czwartek, 28 grudnia 2017

Vlogmas 24/12/17-26/12/17 Wigilia, Swieta Bozego Narodzenia, Boxing Day

I tym o to sposobem dotarlismy do konca naszej opowiesci o przygotowaniach swiatecznych. Teraz nadszedl czas, aby opisac jak minely te Swieta, a minely szybko, w wesolej atmosferze. Niestety K. musial isc drugiego dnia swiat do pracy, wiec dla nas Swieta to jedynie Wigilia i 25 grudnia.

WIGILIA

Na spokojnie podeszlismy do tematu. Krzysiek z Nadia pojechal do polskiego sklepu w poszukiwaniu uszek do barszczu, poniewaz jego znajoma, u ktorej zamawialismy pierogi, krokiety i wlasnie uszka, zupelnie o nich zapomniala i w sobote po pracy K. mi oznajmil, ze uszek nie ma. Nadia w czarnej rozpaczy, bo jak barszcz to tylko z uszkami i co teraz ? Na szczescie w sklepie zachowaly sie jeszcze dwie paczki spod lady :P

Posprzatalam w domu, a K. zajal sie ogarnianiem kuchni i robieniem ryby po grecku. Przygotowalam z Dusia stol. Zanim rozpoczelismy kolacje, zadzwonila moja mama na whats app i zlozylismy sobie zyczenia, pogadalismy chwile, posmialismy sie. U niej byla moja moja siostra z chlopakiem, wiec sami na swieta nie byli. Co roku jezdza do Polski, ale w tym roku nie mogli, to dobrze, ze chociaz ktos mogl byc z nimi :) Mam nadzieje, ze za rok bedziemy mogli zasiasc do stolu wszyscy razem. Wiem, ze K. chcialby spedzic swieta z bratem.

środa, 27 grudnia 2017

Vlogmas 22/12/17 - 23/12/17 Centrum Handlowe, Rzadzimy w kuchni

Zblizamy sie do konca opowiesci o naszych przygotowaniach do Swiat Bozego Narodzenia 2017. 

22 grudnia, w piatek, poniekad zmuszona bylam wybrac sie do centrum handlowego. W Boots kupilam dla Miloszka mleko modyfikowane, w B&M rozne lukry i posypki do dekoracji naszych ciasteczek, w Primarku prezent dla K. Wybralysmy mu z Dusia cieply polarkowy szlafrok w krate i pasujace kolorystycznie papucie :D Chcialam mu jeszcze cos dokupic, ale niestety juz wszystko bylo powybierane :/ W H&M kupilam dzieciakom po bluzeczce. Dla Nadii z tygrysem, a dla Milosza z rekinem w czapce Sw. Mikolaja. Zrobilismy jeszcze jakies inne zakupy i wstapilismy na sniadanko do restauracji. 



Nadia zjadla chlebek czosnkowy z zapiekanym serem i salatka, ja zamowilam sobie angielskie wege sniadanko, a dla Miloszka wzielam baby diner, czyli gotowane ziemniaki, groszek, marchewke i polane sosem miesnym, ale Milosz nie chcial jesc  - wolal ''titi'', wiec jego obiad zjadla Nadia :D

niedziela, 24 grudnia 2017

Vlogmas 17/12/17 - 21/12/17 -> Pierniczki, kartka dla Pani i Milosz wiesza pranie :)

Zaczynamy opisywanie kolejnych naszych tegorocznych grudniowych dni :-) 

17 grudnia jak to zazwyczaj w niedziele siedzielismy w domku i ogladalismy filmy. Krzysiek pozniej pojechal do kolegi, a ja spedzalam dzien z dzieciakami. 



piątek, 22 grudnia 2017

Vlogmas 16/12/17 - Opowiesc Wigilijna, Festiwal Swiatla w Blackburn

16 grudnia wypadala ostatnia sobota w polskiej szkole i w tym dniu odbywaly sie Jaselka oraz przedstawienie pt. : '' Opowiesc Wigilijna'', a pozniej bylo dzielenie sie oplatkiem, spiewanie koled, kawka, ciasto i rozmowy. 

Pojechalismy do szkoly taksowka. Sprobowalam innego sposobu zapakowania nas do auta, ale wcale nie byl lepszy :P Chyba nawet wiecej zamotania bylo niz jak to normalnie robimy. 

Po odprowadzeniu Nadii, my wybralismy sie do The Range, B&M, Smyths, Aldi, a takze juz na sam koniec do McDonald's. Szukalam prezentu dla Nadii kolezanki, bo Mloda w sobote o 16.30 wybierala sie na urodziny. Milosz troche marudzil w wozku, ale to tylko dlatego, ze chcialo mu sie spac. Pospal pol godzinki, a pozniej mial mnostwo mocy, zeby szalec i broic. 



czwartek, 21 grudnia 2017

Vlogmas 13-14-15/12/17 - Ubieranie choinki, Santa's Grotto, Haul zakupowy spozywczny

13 grudnia postanowilismy, ze czas najwyzszy rozlozyc choinke i tata sie tym zajal, a Milosz mu dzielnie pomagal. 

Troche interesowal sie drzewkiem, ale bardziej ozdobami na nim, ktore zawisly dnia nastepnego. 



środa, 20 grudnia 2017

Vlogmas 11 -12/12/17 - List od Sw. Mikolaja i Koncert Bozonarodzeniowy w angielskim kosciele

Zapraszam na kolejna odslone blogmasa i vlogmasa. Przechodzimy do poniedzialku 11 grudnia, kiedy to Nadii zadaniem adwentowym bylo wypisywanie kartek dla kolezanek i kolegow. Nadia dostala list od Sw. Mikolaja, ale stwierdzila, ze w zeszlym roku napisal to samo i w ogole wszystkie dzieci dostaja taki sam list, ale spodobalo sie jej to, ze znalazla sie na liscie grzecznych dzieci. Ale z Krzyskiem myslimy, ze Sw. Mikolaj cos chyba musial przeoczyc albo sie nie przykladal do bacznej obserwacji panny Nadii, bo do grzecznych dzieci to jej baaaardzo daleko. 




czwartek, 14 grudnia 2017

Vlogmas 1/12/17 - 7/12/17, czyli odliczanie do Swiat Bozego Narodzenia

Zapraszam Was na vlogmasa/blogmasa :-) 

Zblizaja sie swieta, wiec postanowilam przygotowac dla Was taka serie postow okraszona zdjeciami oraz filmikami. Mam nadzieje, ze beda chetni, ktorzy tutaj z nami zostana i poczytaja, a moze i obejrza cos ? Vlogi pojawily sie juz na naszej stronie na FB - Asica1986. Zapraszam do polubienia i odwiedzin :-) Wieksza liczba obserwujacych, to wieksza motywacja, by sie tam udzielac :-) 

****

1 grudnia, czyli w piatek, zaczelismy odliczanie do Swiat. Z rana wraz z Miloszem wybralismy sie do centrum na zakupy. Kupilam dla Nadii kalendarz adwentowy z Haribo, bo bardzo go chciala. Zaden inny nie wchodzil w gre. W powietrzu czuc bylo zime. Przyjemnie i mrozno, ale slonecznie. Milosz troche nam chorowal, bo wychodzily mu az cztery zeby, a do tego mial kaszel i katar. Po wizycie u lekarza zalecili nam tylko podawanie paracetamolu ( ktory juz nie jest dostepny w UK na recepte :P ) , wiec kupilam mu chociaz syrop. 
W McDonalds - mama pije kawe ;) 

poniedziałek, 11 grudnia 2017

16-scie miesiecy za nami

Miloszek to juz duzy chlopak. Ma juz 17 miesiecy, wiec czas najwyzszy podsumowac osiagniecia z poprzedniego. W sumie jakis spektakularnych zmian nie zaobserowalismy, ale wszystko jest na plus. 

Na pewno poprawila sie motoryka, natomiast z mowa jest tak sobie. 

sobota, 9 grudnia 2017

Przerwa szkolna 30/10 - 5/11 oraz kilka szkolnych wiesci / Wywiadowka

W pazdzierniku dzieciaki mialy jeden tydzien odpoczynku od szkoly. Nadia miala leciec z K. do Polski, no ale szkola nie wyrazila zgody, wiec oboje zostali w domu. Chcielismy zrobic tak, ze poleca na 10 dni i 3 dni Nadia nie chodzilaby do szkoly, ale nie chcielismy robic tez sobie klopotow i odpuscilismy. 

Zaliczylismy Halloween i impreze urodzinowa Natalki, a takze zabralam Nadie na zajecia manualne/plastyczne w bibliotece. Pogoda nie sprzyjala spacerom, wiec spedzilismy ten tydzien glownie w domu na slodkim lenistwie. 



środa, 29 listopada 2017

Polska szkola : praca na konkurs, Akademia z okazji 11 listopada i inne wiesci

18 listopada w sobotniej polskiej szkole odbyla sie uroczystosc z okazji 11 Listopada, czyli naszego polskiego Dnia Niepodleglosci. Niektorzy z uczniow, w tym nasza Nadia, brali udzial w krotkim przedstawieniu. Nadia musiala nauczyc sie tekstu na pamiec i powiedziec go przed reszta szkoly oraz rodzicami do mikrofonu, co bylo dla niej podobno stresujace, ale w ogole nie bylo tego widac podczas wystepu. Mowila wyraznie, powoli, z odpowiednia intonacja, wiec bylismy z niej dumni. Tata niestety nie mogl byc osobiscie, ale nagralam mu to na telefon. 


środa, 15 listopada 2017

Teoria ostateczna.Ostatni sekret Einsteina. Jedyna nadzieja ludzkosci - Mark Alpert

Zawsze na blogu recenzowalam ksiazki, ktore udalo mi sie przeczytac, ale zauwazylam, ze jedna pominelam i musze koniecznie to nadrobic, poniewaz ta lektura jest tego warta. 


Ksiazka obszerna stronnicowo, ale ani na moment nie nudzi. Wciaz cos sie dzieje, a zwroty akcji sa bardzo zaskakujace. Z checia obejrzalabym film o profesorze historii nauk, ktory nagle znalazl sie na celowniku FBI oraz platnego mordercy. 

Nie jestem fanka fizyki. Moj umysl zdecydowanie nie jest umyslem scislym, ale sposob w jaki autor wplotl watki naukowe jest jak najbardziej przystepny i nie nuzacy. Co ciekawe ksiazka opiera sie na nowinkach technicznych i odkryciach naukowych, wiec polecam rowniez przeczytac slowo od autora.


Z tej powiesci mozna wysnuc rozne wnioski, ale najwazniejsze wg mnie sa te dwa.

 Po pierwsze odkrycia naukowe nie zawsze maja na celu dobro calego swiata, a czasami wrecz odwrotnie. To pieniadze rzadza swiatem i czesto ludzmi kieruja bardze zle pobudki, aby zagrozic cywilizacji i przejac kontrole nad ludzkoscia. Niekiedy badania naukowe maja drugie dno i lepiej dla swiata, by ich wyniki nigdy nie ujrzaly swiatla dziennego. 

Po drugie im czlowiek mniej wie, tym dluzej zyje ;) 


niedziela, 12 listopada 2017

8-me urodziny Natalki

W sobote 4 listopada goscilismy na imprezie urodzinowej Natalii - corki naszych dobrych znajomych. W ramach prezentu wreczylismy jej kartke, czekoladki i kwiatki, a do tego gotowke, bo sama wolala pieniazki niz jakas zabawke.

sobota, 4 listopada 2017

Nasze Halloween 2017

Na poczatku musze to napisac : przepraszam, ale nie bede sie nikomu tlumaczyc z tego, ze bawimy sie w Halloween, tego, ze moje dzieci sie przebieraja, wycinamy dynie i idziemy wieczorem na cukierkowe lowy. Dziekuje ! ;) 

***

To juz nasze 6-ste Halloween na angielskiej ziemi. Podlinkowalabym notki z kazdego takiego dnia, ale nie moge, bo tamtem blog jest zamkniety :) W kazdym razie zabawa jak zawsze jest udana, bo staramy sie spedzic ten wieczor z ciocia Iwona, Natalka, Alankiem i wujkiem Leszkiem. Dwa razy tylko obchodzilismy Halloween osobno : w 2012 i 2014. 


czwartek, 2 listopada 2017

15-sty miesiac zycia Mi(z)losza

15-sty miesiac w zyciu Milosza, to miesiac przelomowy. To miesiac, w ktorym kamien spadl mi z serca i moglam odetchnac z ulga. Syn w koncu zaczal poruszac sie glownie na dwoch nogach, a takze cos powtarzac :)



czwartek, 26 października 2017

Year 5, czyli o angielskiej szkole slow kilka

Juz za chwile dzieciaki w angielskich szkołach będą miały swoja pierwsza przerwę od zajęć. U nas wypada od przyszłego poniedziałku, a powrót jest 6 listopada. 

***

17 października dzieci z Year 5 miały zorganizowany ''Hinduism Day'', czyli dzień związany z hinduizmem i Indiami. W tym semestrze na religii uczyli się o hinduizmie. W Nadii szkole dzieci maja głównie korzenie pakistańskie, ale są również Hindusi - wśród nauczycieli także. Dzieci mogły tego dnia przyjść w swoich tradycyjnych strojach, a reszta uczniów ( czyli niewielka garstka białych dzieci ) miała strój pożyczyć od przyjaciół. Nadia dostała tuniko-sukienkę od koleżanki Mariam, która mieszka na naszej ulicy. Nadula uwielbia wszystko, co się świeci, wiec sukienka mocno przypadła jej do gustu :P 

wtorek, 17 października 2017

Denko 2/2017 : Garnier, Cien, OS, Avon, Aveeno, Green Pharmacy, Loreal i inne

Ostatnie denko było u mnie w kwietniu i to jeszcze na starym blogu, ale jakiś czas temu poprzenosiłam kilkadziesiąt postów i dodałam tutaj, więc i recenzje niektórych produktów będą dostępne od ręki ;-) 

Wyobrażacie sobie, ile tych opakowań byłoby tutaj od kwietnia, gdybym je wszystkie kolekcjonowała ? :D Większość trafiła od razu do kosza, niektóre zostały wykorzystane przez Nadię, a i tak jest ich tu naprawdę sporo :D Nie wszystkie są arcyciekawe, dlatego postaram się zrobić to krótko i zwięźle - chociaż u mnie to różnie bywa :D



wtorek, 10 października 2017

Problemy z dzieciakami

Probowalam uspac Miloszka zaraz po odprowadzeniu Nadii do szkoly, ale on wciaz wyznaje zasade, ze sen to jest dla slabych :) Juz pare razy myslalam, ze zaraz usnie, ale on nagle podnosil sie do siadu i tyle bylo z jego spania. Teraz siedzi u siebie w lozeczku i bawi sie pustymi opakowaniami do projektu denko, bo on uwielbia otwierac butelki zebami :P Juz zaczyna marudzic, wiec pewnie za duzo nie napisze. 


Kilka tematow chce dzisiaj poruszyc, wiec moze juz zacznijmy niz Milosz calkiem wpadnie w histerie ;P 

niedziela, 1 października 2017

Hallo October !

Musze przyznac, ze jesien tego roku mamy okropna. Od kilku lat bylo cudownie. Zwykle pogoda bardziej dopisywala jesienia niz latem, a teraz mamy taka sama jesien jak lato :/ Ciagle pada i pogoda nie sprzyja spacerowaniu. Mialam w planach jesienna sesje dzieciakow z kolorowymi liscmi w tle, ale cos czuje, ze nic z tego nie bedzie. Na szczescie nie jest koszmarnie zimno, chociaz rano potrafi nawet lekko przymrozic ! A jak tam pogoda w Polsce ?

Jesien 2014-2016



wtorek, 26 września 2017

Co u nas ? Pare slow o kazdym z nas

Dzisiaj rano ( chwile przed 6 ) dostalam ciezkim zabawkowym helikopterem w leb, bo syn konieczne chcial, zebym mu go odpalila ;P No i tyle bylo z naszego spania. Milko zasypia o roznych godzinach, ale najczesciej miedzy 19-20 i spi z przerwami do rana. Caly czas karmie go piersia i budzi sie nawet wtedy, kiedy zje kolacje, wiec obstawiam, ze on nie budzi sie z glodu, a z potrzeby ssania, a smoczka nie uznaje. 



czwartek, 21 września 2017

Biblioteka, muzeum, wesole miasteczko , czyli nasze lato w miescie

Tegoroczne wakacje spedzilismy w Blackburn z tego wzg, iz dzieciaki nie mialy jeszcze waznych dokumentow, zebysmy mogli poleciec do Polski czy do mojej mamy do Niemiec. Na szczescie Nadii paszport juz jest w domu, teraz tylko czekamy na polski akt urodzenia Milosza < dop : tez juz jest w domu > i bedziemy dzialac z jego paszportem, a moze uda sie wszystko zalatwic do konca tego roku.

poniedziałek, 18 września 2017

Papierologia na plus

Nie wiem, co to sie ostatnio ze mna dzieje, ale chyba wypalam sie blogowo. Nie sprawia mi to juz takiej frajdy jak dawniej. Nie mam tez czesto czasu, sposobnosci czy ochoty, by cos pisac. Nawet do innych zaczelam zagladac coraz rzadziej, a zreszta wiele osob zakonczylo ta przygode z blogowaniem i zostala taka garstka weteranow. No, ale jestem, pisze i wciaz trwam. Moze przejdzie ta niechec, a wroci wena. Milosz tez nie pomaga, bo jak probuje cos pisac, to on domaga sie uwagi. A jak spi, to czesto na mnie, a jak uda mi sie odlozyc, to zaraz trzeba w domu cos porobic. Sami wiecie, jak to jest w zyciu :-) 

***

W tamtym tygodniu dotarl do nas paszport dla Nadii. Bardzo szybko. Zdziwilam sie, bo mialam podane, ze bedzie dopiero 10.11. a wydany byl juz 21 sierpnia, wiec 2 tygodnie tylko czekalibysmy, gdbysmy odbierali osobiscie a nie przez poczte. Super, bo Nadia bedzie mogla leciec z K. do Polski pod koniec pazdziernika, kiedy ma tydzien wolnego w szkole. Moja mama ma byc tez w Polsce na Wszystkich Swietych, wiec na pewno, by sie spotkali. Nadia troche rozpacza, ze na Halloween jej tu nie bedzie, ale K. obiecal, ze zabierza ja na cmentarz wieczorem 1 listopada itd. I jeszcze oczywiscie musial swoje zdanie o Halloween wypowiedziec, bo by nie wytrzymal :P


czwartek, 14 września 2017

Egzema

Miloszkowi suche miejsca na rekach i nogach zaczely pojawiac sie w drugiej polowie jego pierwszego roku - mam wrazenie, ze to byl chyba maj ( w czerwcu na pewno juz to mial ). Na poczatku pomyslalam, ze to jakas alergia na proszek czy nowe produkty. Najczesciej i najmocniej wychodzilo mu to po kapieli, ale szybko znikalo. Byly takie dni, ze nie mial ani jednej plamki. Ale od jakiegos czasu wysypka mu sie nasilila i zdecydowalam, ze musze zaczac uzywac czegos mocniejszego, bo kosmetyki z Aveeno mu niestety nie pomogaly juz.

W lipcu kiedy bylam z Miloszkiem na kontroli jego wagi, dopytywalam sie o to, czy M. ma egzeme i co mam robic. Dostalam kilka rad i sie do nich stosowalam. 

Tym razem gp od razu przepisal cos innego. Masc Epimax mam stosowac 4 x dziennie, a nawet czesciej, tak zeby Milosz ciagle mial sliska skore jak u weza. Natomiast Cortopin to masc na sterydach i ja powinnam stosowac tylko w wyjatkowych okolicznosciach i tylko na zmiany skorne i to w minimalnych ilosciach. Jeszcze tego nie stosowalam, bo slyszalam wiele zlego o masciach na sterydach, a do tego kilka osob mi odradzilo mowiac, ze ich dzieci mialy jeszcze gorsza skore po tym. 

To jest po prostu smieszne, ze idziesz do lekarza z nadzieja na pomoc, a lekarz albo nie ma pojecia o tym, co Ci moze dolegac albo dostaniesz takie leki, ze i tak lepiej ich nie uzywac. 


poniedziałek, 11 września 2017

Rozpoczecie roku szkolnego w angielskiej i polskiej szkole

Angielska szkole rozpoczelismy w srode. Nadia juz taka chetna do wstawania o 6.20 nie byla, a nawet i o 7.30 wstac nie chciala. Teraz to i 8 ciezko ja dobudzic, bo jej sie oczy kleja i jest taaaka zmeczona. 

Nowa pani jest bardzo mila. Nadula jest w klasie 5 Cedar. Do szkoly wrocila rowniez Batool, co ucieszylo Nadie. Pogodzila sie z James'sem i jakas inna kolezanka, wiec na razie jest ok. Smuci ja troszke to, ze Bartek juz nie chodzi tutaj do szkoly, no ale rozumie, ze tak musialo byc. W tym tygodniu bedzie ''Meet the Teacher'', wiec pewnie dowiem sie, czego beda sie uczyc na zajeciach itd. itp. Od tego roku szkola zezwolila na noszenie malutkich kolczykow wkretek, wiec Duska sie ucieszy, bo bardzo chce je nosic. Nie chcialam jej przebijac wczesniej uszy, az sama nie zdecyduje, no i nie wiedzialam, czy do szkoly bedzie mogla je nosic. A przebic uszy po to, zeby kolczyki zakladac po szkole czy tylko na weekendy, to wydawalo mi sie troche bezsensu. 


wtorek, 5 września 2017

Funtazia

Juz jakis czas temu obiecalismy Nadii, ze zabierzemy ja do sali zabaw, zeby mogla sie wyszalec. Ona juz tam byla dwa razy z dwiema roznymi kolezankami, raz z Julia, a raz z Batool. 

My w tej sali bylismy po raz pierwszy i bardzo nam sie podobalo. Nie jest drogo, jest duzo miejsca, mozna tam cos zjesc lub napic sie kawki, jest mnostwo ciekawych atrakcji : trampoliny, wydzielona strefa dla dzieci do lat 3, samochodziki, mozna pokopac pilke czy powrzucac do kosza, sa zjezdzalnie, tunele ... no jak to w sali zabaw. I czas szybko plynie, a glowa nie peka, jak to bylo w przypadku Rumble Tumble, gdzie po 2h wychodzilam z kwadratowa glowa i wlasciwie tam nic ciekawego nie bylo, a do tego ciasno i duszno. 

Miloszkowi bardzo sie podobalo. Nadia od razu zniknela, a synka zabralismy do jego strefy. Miloszek pokrecil sie na karuzelce, pobawil sie w baseniku z kulkami, ''plynal'' statkiem itd. Na pewno mu sie tam nie nudzilo, a do tego byl maly ruch i mogl spokojnie ze wszystkiego sobie korzystac do woli. 



poniedziałek, 4 września 2017

Kujon Nadia i zdesperowana matka

Nadia obudzila mnie dzisiaj o 6.20 i kazala wstawac i szykowac sie do wyjscia, bo ona nie chciala sie spoznic do szkoly. Obie bylysmy przekonane, ze wlasnie w poniedzialek zaczynaja sie lekcje. Gdy kazalam jej sie ubrac w mundurek, ona oznajmila, ze juz sie ubrala i umyla zeby. Teraz czeka na sniadanie i mam juz wstac i ogarnac siebie i Milosza. W drodze do szkoly bylo jakos podjerzanie cicho i pusto. Pomyslalam, ze to chyba nie dzisiaj jednak wielki powrot po wakacjach. Podeszlam do jednej nauczycielki i ona mi powiedziala, ze szkola otwarta jest dla dzieci od srody hy hy hy ;D Ale nie tylko ja sie wybralam, bylo tez kilkoro zagubionych rodzicow ;P Przeszkole obok tez bylo zamkniete, a tam zdecydowanie wiecej rodzicow sie kierowalo. No coz ... mamy troche dluzsze wakacje :) 


piątek, 1 września 2017

Pierwsze strzyzenie Milosza

30 sierpnia ( akurat w urodziny babci Marylki ) Milko zaliczyl swoje pierwsze strzyzenie. Przyjechala kolezanka fryzjerka i przyciela mu wloski, bo juz mu nachodzily na oczka i byly ciut za dlugie przy uszach. Teraz wyglada dojrzalej, ale wciaz slodko. Chociaz Dusia mowi, ze teraz Miloszek nie wyglada jak jej brat, a jak kuzyn Tomek. I jest niezadowolona ze zmiany. Milko byl w miare grzeczny, marudzil, bo byl zmeczony, ale Kasia sobie poradzila :-)

Pulpet chce dorwac moj telefon ;)

czwartek, 24 sierpnia 2017

O rozwoju Miloszka w 13-stym miesiacu jego zycia

Miloszek wyglada jak aniolek i slodko sobie gada, ale w duszy to prawdziwy maly lobuz ;) On doskonale wie, ze czegos nie wolno i jak ma zamiar nabroic, to sie najpierw rozglada, czy na niego patrzymy :P Uwielbia glosne zabawy i takie, ktore sprawiaja mu troche strachu - uzylabym slowa lekko masochistyczne ;P No nie wiem, jak to inaczej wytlumaczyc, bo np. nie lubi jak woda do oczu leci, ale jak tata zrzuca zabawke do wody i woda chlapie mu takze do oczu to ma ubaw po pachy :D Przewracanie zabawek do gory nogami, walenie nimi o podoge, wszelkie stukanie i halasowanie - tak, to Miloszek kocha najbardziej. 



Mowie mu : Milko, nie wolno trzaskac drzwiami o kaloryfer. Nie rob tego. NIE WOLNO. NIE WO LNO. Milooooosz .... co mama mowila :D A Miloszek raz za razem macha drzwiami, zeby uderzaly o grzejnik w lazience. 


Tatuska juz wypedzil na gore spac. Probowalam go klasc w lozeczku,ale to nerwicy mozna dostac. Nawet wlazlam do srodka, zeby go uspac.Wyszlam. 5 min pozniej Milosz juz nie spal :D W lozku spi w poprzek, sciaga ze mnie koldre - on lubi spac bez przykrycia, ja na odwrot. Najlepiej, zeby cycek sluzyl mu za smoczek, bo ogolnie to smoczka nie lubi i za czesto nie uzywa. Jedynie wlasnie do spania probuje mu czasem dac, jak widze, ze ma potrzebe ssania a nie jedzenia. 


Wciaz jest bardzo wymagajacy, ale jest juz lepiej. Latwiej go uspac, ale tylko przy piersi. Nie chce pic mleka z butelki w domu. Na zewnatrz normalnie wypije, a w domu nie i koniec. Nawet na spiocha, jak chce zamienic piers na butelke to on to wyczuwa. Wiem, ze nie powinien na noc pic mleka z butelki, lepsza bylaby woda z niekapka. Mysle, ze powoli i tak bedziemy rezygnowac z butelki na rzecz kubka. 




Milosz to zupelne przeciwienstwo Nadii niemowlaka : 

- mial kolki
- nie uznawal drzemek na zewnatrz 
- nie tolerowal picia mleka z butelki w domu 
- nie chce zrezygnowac z piersi 
- nie potrzebuje smoczka
- jest bardzo sprawny fizycznie
- a mimo to, wciaz nie chce podjac prob samodzielnego chodzenia ( Nadia miala 13 miesiecy jak zaczela chodzic sama ) 
- nie chce powtarzac slow, chociaz ciagle cos nawija po swojemu ( Nadia mowila juz co najmniej 5 slow )
- wszedzie zaglada, wszystko sciaga, jest ciekawski 
- duzo plakal i marudzil ( teraz juz jest ok ) 

Wiem, ze dzieci sie nie powinno porownywac, ale to samo z siebie wychodzi :) 


Juz ktoras osoba z rzedu powiedziala mi, ze Milosz wyglada na starszego niz jest w rzeczywistosci. A nawet jedna pani pomylila go z dziewczynka :) Faktycznie Miloszek jest wiekszy od swoich starszych kolegow. Oni to takie patyczki chude, a moj to chyba po ojcu ma mase :P 


Czasami zachowuje sie jak bumerang. Ja odkladam go spiacego z kolan, a on chwile potem znow sie na mnie kladzie. Ostatnio sie we mnie wtulil i tak spalismy :) Ale potrafi tez byc uparty i walczyc z kims o przedmioty, jak np. ostatnio z Nadia o dlugopis :D Az nas rozsmieszyl, tak nie chcial oddac :) 

Rozumie jak mowie do niego : Daj mamie - i wtedy jak ma ochote oczywiscie to mi cos poda, a jak nie to z tym ucieknie ;P 
Ostatnio zapytalam sie : Gdzie jest Nadia ? - bo Nadia byla wysoko na karuzeli i Miloszek pokazal palcem do gory ;-) 


Umie zrobic kosi kosi, papa, halo, nu nu, brawo 
Probujemy ''czytac'' ksiazki, ale Miloszek na razie woli je gryzc ;P Mamy kilka takich w twardej oprawie, Miloszek potrafi przekladac kartki. W bibliotece tez mu czasami cos wypozycze :-) 

wtorek, 22 sierpnia 2017

Wnioski, wnioseczki

Nie lubie spraw urzedowych, ale wypelnianie roznego rodzaju papierow, wnioskow i dokumentow nie jest mi straszne. Od zawsze ja sie tym w domu zajmuje, a Bob tylko podpisuje :P 

A to, co moge wypelnic online, to zwykle wlasnie tak wypelniam bez bawienia sie w chodzenie na poczte badz do urzedow. Chociaz wiadomo nie wszystko mozna zalatwic przez internet, ale kto wie, ile jeszcze taka tradycyjna poczta przetrwa w dobie powszechnej cyfryzacji ? 

Musialam wypelnic wniosek o wpisanie zagranicznego aktu urodzenia do polskich ksiag - jeden wniosek ja, a drugi K. Musze je wyslac do Moni, a ona przekaze je mojej mamie, ktora pod koniec sierpnia jedzie na urlop do Polski i moze to zalatwic. Akt urodzenia jest juz przetlumaczony na jezyk polski, wiec mam nadzieje, ze obejdzie sie bez przygod. Mama zlozy wniosek, ja dostane polski akt urodzenia i wtedy bedziemy mogli skladac wniosek o paszport dla Miloszka wraz z nadaniem mu numeru pesel. Monia wszystkiego sie dowiadywala tam na miejscu. 

poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Wiiton Park z Natalka i Alankiem

Z Iwona znamy sie jeszcze z Polski, bo to sasiadka Krzyska, a zarazem siostra wujka Kiniasa :) Akurat mamy dzieci w podobnym wieku, bo Nadia jest z 2008, a Natalka z 2009, natomiast Alanek z 2015, a moj Milko z 2016 :) 

Nie spotykamy sie bardzo czesto, chociaz mieszkamy w tym samym miescie. Ale jak juz sie spotkamy, to plotkom konca nie ma i tak mija mi u niej godzina za godzina, az sie z domu wychodzic nie chce, bo jest tak fajnie ;) 

Tym razem wybralysmy sie z dzieciakami do parku. Park jest duzy, troche atrakcji ma, kilka placow zabaw, sciezki, zwierzatka, kawiarnia z lodami, sa tez toalety. No i pelno ludzi. 


poniedziałek, 14 sierpnia 2017

Weekend : Wesole Miasteczko, urodziny wujka Piotrka, sloneczna niedziela

Jeszcze troche i koniec laby, koniec wakacji i znow trzeba bedzie zwijac sie z wyrka skoro swit. Co prawda z Miloszem i tak nie spie za dlugo, ale robie sobie kawke i wracam do lozka, a gdy zacznie sie rok szkolny, to trzeba bedzie Nadie do szkoly zaprowadzac. No, ale zawsze ten dzien jakis taki bardziej produktywny, bo przy ladnej pogodzie to i spacer zaliczymy i do miasta pojdziemy, kiedy jeszcze tylu ludzi nie ma. Tylko Milosza drzemki zazwyczaj wypadaja w tych godzinach, kiedy Nadie trzeba ze szkoly odebrac i juz nawet sie zastanawialam, czy sama do domu nie moze wracac albo z kolezanka z ulicy. Czasami sama do szkoly chodzila, ale wracala zawsze z kims doroslym. Az dziw bierze, ze moja corka bedzie juz w year 5 i zostana jej w tej szkole dwa lata nauki, a pozniej to juz bedzie nastolatka ... aaaaa !


niedziela, 13 sierpnia 2017

Prawa stopa Milosza - syndaktylia

W czwartek bylismy w szpitalu na konsultacjach z profesorem ortopedii. Chcielismy dowiedziec sie, co dalej robic z tymi zlaczonymi paluszkami w prawej stopie synka. Miloszek ma dwa zrosniete palce - drugi i trzeci. Nie rzuca sie to w oczy i nie wyglada, jakby to mu przeszkadzalo, ale kilka miesiecy temu zauwazylismy, ze kiedy staje to akurat te dwa palce bardzo mocno podkurcza, czego nie robil w drugiej stopie - teraz juz jest ok, ale wolelismy to skontrolowac.



sobota, 12 sierpnia 2017

Pokoj Dusiaka

U nas w sumie nic ciekawego. Taka zwykla polsko-angielska codziennosc. Lato juz sie kiepskie zrobilo, jest duzo deszczowych dni, to i wychodzic z domu nie ma po co. Mamy troche planow rozrywkowych z mysla o Nadii : a to kino z Tata, a to wyjscie do Wesolego Miasteczka, a to Park Trampolin czy sala zabaw, a to jakis festyn i pokaz konikow. Chcemy tez gdzies za miasto pojechac, cos pozwiedzac. Tylko tata ciagle w pracy i tylko niedziele ma wolna, a czesto jest tak, ze ta niedziela to za piekna nie jest i konczy sie na siedzeniu w domu badz wyjsciu tylko do centrum, co juz zrobilo sie dla mnie dobijajace. 

piątek, 11 sierpnia 2017

''Arabska corka'' Tanya Valko

Z cala sympatia do fanow tej pisarki i serii ''Arabska'', ale ja sie do Was nie zaliczam ;) 

Owszem ksiazke czyta sie szybko, ale dla mnie to historia wyssana z palca, a tresc moglaby posluzyc do stworzenia kolejnego filmu o Jamesie Bondzie :P Tam sie tyle dzieje i to w obrebie jednej rodziny, ze az staje sie to po prostu smieszne.

Marysia, niby taka inteligenta, zadziorna mloda osobka, a sama pcha sie w tarapaty biorac slub z Arabem, o ktorym tak naprawde nic nie wie, oprocz tego, ze jest bogaty. Rezygnuje z kariery, z mozliwosci wyrwania sie do cywilizowanego swiata, gdzie kobieta uznawana jest na rowni z mezczyzna, aby zostac posluszna malzonka czlowieka o nazwisku Bin Laden. 

Nie dla mnie ta historia. Historia pelna stereotypow, zalosna i glupia. Do tego kunszt pisarski, ktorego brakuje autorce. Slownictwo jest okropne. Dialogi marne. Ogolnie ksiazka slaba. 


środa, 9 sierpnia 2017

''Dziewczyna z piwnicy'' Szokujaca historia Nataschy Kampusch

Historie Nataschy Kampusch znalam juz wczesniej z filmu ''3096 dni ''. 
Ksiazka nie jest jest jej osobista biografia, nie jest nawet autoryzowana przez nia, a do tego Natascha bardzo mocno zabiegala o to, by ksiazka nie ujrzala swiatla dziennego. 



Allan Hall i Michael Leidig sa znanymi dziennikarzami, ktorzy postanowili doglebnie zbadac cala historie i nie mozna zaprzeczyc, ze jest to historia interesujaca, tajemnicza i szokujaca. 

niedziela, 6 sierpnia 2017

Nie lubie rozowego

To jest ostatnio ulubione stwierdzenie naszej corki. Rozowy to kolor dla bab, a ona nie jest zadna girly girl tylko tomboy, czyli chlopczyca i w rozu chodzic nie bedzie. Wymyslila sobie nawet, ze zostanie gothic girl i bedzie sie ubierac na czarno, nosic dlugie proste czarne wlosy, bialy puder na twarzy i powieki wymalowane na czarno ! Ale sluchac bedzie P!nk i Lady Gagi :D Usmialam sie do lez, a po chwili kazalam wybic sobie takie pomysly z glowy :P Makijaz w jej wieku ? No na pewno ! Na powaznie jej zapewnien o byciu gotycka dziewczyna nawet nie biore ;P 

czwartek, 3 sierpnia 2017

Wniosek o paszport dla Nadii

Wczoraj wybralismy sie do Manchester, aby zlozyc wniosek o paszport dla Nadii. Nadula do tej pory miala tylko dowod osobisty, ktory w 2015 stracil waznosc i nie moglam z nia latac do Polski. W koncu udalo sie trafic na wolny termin w konsulacie. Caly czas bylam zestresowana, czy przyjma wniosek, bo kazdy swoja straszna historia musial sie podzielic i zasiac ziarenko niepewnosci.



wtorek, 1 sierpnia 2017

Motorek w pupie

Moj maly ''hajnid'' wciaz ma nieskonczone poklady energii, ale teraz chociaz tfu tfu noce przesypia calkiem dobrze. Wlasnie przed sekunda pozbyl sie lyzeczki, ktora wrzucil za komode. Kilka dni temu postanowil, ze za wszelka cene wejdzie na komode, ktora stoi kolo lozka i probuje zarzucic noge. Sadze, ze niedlugo uda mu sie tam wejsc. Teraz ma do mnie pretensje, ze nie ma lyzeczki :D No trudno, trzeba bylo jej nie wyrzucac. Wiecie, ile rzeczy znalazlam juz za lub pod lozkiem ? :D


czwartek, 27 lipca 2017

Czas na kolejny haul zakupowy

Czlowiek jak to czlowiek, cos zjesc musi i w cos sie ubrac tez :P Tym samym zapraszam Was na kolejny haul zakupowy. W filmiku bedziecie mogli zobaczyc zarowno jedzenie, jak i ubrania czy np. ksiazki.



A tutaj jeszcze pare rzeczy, ktore w filmiku sie nie znalazly :-) 

Butki do codziennego spacerowania z dzieciakami. Primark - £3 na wyprzedazy. Podobala mi sie bardziej wersja biala z czarnymi gwiazdkami, ale juz nie bylo mojego rozmiaru :/ 

Prezent dla kolegi na urodziny. Kto oglada Blok Ekipe,  ten bedzie wiedzieal, o co chodzi ;P 
A taka koszulke ze Spejsonem z Blok Ekipy kupilam dla Boba na silownie :) 

FreePrints UK - dobra jakosc za niska cene !

Byl taki czas, ze co miesiac zamawialam sobie zdjecia i jedna fotoksiazke ze strony www.freeprintsapp.co.uk . Tak jak nazwa glosi sa one t...

Szukaj tutaj

UK (365) videoklip (241) recenzja (221) kosmetyki (215) zakupy (200) ksiazka (190) dziecko (100) blogmas (95) funciak (94) Christmas (89) Primark (87) Avon (75) Blackburn (70) wyprzedaze (70) Body Care (63) BM (60) denko (59) prezenty (56) Superdrug (55) do twarzy (55) zwyczaje i tradycje (53) HM (47) edukacja (47) turystycznie (46) foto (45) TK Maxx (42) krem (41) zdrowie (41) ebay (36) kulinarnie (36) TESCO (33) Boots (32) NIVEA (32) do ciala (32) uroda (32) do domu (31) Card Factory (30) Garnier (30) ulubiency (29) pod prysznic (27) natura (26) wlosy (25) GlossyBox (24) higiena jamy ustnej (24) Lidl (23) SH (23) Alterra (22) Sports Direct (21) moda (21) Rossmann (19) The Works (18) lektura dla dzieci (18) polecane filmy (18) Deichmann (16) The Range (16) Wielkanoc (16) zabytki (16) do oczu (15) mascara (15) Halloween (14) swiece zapachowe (14) Dove (13) higiena intymna (13) Simple (12) charity shop (12) free sample (12) lakiery do paznokci (12) muzyka (12) Colgate (11) Clinton Cards (10) DM (10) fitness (9) catrice (8) herbata (8) pedzle (8) cwiczenia (7) egzema (7) inspiracje (7) ecotools (6) eko (6) figura (6) kawa (6) rimmel (6) tag (6) wyzwanie (6) foodhaul (5) katalogi (5) Aldi (4) Blackpool (4) GrazeBox (4) babydream (4) info (4) Niemcy (3) Walentynki (3) Ziaja (3) miesnie brzucha (3) seriale (3) Home Bargains (2) Pierwsza Komunia (2) Polska (2) Sleek (2) VIVO (2) bieganie (2) child benefit (2) cytaty (2) love (2) seks (2) sklepy made in china (2) tangle teezer (2) zasilki (2) BLT (1) Hamburg (1) Manchester (1) PRB (1) child tax (1) paszport (1) wiersz (1) zumba (1)