13 grudnia postanowilismy, ze czas najwyzszy rozlozyc choinke i tata sie tym zajal, a Milosz mu dzielnie pomagal.
Troche interesowal sie drzewkiem, ale bardziej ozdobami na nim, ktore zawisly dnia nastepnego.
14 grudnia, w czwartek, w Nadii szkole urzedowal Sw. Mikolaj. Mielismy wizyte na 14.45. Nadia oczywiscie caly czas byla w szkole i tylko na umowiona godzine opuscila sale i przyszla zobaczyc sie z Santa Clausem. Jeden z nauczycieli ubral sie w stroj elfa ( chociaz dla mnie to on bardziej wygladal jak Piotrus Pan ) i zaprosil nas do Santa's Grotto. Czekal tam juz Sw. Mikolaj. W srodku bylo ciemno, przytulnie, palilo sie w ''kominku''. Nadia byla grzeczniutka, cichutka, troche oniesmielona i az zalowalam, ze normalnie taka nie jest przy mnie :P Porozmawiali z Mikolajem. Zapytal sie jej, czy lubi brukselki ( bo Anglicy na Boze Narodzenie jedza przypiekana brukselke ), a Nadia, ze tak, a Mikolaj na to : Naprawde ? A wiesz, ze jestes pierwszym dzieckiem, ktore lubi brukselki. Wszystkie inne mowily, ze nie lubia. ''
A po szkole ubralismy choinke. Nawet Milosz staral sie pomagac po swojemu, chociaz jemu sie bardziej podobalo sciaganie ozdob. Do tej pory zdazyl oberwac sznureczki w dzwoneczkach i odgryzc roga jelonkowi, a wlosie anielskie znajduje co chwile w innej czesci salonu :D
W piatek, 15-stego, Krzysiek wrocil wczesniej z pracy, tym samym szybciej poszedl na silownie i moglismy jechac na tygodniowe zakupy spozywcze.
Podczas nagrywania urywku z zakupami, Milosz napil sie plynu do mycia naczyn i zwymiotowal. Cale szczescie, ze to nie bylo nic silniejszego, jakis odkamieniacz czy cos do czyszczenia wc, bo by sie to jakas tragedia zakonczyc moglo. Te dziecko mnie na zawal serca wykonczy :/ Przy nim naprawde trzeba miec oczy szeroko otwarte i najlepiej dookola glowy, bo on ma przerozne pomysly i jak widac niekoniecznie bezpieczne.
ha! w końcu miałam czas na obejrzenie vloga, podczas robienia paznokci :P ale Ty jesteś do mamy podobna! serio, nawet nie wiesz jak ;)
OdpowiedzUsuńMiłosz rozkoszniak, oj będzie przystojniak z niego ;)
Mam nadzieje, ze sie podobalo :) Nie jestem jakos doswiadczona we vlogowaniu :D Wiem, wiem, ze jestem do mamy podobna. Kazdy to mowi ;D
UsuńRozkoszniak i maly zbojnik, ale jak tu sie gniewac na taka buzke :D
Troche za malo swiatelek mamy na choince. Musimy w koncu kupic jakas porzadna ilosc :D My tez ostatnio pierniczki pieklysmy, a chce jeszcze ciasteczka cynamonowe zrobic :-)
OdpowiedzUsuń