Mysle, ze notki z tej serii nie beda sie pojawiac zbyt czesto na moim blogu, bo ja wlasciwie uzywam bardzo malo kosmetykow kolorowych i do tego jeszcze nie za czesto.
Oto bohaterowie tej notki, czyli kosmetyki do makijazu, ktore bede sukcesywnie zuzywac przez najblizsze miesiace. Wszystkie te kosmetyki lubie, nie ma na tej liscie zadnych bubli czy produktow, ktore mnie uczulaja. Niektore z nich sa juz od dawna w uzyciu, a niektore prawie na wykonczeniu. Mysle, ze nie powinno byc z nimi problemu i w miare szybko znajda sie w denku jeszcze w 2020 roku :P Chociaz z drugiej strony nie jestem pewna, czy jestem w stanie tak szybko zuzyc kredke do oczu :P No i z tym pudrem moze byc ciezko, bo jest sypki i dopiero, co go otworzylam. Ale tak czy siak ... postaram sie, aby moj pierwszy projekt o wdziecznej nazwie HIT THE PAN zakonczyl sie sukcesem :-)
Oto, co idzie na pierwszy rzut :
- cien do powiek Nivea Pure Diamond Magnetic Browns/485
- korektor w plynie Revolution Conceal & Define C10.5
- blyszczyk Avon Ultra Glazewear Sparkling Fuchsia
- podklad Rimmel Match Perfection 402 Bronze
- puder sypki Mayy Banana Setting Powder
- tusz do rzes Essence Lash Princess False Lash Effect
- kredka do oczu Rimmel London 061 JET BLACK
A takze :
- spray utrwalajacy makijaz Avon makeup setting spray
- rozswietlacz w rozu BADGEQUO Baked Blusher Peach
- brokatowy lakier do paznokci Avon Stardust w kolorze crystalized pink
- odzywka do paznokci Avon Nail Experts 5 in 1 Nail Treatment
- zestaw do stylizacji brwi Delia Stylist ( juz moj synek pomogl mi w zuzyciu wosku :P )
- bronzer Freedom Makeup London Pro Contour Medium 02
Mysle, ze najlatwiej bedzie mi zuzyc tusz do rzes i podklad, gdyz tuszu uzywam niemal codziennie, a podklad jest wlasciwie juz zdenkowany.
A jak jest u Was ? Bawicie sie w takie wyzwania czy uzywacie roznych kosmetykow w zaleznosci od waszych zachcianek ? :-)
A jak jest u Was ? Bawicie sie w takie wyzwania czy uzywacie roznych kosmetykow w zaleznosci od waszych zachcianek ? :-)
I bardzo dobrze :) Skoro wiecej Ci nie potrzeba, to nie ma sensu kupowac :) Ja nakupowalam, a teraz mam problem, zeby zuzyc ;D
OdpowiedzUsuńPewnie, bo tak jest lepiej, nie trzymasz wtedy tony niezuzytych kosmetykow :D Po terminie to ja tylko wyrzucam jedzenie i leki ;) Ja tez nie wiem, czy dam rade wszystko zuzyc do konca roku - watpie :D Co do korektora to srednio. Cos tam kryje, ale bez wiekszego szalu :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc bardziej rozbudowany makijaż robię sobie tylko na większe wyjścia. Na co dzień wybieram tusz, błyszczyk i podkład, ale wychodzę z założenia że dobrych kosmetyków nigdy za wiele :)
OdpowiedzUsuńNo wlasnie ja tez na codzien malowalam sie minimalistycznie, a czasami nawet wcale. I pewnie dlatego, tyle sie tego nazbieralo :)
UsuńJa np. nie mam jakis powaznych problemow uczuleniowych, ale jednak jak ktos ma bardzo wrazliwe oczy albo skore, to chyba lepiej, ze trzyma sie terminow przydatnosci.
OdpowiedzUsuńZ kosmetykami chyba wkraczam na jakas droge minimalizmu ;D
Zużycie kolorówki to nie lada wyczyn :) Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńCos czuje, ze porwalam sie z motyka na slonce :D Ale lakier i odzywka do paznokci juz trafila do denka, bo nie da sie dalej tego uzywac ;P A spray utrwalajacy tez juz praktycznie wykonczony, starczylo moze na kilka psikniec. A gdzie reszta :D ?
UsuńWiadomo latem to nawet nie ma wiekszego sensu nakladac takiej tapety, bo splynie :)
OdpowiedzUsuńJa jakos tak powoli dojrzewam do ogolnego minimalizmu, chociaz kto wie, czy mi sie nie odmieni :D Kobieta zmienna jest :D