piątek, 22 grudnia 2017

Vlogmas 16/12/17 - Opowiesc Wigilijna, Festiwal Swiatla w Blackburn

16 grudnia wypadala ostatnia sobota w polskiej szkole i w tym dniu odbywaly sie Jaselka oraz przedstawienie pt. : '' Opowiesc Wigilijna'', a pozniej bylo dzielenie sie oplatkiem, spiewanie koled, kawka, ciasto i rozmowy. 

Pojechalismy do szkoly taksowka. Sprobowalam innego sposobu zapakowania nas do auta, ale wcale nie byl lepszy :P Chyba nawet wiecej zamotania bylo niz jak to normalnie robimy. 

Po odprowadzeniu Nadii, my wybralismy sie do The Range, B&M, Smyths, Aldi, a takze juz na sam koniec do McDonald's. Szukalam prezentu dla Nadii kolezanki, bo Mloda w sobote o 16.30 wybierala sie na urodziny. Milosz troche marudzil w wozku, ale to tylko dlatego, ze chcialo mu sie spac. Pospal pol godzinki, a pozniej mial mnostwo mocy, zeby szalec i broic. 





O 12.15 mialo zaczac sie przedstawienie, wiec przyszlam troche wczesniej, bo chcialam Nadii zrobic fryzure. Miala role zony Freda i miala miec na sobie ladna sukienke i zrobione wlosy, ale te loki, ktore jej zrobilam rano wyszly tak, ze nie wyszly wcale. Chcialam jej przed wystepem spiac wlosy w koka i wypuscic kosmyki po bokach, ale nie bylo juz na to czasu. Rodzice nie mogli wejsc do szkoly przed czasem ,co zdarzylo sie po raz pierwszy, wiec marzlismy pod szkola i w koncu weszlam do budynku, bo juz Miloszowi rece robily sie zime, a kocyka zapomnialam. 

Milosz nagle koniecznie zapragnal titi i mial w nosie, ze trwa przedstawienie i ze siedzimy w pierwszym rzedzie wsrod dzieci, a obok wszedzie sa rodzice i matka na pewno nie wywali cyca na wierzch, bo sie krepuje :P Nie dosc, ze to sytuacja intymna, to jeszcze Milko to kawal chlopa i to juz moze dziwic, ze jeszcze go karmie ( chociaz nie chce juz tego robic, ale on jest odporny i nie chce sie oduczyc :P ) Dalam mu pomadke, zeby czyms sie zajal, to wydlubal w niej wielka dziure, a byla taka ladna :P

Nadia pieknie odegrala swoja role. Mowila bardzo wyraznie. Poradzila sobie nawet ze slowem ''wyrozumialosci '' , nad ktorym tyle plakala, ze tego nie wypowie :P Musze przyznac, ze duzo dzieci mowi niewyraznie, sepleni, zaciaga juz akcentem angielskim. 

Pod tym linkiem mozecie obejrzec cale przedstawienie - KLIK

Kilka fotek sciagnietych z FB :






Po przedstawieniu zjadlam serniczek, Nadia drozdzowke i jakies cukierasy, napila sie soku. Podeszla tez do mnie mama Nadii kolegi z klasy razem ze swoim mezem i zaproponowali, ze beda odwozic Nadie do szkoly, bo mieszkaja 5 min od nas i to nie jest zaden problem, a przeciez to na pewno dla mnie utrudnienie prowadzac Nadie do szkoly rano razem z Miloszem. Bylo mi glupio, ale milo i bylam im wdzieczna za taka pomoc, bo to na pewno ulatwi cala organizacje o poranku. 
Oczywiscie dorzuce sie do paliwa, chociaz na ten temat nic nie mowili, ale moim zdaniem wypada :-) 

Nadia z Weronika 
Po szkole ruszylysmy na miasto, ale doslownie tylko na chwile po prezent. Nadia wybrala zestaw Play Dough, czyli pistolet na ciastoline, ktorym mozna bylo ozdobic ramki na zdjecia. Ludzi byla masa, ale raz, ze to sobota, a dwa, ze ida swieta, wiec bylo ich jeszcze wiecej niz normalnie. Nie cierpie w sobote chodzic do centrum, zwlaszcza z wozkiem, bo sie nie da przejsc, a juz gdzies isc szybko i na chwile jest po prostu niemozliwe. 

Nadia w domu wystroila sie w biala sukienke. Zrobilam jej lekki makijaz. I jak weszla do domu kolezanki i inne dziewczynki ja zobaczyly, to zaczely piszczec i oblecialy ja dookola i mowily, ze ''you look pretty'' :D A Nadia taka zawstydzona, ze az niepodobna do siebie ;P



Wrocilam do domu. Milko wciaz spal. Chcialam sie przejsc do centrum, bo odbywal sie Festiwal Swiatla. Troche sie posprzeczalismy z K. i w sumie wyszlam z domu nie ogladajac sie na nic, a jego szlag trafil :P 

Wrocilam do domu po 1,5 h, bo jeszcze zaszlam po Nadie. 

Festiwal Swiatla byl super. Bylo mnostwo ludzi, grala muzyka, ludzie byli usmiechnieci. Zalapalam sie na koncowke pochodu z latarniami, a pozniej na Fire Show. Juz na fajerwerki nie czekalam, bo mialy byc o 19, a Nadia do 19 byla na urodzinach. 
















P.S. Pogodzilismy sie z K. juz tego samego wieczora, ale troche wrzutow bylo :P

Vlogmas 16/12/17


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

FreePrints UK - dobra jakosc za niska cene !

Byl taki czas, ze co miesiac zamawialam sobie zdjecia i jedna fotoksiazke ze strony www.freeprintsapp.co.uk . Tak jak nazwa glosi sa one t...

Szukaj tutaj

UK (365) videoklip (241) recenzja (221) kosmetyki (215) zakupy (200) ksiazka (190) dziecko (100) blogmas (95) funciak (94) Christmas (89) Primark (87) Avon (75) Blackburn (70) wyprzedaze (70) Body Care (63) BM (60) denko (59) prezenty (56) Superdrug (55) do twarzy (55) zwyczaje i tradycje (53) HM (47) edukacja (47) turystycznie (46) foto (45) TK Maxx (42) krem (41) zdrowie (41) ebay (36) kulinarnie (36) TESCO (33) Boots (32) NIVEA (32) do ciala (32) uroda (32) do domu (31) Card Factory (30) Garnier (30) ulubiency (29) pod prysznic (27) natura (26) wlosy (25) GlossyBox (24) higiena jamy ustnej (24) Lidl (23) SH (23) Alterra (22) Sports Direct (21) moda (21) Rossmann (19) The Works (18) lektura dla dzieci (18) polecane filmy (18) Deichmann (16) The Range (16) Wielkanoc (16) zabytki (16) do oczu (15) mascara (15) Halloween (14) swiece zapachowe (14) Dove (13) higiena intymna (13) Simple (12) charity shop (12) free sample (12) lakiery do paznokci (12) muzyka (12) Colgate (11) Clinton Cards (10) DM (10) fitness (9) catrice (8) herbata (8) pedzle (8) cwiczenia (7) egzema (7) inspiracje (7) ecotools (6) eko (6) figura (6) kawa (6) rimmel (6) tag (6) wyzwanie (6) foodhaul (5) katalogi (5) Aldi (4) Blackpool (4) GrazeBox (4) babydream (4) info (4) Niemcy (3) Walentynki (3) Ziaja (3) miesnie brzucha (3) seriale (3) Home Bargains (2) Pierwsza Komunia (2) Polska (2) Sleek (2) VIVO (2) bieganie (2) child benefit (2) cytaty (2) love (2) seks (2) sklepy made in china (2) tangle teezer (2) zasilki (2) BLT (1) Hamburg (1) Manchester (1) PRB (1) child tax (1) paszport (1) wiersz (1) zumba (1)