8 marca 2019 roku cala rodzina wybralismy sie na popoludniowy seans w cyrku. Mielismy znizki, wiec nam sie to oplacalo, bo za cala nasza czworke zaplacilismy £17. Milko jako 2-latek wchodzil za darmo, a my mielismy specjalne vouchery. Big Kid Circus troche znamy, bo juz bylismy na ich show kilka razy i Krzysiek nawet mial jeden wystep na arenie za soba. Nikt nie podejrzewal, ze i tym razem clown upodoba sobie naszego tatuska :D A jeszcze Krzysiek mowil, ze on nigdzie nie idzie, a pozniej, ze mamy tak usiasc, zeby sie nie rzucam w oczy :P W kazdym razie usmialam sie do lez :D Krzysiek nie robil scen, podjal sie wyzwania i nie uciekal od clowna. Stwierdzil, ze to przeciez tylko zabawa :D Clown rozdawal niewidzialne pileczki roznym panom i kazal rzucac do niewidzialnego wiadra. No i tych dwoch przed Bobem ''trafilo'', a Krzysiek nie :D Dwa razy nie trafil, a za trzecim clown oberwal w czolo :D Oczywiscie przypominam, ze wszystko bylo na NIBY :D Clown legl na arenie, wlaczyli taka pogrzebowa nute :D Za chwile sie podniosl, podciagnal rekawy i idzie w nasza strone. Mialam Milosza na kolanach, wiec Krzysiek dla zartu mi go zabral, niby ze taki z niego tchorz i sie dzieckiem zaslania :D Ludzie tam normalnie rykneli smiechem :D Pozniej clown zawolal Boba, ze ma podejsc. Krzysiek przyszedl, ten mu podal reke i jak Bob mu tez podal, to clown go zaciagnal na arene :D Pokazywal jakies kocie ruchy z machaniem bioderkami i pupa i kazal Bobowi powtarzac :D Niestety Milko nie dal mi tego nagrac :/ Krzysiek sie smieje, ze jeszcze raz i beda mu musieli placic za wystepy i na plakatach bedzie mogl spokojnie wystepowac ;D
Z racji, ze pogoda byla straszna ( wialo i lalo ) nie bylo duzej frekwencji i moglismy zajac miejsce, gdzie nam sie podobalo :P Pokazy byly ciekawe, ale tez bez wiekszego szalu. Szczerze mowiac kiedys te wystepy byly bardziej mrozace krew w zylach.
CYRKI W UK
Wybieramy tylko takie cyrki, gdzie nie wystepuja zywe zwierzeta. Nie uznajemy wykorzystywania zwierzat. Za duzo czlowiek sie o tym naczytal, naogladal i po prostu ma swiadomosc, jak te zwierzeta sa traktowane w takich miejscach.
W UK bedzie obowiazwal zakaz wykorzystywania do wystepow cyrkowych dzikich zwierzat. Ten zakaz poparlo niemal cale brytyjskie spoleczenstwo.
Zaden wstyd :) Jeszcze pewnie znajdzie sie okazja ;) U nas najczesciej rozkladaja sie w parku i zwykle pogoda jest paskudna, jest bloto i moj Bob narzeka, ze bedzie mial brudne buty :D
OdpowiedzUsuńoczami wyobraźni widziałam, że było śmiesznie z udziałem Boba ;-)
OdpowiedzUsuńteż nigdy nie byłam w cyrku - ale ten to ja mam na co dzień w życiuu :D
No i u mnie jak w zoo czy cyrku, wiec Cie doskonale rozumiem :D
UsuńSmiesznie bylo ! Moj Bob ma dobre poczucie humoru :P