Wiem, ze obiecywalam codziennie notke, aby wyrobic sie z zaleglosciami. Jednak wczoraj notka sie nie pojawila z dwoch powodow - po pierwsze nie mialam za bardzo o czym pisac, a po drugie bylam w pracy. Za to dzisiaj przychodze z bardzo zimowym postem, bo w Blackburn spadl pierwszy snieg ( nie liczac oczywiscie pierwszych dni stycznia ).
Postanowilismy pojsc na spacer. Nadia nie chciala wychodzic, bo ona sie z nami nudzi i wlasciwie to juz obciach cala familia chodzic :P Z poczatku myslelismy, ze snieg zaraz sie roztopi i tyle bedzie z tego naszego zimowego spaceru. Na szczescie tak sie nie stalo.
Oczywiscie ze sniegu najbardziej zadowolony byl Miloszek, ale ja tez potrafie docenic takie rzeczy.
Po drodze chlopaki znalezli porzucony wozek z Tesco, z ktorego zrobili srodek transportu dla Milka :D Dzieki temu bylismy szybciej w miejscu docelowym :D :D
Kaczki, labedzie, a nawet czapla liczyly na jakies datki od nas, ale nic ze soba nie zabralismy.
Ten snieg lezacy na drzewach, roslinach i padajacy z nieba wygladal tak pieknie, ze mialam ochote ciagle robic jakies fotki, ale strasznie zimno bylo w lapki :D
Troche czasu spedzilismy w McDonalds i sie zagapilismy, bo dzisiaj niedziela i sklepy sa zamykane o 16.00. Udalo nam sie tylko troche posiedziec w The Range, gdzie kupilam piekne oszronione jablka na choinke.
Nie zdazylismy zrobic zadnych zakupow. Mielismy odwiedzic Home Bargains, sklep z zabawkami i Aldiego.
Sniezka od Krzyska boli jakby Cie ktos kamieniem uderzyl. Nie polecam :D
Po takim dlugim, zimowym spacerku Miloszek zabral sie za wykopaliska.
Jutro juz ma byc 5 st. C, a we wtorek az 10, wiec byla to jednodniowa zima. Ale dobre i to. Tego bylo nam potrzeba, zeby zaliczyc niedziele do udanych dni :-)
Fajnie ze snieg jest u mnie tez troche jest w niedziele spadl.
OdpowiedzUsuńPiekna masz kurtke cudny kolor.
Pozdrawiam
Dziekuje :) kurtka z tk maxx za niecale £40, cieplutka i za pupe :) z jednej strony fajnie,ze jest mrozno i zimowo, z drugiej kasa na ogrzewanie ucieka jak szalona :/
Usuń