czwartek, 28 grudnia 2017

Vlogmas 24/12/17-26/12/17 Wigilia, Swieta Bozego Narodzenia, Boxing Day

I tym o to sposobem dotarlismy do konca naszej opowiesci o przygotowaniach swiatecznych. Teraz nadszedl czas, aby opisac jak minely te Swieta, a minely szybko, w wesolej atmosferze. Niestety K. musial isc drugiego dnia swiat do pracy, wiec dla nas Swieta to jedynie Wigilia i 25 grudnia.

WIGILIA

Na spokojnie podeszlismy do tematu. Krzysiek z Nadia pojechal do polskiego sklepu w poszukiwaniu uszek do barszczu, poniewaz jego znajoma, u ktorej zamawialismy pierogi, krokiety i wlasnie uszka, zupelnie o nich zapomniala i w sobote po pracy K. mi oznajmil, ze uszek nie ma. Nadia w czarnej rozpaczy, bo jak barszcz to tylko z uszkami i co teraz ? Na szczescie w sklepie zachowaly sie jeszcze dwie paczki spod lady :P

Posprzatalam w domu, a K. zajal sie ogarnianiem kuchni i robieniem ryby po grecku. Przygotowalam z Dusia stol. Zanim rozpoczelismy kolacje, zadzwonila moja mama na whats app i zlozylismy sobie zyczenia, pogadalismy chwile, posmialismy sie. U niej byla moja moja siostra z chlopakiem, wiec sami na swieta nie byli. Co roku jezdza do Polski, ale w tym roku nie mogli, to dobrze, ze chociaz ktos mogl byc z nimi :) Mam nadzieje, ze za rok bedziemy mogli zasiasc do stolu wszyscy razem. Wiem, ze K. chcialby spedzic swieta z bratem.


Podzielilismy sie najpierw oplatkiem, zjedlismy barszczyk i troche ciasta i w sumie bylismy najedzeni :D Zabralismy sie za prezenty. Miloszek dostal traktor, tablice magnetyczna do pisania ( magnesy pozabieralam, zeby ich nie zjadl ), a Nadia zestaw do robienie krysztalow, ksiazke Horrible Geographic, lalke lisa z Enchantimals, cala torbe slodkosci i miesieczna subskrypcje w swojej ulubionej grze Animal Jam. Tata zgarnal cieplutki szlafrok i kapcie, a ja nowego laptopa, chociaz tego posta i tak pisze na swoim starym rupieciu, ktorego darze wciaz sympatia ;P

Wlaczylismy swiateczny film, a ja juz przed 21 spalam :P A raczej probowalam spac, bo Milosz siadal mi na glowe i po mnie skakal :P





































 





25 GRUDNIA

Mimo, ze to pierwszy dzien swiat i nie wypada, to jednak wzielam sie za sprzatanie kuchni, ogarniecie salonu, umycie naczyc i wstawienie prania. Zapowiadalam sie piekna pogoda, ale po poludniu lunal deszcz i bylo brzydko. Bylismy umowieni do przyjaciol, wiec zapakowalismy sie w taksowke i ruszylismy. Tam czekala na nas wyzerka, bo wujek Leszek to mistrz kuchni, kocha gotowac i od razu na dzien dobry dostalam karkowke :D Tak sie najadlam smazonego, slodyczy i popilam alkoholem, ze w srodku nocy mnie zmoglo :P
Dzieciaki bawily sie wspolnie. Krzysiek obcial Alankowi wlosy, Milosz probowal zameczyc swoja miloscia Lucinde  ( Lucy jest mopsem ), az biedna nie wiedziala, gdzie ma uciec. Nadia bawila sie z Natalia. Pozniej przyjechal wujek Kinias z dziewczyna i z Bartkiem. Jak sie Duska z Bartkiem zaczeli sciskac, to nie mogli sie rodzielic. Nawet sie calowali :D I Bartek mowil, ze ja kocha i teskni za nia. Nadia jest mu wciaz wierna i nowego chlopaka nie chce miec :P Bartus mowil, ze teskni za swoja stara szkola i chcialby tam wrocic. W nowej mu sie nie podoba, dzieci mu dokuczaja, ale na szczescie jest tam tez Natalka, ktora mowila, ze jak trzeba to im tylki skopie :D
A starszyzna siedziala przy stole, podjadala, rozmawialam, ja z Iwona jak zwykle plotkowalam i jak zawsze smiechu tam byla kupa ;D Do domu oczywiscie ciezko bylo wrocic, ale trzeba bylo, bo K. na drugi dzien szedl do pracy.







26 GRUDNIA

Drugi dzien swiat to zdecydowane lenistwo do poludnia. K. byl w pracy, a ja z dzieciakami w domu. Jedlismy, ogladalismy filmy/bajki. Potem troche posprzatalam, a po poludniu poszlam sama do centrum handlowego, bo byl Boxing Day.
Ludzi bylo duzo, kolejki dlugie, rzeczy juz poprzebierane, syf na podlodze, ale udalo mi sie kupic jakies drobiazgi.
W B&M kupilam na przyszle juz Swieta obrus na stol do kolorowania za 50p, bombki Mikolaje za £1.49 i pokrowce elfiki na sztucce tez za £1.49. W Primarku kupilam sobie bluzke z odlosnietymi ramionami w kolorze ciemnego grafitu za £2, skarpetki za £1 i dla Nadii polarkowa pizame za £3. A w funciaku dwa male talerze w renifery po 50p za sztuke. O i tyle moich zakupow wyprzedazowych. Oprocz tego kupilam cos jeszcze, ale to juz w normalnych cenach. Powiem szczerze, ze mi sie jakos nie chcialo chodzic i ogladac, pozniej stac w kolejkach, bo wiem, ze te wyprzedaze do beda jeszcze do konca roku, wiec moge pojsc kiedy indziej, jak tych dzikich tlumow nie bedzie ;)

Po powrocie do domu tylko wypilam herbatke mietowa, przebralam sie w pizamke, posiedzialam troche z K. i poszlam spac z Miloszem.





1 komentarz:

  1. i tego Wam życzę, żebyście w następnym roku w końcu spędzili święta w gronie najbliższych, razem.

    OdpowiedzUsuń

FreePrints UK - dobra jakosc za niska cene !

Byl taki czas, ze co miesiac zamawialam sobie zdjecia i jedna fotoksiazke ze strony www.freeprintsapp.co.uk . Tak jak nazwa glosi sa one t...

Szukaj tutaj

UK (365) videoklip (241) recenzja (221) kosmetyki (215) zakupy (200) ksiazka (190) dziecko (100) blogmas (95) funciak (94) Christmas (89) Primark (87) Avon (75) Blackburn (70) wyprzedaze (70) Body Care (63) BM (60) denko (59) prezenty (56) Superdrug (55) do twarzy (55) zwyczaje i tradycje (53) HM (47) edukacja (47) turystycznie (46) foto (45) TK Maxx (42) krem (41) zdrowie (41) ebay (36) kulinarnie (36) TESCO (33) Boots (32) NIVEA (32) do ciala (32) uroda (32) do domu (31) Card Factory (30) Garnier (30) ulubiency (29) pod prysznic (27) natura (26) wlosy (25) GlossyBox (24) higiena jamy ustnej (24) Lidl (23) SH (23) Alterra (22) Sports Direct (21) moda (21) Rossmann (19) The Works (18) lektura dla dzieci (18) polecane filmy (18) Deichmann (16) The Range (16) Wielkanoc (16) zabytki (16) do oczu (15) mascara (15) Halloween (14) swiece zapachowe (14) Dove (13) higiena intymna (13) Simple (12) charity shop (12) free sample (12) lakiery do paznokci (12) muzyka (12) Colgate (11) Clinton Cards (10) DM (10) fitness (9) catrice (8) herbata (8) pedzle (8) cwiczenia (7) egzema (7) inspiracje (7) ecotools (6) eko (6) figura (6) kawa (6) rimmel (6) tag (6) wyzwanie (6) foodhaul (5) katalogi (5) Aldi (4) Blackpool (4) GrazeBox (4) babydream (4) info (4) Niemcy (3) Walentynki (3) Ziaja (3) miesnie brzucha (3) seriale (3) Home Bargains (2) Pierwsza Komunia (2) Polska (2) Sleek (2) VIVO (2) bieganie (2) child benefit (2) cytaty (2) love (2) seks (2) sklepy made in china (2) tangle teezer (2) zasilki (2) BLT (1) Hamburg (1) Manchester (1) PRB (1) child tax (1) paszport (1) wiersz (1) zumba (1)