Swieta z covidem mam nadzieje, ze nie beda nasza coroczna tradycja. Rok temu Krzysiek tez mial koronawirusa i ja zarazilam sie od niego. W dniu Wigilii okazalo sie, ze stracilam wech i smak :D O ile smak odzyskalam w miare szybko, o tyle z wechem bylo gorzej. Do tej pory mam slabszy wech niz przed choroba.
piątek, 31 grudnia 2021
czwartek, 30 grudnia 2021
21.12.21-23.12.21 Zakupy, gotowanie i prezentow pakowanie #vlogmas2021
środa, 29 grudnia 2021
19.12.21 & 20.12.21 Coraz blizej #vlogmas2021
19 grudnia byl bardzo leniwym dniem, poniewaz wrocilam z pracy po 7 rano i musialam troche odespac, a pozniej ogladalam filmy lezac na sofie. Obejrzalam Jack Frost, Croods, Shrek the halls, Dzien Niepodleglosci i Wujek Buck ( wszystkie filmy polecam ).
20 grudnia w poniedzialek Miloszek zaczynam Winter Camp w szkole. W poniedzialek byl zapisany od 9 do 17, ale zaprowadzilam go ok. 10 a odebral go Krzysiek po 16. Korzystajac z okazji, ze Miloszek mial opieke i zajecie, poszlam po Nadie. Ona z kolei w poniedzialek byla w kinie jako nagroda szkolna za frekwencje i dobre zachowanie. O 14 musialam ja odebrac. Ona sama doszla do polskich sklepow, poszlismy do charity shopu, a pozniej do polskich sklepow i Lidla.
Pozniej bylam sobie pobiegac i nadrabialam notki na bloga. Przyszly tez swiateczne kartki od Mamy i Andrzeja oraz mojej siostry. Przyszla tez kartka dla jakies pani Angielki od jej rodziny albo przyjaciol. Dziwna sprawa, bo tutaj przed nami 4 lata mieszkala rodzina z Wegier :)
wtorek, 28 grudnia 2021
18.12.21 Od rana do nocy na nogach : pilka, miasto, Festiwal Swiatla i praca
To byl bardzo zajety, intensywny dzien spedzony od rana do nocy praktycznie poza domem. Najpierw o 11.30 wyruszylismy z Miloszem w droge na pilke, zahaczajac o Lidl, aby kupic slodycze dla Milosza kolegow. Maja taka tradycje, ze po treningu dziela sie slodkosciami i Milosz w koncu tez cos przyniosl.
poniedziałek, 27 grudnia 2021
niedziela, 26 grudnia 2021
16.12.21 Arcydziela mojej corki #vlogmas 2021
16 grudnia sprzatalam pokoj corki. Nadia na codzien sprzata sama, chociaz mozna temu sprzataniu wiele zarzucic. Zrobilam jej porzadek w szafce z ubraniami i w biurku. Mimo, ze to taki maly pokoj, to troche tego bylo - zwlaszcza segregacja jej rysunkow.
sobota, 25 grudnia 2021
13.12.21 - 15.12.21 Christmas Party i drewniane ozdoby vintage #vlogmas 2021
piątek, 24 grudnia 2021
9.12.21 & 10.12.21 - 12.12.21 Swiateczny asortyment w sklepach i Figurki z LEGO #vlogmas 2021
No coz wiedzialam, ze nie nadrobie wszystkiego do Wigilii, ale nic sie nie stalo. Moze ktos po swiatecznym obzarstwie,bedzie mial ochote na odpoczynek przy czytaniu blogow i akurat ucieszy sie, ze cos u mnie jest :P
czwartek, 23 grudnia 2021
7.12.21 & 8.12.21 Psoty Elfa i maly room tour po sypialni #vlogmas 2021
Nie mam zielonego pojecia, co sie dzialo w te dwa dni :D Po prostu nie pamietam, a jak widac zdjec tez zbyt duzo nie zrobilam :-) Za pewne pochlonieta bylam porzadkami :-)
środa, 22 grudnia 2021
5.12.21 & 6.12.21 Mikolajkowy zawrot glowy #vlogmas 2021
Dzisiaj post typowo Mikolajkowy. A Elf On The Shelf byl tak zachwycony choinka, ze postanowil tez ja troche udekorowac ... recznikiem papierowym :-)
wtorek, 21 grudnia 2021
3.12.21 & 4.12.21 Zakupy bardziej swiateczne i ubieramy choinke ... nareszcie :-) #vlogmas 2021
Bez zbednych ceregieli przejdziemy do kolejnych grudniowych dni. 3 grudnia, czyli w piatek, wybralam sie na zakupy. Chcialam kupic drobny upominek dla kolezanki, a takze jakies inne swiateczne dekoracje i troche slodyczy na Mikolajki dla dzieciakow.
poniedziałek, 20 grudnia 2021
1.12.21 & 2.12.21 Elf on the shelf i swiateczne porzadki w salonie. Dzialamy charytatywnie #vlogmas 2021
wtorek, 14 grudnia 2021
Haul zakupowy z listopada 2021 - Amazon, tk maxx, the range
wtorek, 30 listopada 2021
Przeglad listopadowy : jesien czy zima, wycieczki, dentysta i fryzjer , czyli wszystko :D
Aby wkroczyc w grudzien z czysta karta, dzisiaj zapraszam na krotki przeglad listopadowy. Moze zaczne w sumie od dosc smutnej dla mnie wiadomosci. W listopadzie zmarla moja jedyna babcia, a moich dzieci jedyna prababcia. Babcia miala chore serce, kilka zawalow za soba i 82 lata.
niedziela, 28 listopada 2021
Jednodniowa zima
piątek, 26 listopada 2021
Walka z egzema Milosza cz.1
Osoby, ktore sledza mnie od lat, zapewne wiedza, ze moj synek cierpi na egzeme. I to nie taka lagodna, a wrecz podpadajaca pod atopowe zapalenie skory. Niestety tutejsza przychodnia jakos nie bardzo chciala nam pomoc, a wrecz ostatnio robila pod gorke i miala problem, zeby wydawac dla Milosza specjalne kremy.
czwartek, 25 listopada 2021
Pazdziernik - wcale nie pizdziernik. Half term i zgubiona Nadia.
Jesien nie byla taka zla w tym roku. A dzieki temu, ze zaczelam biegac, mialam okazje odwiedzic kilkakrotnie park. Pewnie ''normalnie'' nie chcialoby mi sie tam chodzic, albo nie mialabym czasu na spacerki, a w przyspieszonym tempie w godzinke bylam tam i z powrotem :)
środa, 24 listopada 2021
Bieganie - edycja pazdziernikowa. Zdarzenie w parku, ktore zglosilam na policje.
Nigdy nie sadzilam, ze bieganie tak przypadnie mi do gustu. Oczywiscie sa takie dni, ze nie chce mi sie biegac, ale staram sie nie robic przerw dluzszych niz 2-3 dni. Zreszta po 2 dniach sama czuje,ze musze pobiegac, bo moj organizm sam sie tego domaga.
wtorek, 23 listopada 2021
Jeszcze troche lata. Sierpien i wrzesien. Vlogi.
SIERPIEN
Wakacje minely mi w tak ekspresowym tempie, ze prawde mowiac nawet tego nie zauwazylam. Miloszek caly sierpien od poniedzialku do piatku spedzil na summer camp, wiec chociaz on poczul wakacje.
poniedziałek, 22 listopada 2021
Haul zakupowy z wrzesnia i pazdziernika 2021
Do konca listopada chcialabym sie wykopac z blogowych zaleglosci. Chyba idzie mi to dobrze. Widze, ze blog jest odwiedzany, ale nikt nie komentuje. Nie wstydzcie sie :D
Dzisiaj zapraszam na krociutki haul zakupowy z wrzesnia i pazdziernika, z tym, ze w pazdzierniku uwiecznilam na zdjeciu tylko jedna rzecz i byl to stroj halloweenowy dla Miloszka zakupiony w Wilko.
niedziela, 21 listopada 2021
Halloween,czyli Trick or Treat 2021
W koncu udalo nam sie odnowic nasza coroczna tradycje spedzania Halloween u Iwonki. Zawsze chodzimy do niej, bo ona mieszka akurat w takiej okolicy, gdzie ludzie to celebruja, wiec domy sa ustrojone i mozna nazbierac duzo slodkosci.
sobota, 20 listopada 2021
Czerwiec 2021 - lato, spacery i jaskinie wrozek w Oswaldtwistle
Nie bede pisac, co ciekawego dzialo sie w czerwcu, bo nie pamietam :D Jedno, co wiem, to fakt, ze dopisywala pogoda, wiec bylismy na roznych wyprawach rodzinnych.
piątek, 19 listopada 2021
Nowe hobby - bieganie + widoczki mojej spoconej geby :D ( wrzesien 2021)
Bardzo dlugo zbieralam sie do tego, aby zaczac biegac. Zawsze uwazalam, ze to jednak nie dla mnie, ze nie dam rady, ze moje piersi beda mi przeszkadzac, ze bede sie wstydzic biegac miedzy ludzmi. W koncu Krzysiek mial chyba dosc mojego marudzenia i powiedzial mi dosadnie, ze po prostu szukam wymowki, bo mi sie nie chce. Wtedy pomyslalam ... OK, SPROBUJE. Pierwszy raz byl okropny. Postawilam sobie za cel 10 min biegania. Ledwo dalam rade. Zrobilam kilka kolek w okol boiska, w 10 min zrobilam niecale 2 km. Do domu juz nawet nie bieglam, chociaz mialam doslownie minute. Bylam czerwona jak moja koszulka, gardlo mnie pieklo, spocilam sie jak prosiak.
czwartek, 18 listopada 2021
Wayoh Reservior - Zbiornik wodny Wayoh + podroze w smietniku
Koniecznie musze Wam pokazac jak piekna jest okolica, w ktorej mieszkam. Samo miasto nie jest zbyt urokliwe, ale wystarczy troche za nie wyjechac i juz roztaczaja sie przed nami cudne widoki.
Latem odwiedzilismy mala wioske za Darwen, w ktorej znajduja sie dwa duze zbiorniki wodne otoczone laskiem. Wtedy starczylo nam tylko czasu na jeden zbiornik, wiec jak tylko nastapily kolejne upaly w Anglii, wyskoczylismy na popoludniowy wypad za miasto razem z Miloszkiem, bo Nadia nie miala ochoty.
Ale zanim przejdziemy do wycieczki, to musze zaczac od konca, bo tak mi sie wgraly niestety zdjecia. Milosz uwielbia podrozowac w niebieskim smietniku na kartony. Ten smietnik zawsze jest czysty w srodku, bo tam sa tylko kartony/papier. Jak tylko ida odebrac smietnik, to Krzysiek wsadza do niego Milosza i tak wracaja do domu.
środa, 17 listopada 2021
Sunnyhurst Woods Darwen - czerwiec 2021
Mam dosc spore zaleglosci w blogowaniu, wiec postaram sie troszke do grudnia nadrobic. Zauwazylam, ze w postach roboczych mam nieskonczona notke z krotkiego wypadu do parku w pobliskim Darwen. A zatem zaleglosci zaczne od tego.
środa, 22 września 2021
Denko po 100 latach nieobecnosci
Witajcie Kochani !
Nie bylo mnie tu troche, a to wszystko przez prace i brak wolnego czasu, ale i checi na siedzenie przed laptopem. No, ale czas nadrobic zaleglosci, bo troche sie tego nazbieralo. Zaczniemy od projektu denko, gdyz puste opakowania juz dawno przestaly mi sie miescic w siatce, wiec w ostatnim czasie prawie wszystko szlo od razu do kosza.
środa, 1 września 2021
Co tak przelecialo ? To lato ! cz.1
Nie bylo mnie praktycznie cale wakacje z tego wzgledu, ze calkowicie moj czas pochlaniala praca. Glownie pracuje noca, czesto do 5 czy 6 rano i pozniej odsypiam w dzien. Zdarza sie, ze musze isc do pracy na 16, na 23 albo w jakis innych godzinach. Pracowalam czasami po 7 dni w tygodniu, czasami troche mniej, ale wlasnie w wakacje tej pracy jest wtedy najwiecej. Teraz sezon sie skonczyl i pracy jest mniej, wiec mam wiecej czasu dla siebie i domu, bo w domu tez totalny sajgon :D Przez dwa dni szorowalam lazienke, bo juz patrzec na nia nie moglam :P
Co u nas ?
W sumie nic nadzwyczaj ciekawego. Krzysiek zapisal sie w koncu na teorie z prawa jazdy, wiec mam nadzieje, ze zda i pozniej juz wszystko pojdzie gladko. Wrocil tez na bramke, a poza tym pracuje w piekarni. Dzieciaki juz zaraz wracaja do szkoly. Nadia ma jutro najpierw testy na koronawirusa, a dopiero w piatek wraca do szkoly. Natomiast Milosz wraca do szkoly 6 wrzesnia, czyli w poniedzialek. Mialam tez pilnowac malego lobuziaka, ale na razie niewiadomo, czy to wypali.
Spotkania z kolezankami
Dzieki pracy poznalam mnostwo fajnych osob. Z I. zawsze mialam super kontakt, tylko jakos ciezko bylo sie zgrac, a z M. poznalam sie blizej i super sie dogadujemy, wiec jak tylko czas pozwala to spotykamy sie czy to na spacerach, zakupach, kawie, a raz nawet bylysmy w kinie z dzieciakami.
Summer Camp i Klub Pilkarski
Milosz prawie caly sierpien spedzil na summer camp. Na poczatku chodzil tylko od 9 do 13, a pozniej juz zostawialam go az do 15. Podobalo mu sie tam i poznal duzo kolegow. Byli na spacerze nad rzeczka, w kregielni, w parku trampolin, a poza tym mial zapewnione mnostwo zajec sportowych i artystycznych. Na pewno sie nie nudzil. Co sobote chodzil rowniez na zajecia z pilki noznej. Planujemy go takze zapisac na jakies sztuki walki, bo takie rzeczy tez go interesuja.
FreePrints UK - dobra jakosc za niska cene !
Byl taki czas, ze co miesiac zamawialam sobie zdjecia i jedna fotoksiazke ze strony www.freeprintsapp.co.uk . Tak jak nazwa glosi sa one t...

-
Z racji, ze przez jakis czas mielismy u siebie gosci, nie mialam czasu na bloga i pisanie nowych postow. Pojawialy sie tylko zaplanowane re...
-
Podzielilam ten post na kilka czesci, bo takich punktow nazbieralo mi sie ponad 30- sci :-) W kazdej z czesci przedstawie Wam po 5 przyklado...
-
To juz moj przedostatni glossybox w tym roku. Zamowie jeszcze grudniowy i na tym koncze przygode, nie tylko w tym roku, ale i w nastepnym. ...