Dopiero, co pojawil sie na blogu projekt denko, a znowu czas na kolejny. Szalenstwo :) Jak zawsze najwiecej bedzie kosmetykow pielegnacyjnych, ale uwaga ... udalo mi sie rowniez zuzyc trzy kosmetyki kolorowe.
czerwony - nie polecam
moze byc
polecam, kupie ponownie
XHC X-pel therapeutic shampoo - szampon przeciwlupiezowy, ktorego zadaniem bylo pomoc w walce z lupiezem, sucha skora głowy oraz luszczyca ; zawiera polipeptydy i lagodne srodki czyszczace ; szampon niestety nie pachnie zbyt pieknie i rowniez nie dokonca radzi sobie z lupiezem, dlatego raczej nie kupie ponownie ; dodam, ze problem z lupiezem ma Nadia, natomiast Milosz ma egzeme, wiec czasami pojawia sie tez skorupa na glowie :/
Cussons Carex Fun Edition Little Miss Sunshine Sherbet Lemon - plyn do kąpieli badz zel pod prysznic jak kto woli :) ladnie pachnie ; ladnie sie pieni ; nie podraznia skory ; jest gesty i wydajny
Bio glow nature inspired Cocoa Butter - niby nawilzajacy i odzywczy krem do ciala, a dokladnie to maslo kakaowe, ktore zostalo wzbogacone aloesem i witamina e ; plus za to,ze nie jest testowane na zwierzetach ; niestety jest bardzo rzadkie i wlasciwie nie nawilza wcale ; ladnie pachnie i to wlasciwie wszystko ; w skladzie ma oleje minaralne, parabeny i PEG-i ( ! ) NIE KUPUJCIE, szkoda nawet tego funta
Nivea milk care soap - mydlo w kostce ; ladnie pachnie i nie wysusza rak ; wydajne ; chyba nawet zaczne ponownie kupowac tylko mydla w kostce, bo starczaja na dluzej i a rowniez nie produkuje sie wtedy az tyle plastiku, co oczywiscie jest korzystne dla srodowiska
Miss beauty london ready set go ! - matujacy puder w kompakcie zakupiony lata temu w funciaku ; zapewnial delikatne zmatowienie ; o dziwo pudelko sie do tej pory nie rozpadlo i napisy nie wytarly ;
Colgate plax cool mint bez alkoholu - plyn do plukania jamy ustnej - kupilam dla Nadii, ale jej nie podpasowal ; moze byc uzywany przez dzieci od lat 6-ciu
Cussons mum&me new mum zel antybakteryjny do rak - zabija 99.9% bakterii; kiedys dostalam od kolezanki i tak w sumie go nosilam w torebce, ale przyszedl czas koronawirusa i zuzyl sie blyskawicznie ; nie smierdzi i nie lepi rak ; wygodny w uzyciu
Avon True nutra effect miracle glow - lekki oczyszczajacy olejek do twarzy ; mozna z nim rozpuszczac makijaz, ale trzeba uwazac, zeby zbyt duzo produktu nie dostalo sie bezposrednio do oka, bo moze wywolac pieczenie i lzawienie ; sprawdza sie dobrze, mysle ze kupie sobie taki olejek do demakijazu, ale niekoniecznie z Avon ; wzbogacony 5 naturalnymi olejkami ( z babbasu, nasion marakui, marula, z zielonej kawy, z siemienia lnianego ; nie zostawia tlustej warstwy
Look Beauty LUXE shade 18 statement eyes - cien do powiek ; uwielbialam ten cien ; kupilam go chyba w 2014 roku w Superdrug i uzywalam go bardzo czesto ( ostatnio niemal codziennie ) ; ladnie wyglada na powiece, nie zmazuje sie, nie rozsypuje, wydajny , ale niestety juz niedostepny ; mozna bylo nim pomalowac cala powieke albo tylko linie rzes, ale zawsze wygladal efektownie ; zostal on zaprojektowany, przetestowany i noszony przez beauty guru w magazynie Look.
Nivea nawilzajacy krem do twarzy na noc - 24h nawilzenie plus regeneracja; gesty, dobrze sie wchlania ; super nawilza na cala noc, jest tani i wydajny ; chyba zrobie o tym produkcie osobna recenzje, bo ostatnio pojawia sie w kazdym denku :)
Hautrein anti-pickel maske - czyli maska do skory tradzikowej z olejkiem z drzewa herbacianego i cynkiem ; Balea z niemieckiej drogerii DM ; ma zielony kolor ; dobrze dziala na wypryski, wysusza je, ale skora nadal jest nawilzona ;
Cussons Carex derma care - antybakteryjne aloesowe mydlo w plynie z pompka ; niewydajne ; niby mozna je ponownie napelnic i w ten sposob wykorzystac butelke ponownie, ale wole jednak bardziej kremowe mydla w plynie lub nawet te w kostce ;
Epsom salts Vanilla Sugar - naturalne siarczany krysztalu magnezu zmieszane z olejkami eterycznymi, czyli inaczej mowiac sol do kapieli z olejkiem waniliowym ; pieknie pachnie i zostawia mieciutka skore, a wiec nie potrzeba pozniej uzywac balsamu ; relaksujaca, wygladzajaca ; uprzyjemnia kapiel
ColourVibe Silvers Purple Toning Conditioner fioletowy szampon tonizujacy ; calkiem dobrze sie sprawdzal, byl wydajny, rozjasnial wlosy i neutralizowal ich zolty i rudawy odcien ; pewnie, gdybym myla wlosy codziennie mialy lepszy efekt na moich wlosach, ale nie mam takiej potrzeby ( wlosy myje raz w tygodniu i tylko dlatego, ze wypada, bo wlosy w ogole mi sie nie przetluszczaja ) ; zawiera miod i olej marula
Lacura bodycare for you kakaowy balsam - do ciala kupiony w Aldim, ale nie za dobry ; na pewno nie zapewnia 24h nawilzenia ; rzadki ; nietlusty i ladnie pachnie
Right Guard Women Greek Yoghurt - z proteinami jogurtu i migdalowym zapachem ; kremowy zel pod prysznic ; byl ok
XBC tea tree cleansing pads - oczyszczajace platki nawilzone olejkiem z drzewa herbacianego; w opakowaniu jest 60 sztuk; myslalam, ze to bedzie dobry zakup, bo Nadia i tak nawilza bawelniany wacik tonikiem antybakteryjnym, ale jednak szybko sie zuzyly - starczyly ledwie na tydzien ; nie byly tez jakos super nawilzone, ale zostawialy skore miekka i odswiezona ; niestety sklad pozostawia wiele do zyczenia
Hydromol ointment - ''smalec'' dla Milosza na egzeme ; czasami pomaga, czasami nie ; wkurza mnie to,ze jest taki tlusty, ze wszystko brudzi i do tego smierdzi jak smar ; poza tym jest latwopalny, a to mnie w ogole przeraza
Cosmetica Fanatica 105 - kredka do brwi ; tez uzywalam kilka lat, chociaz niezbyt czesto, bo wole jednak cienie do brwi ; kredka bardzo twarda, pedzelek do rozczesywania byl okrutnie szorstki ; jeszcze moglabym go uzywac dalej, bo zostalo go sporo, ale jest nieprzyjemny w uzyciu i nie bede sie z nim meczyc ani chomikowac, bo moze uzyje
Jak dla mnie to ja mam zdecydowanie za duzo niektorych kosmetykow kolorowych i chyba musialabym miec 7 zyc, zeby to wszystko wykonczyc :D I tak polowe wyrzucilam, polowe oddalam, a tu jeszcze tyle zostalo i nie wiem po co ja to trzymam, chyba przez sknerostwo :D
OdpowiedzUsuńPlatki bylyby lepsze, jakby byly grubsze i bardziej nawilzone, bo tak to sie zuzyly raz dwa :) Ale wygodne w uzyciu :)
Ja mam chyba cos z mojego ojca, a mianowicie zbieractwo :D Zawsze mi szkoda wyrzucac, jak jest jeszcze dobre :D Dzieki Ci Panie za charity shopy i miejsca, gdzie mozna oddac rzeczy za darmo, bo wyrzucanie dobrych na smietnik byloby chyba dla mnie jakas trauma :D Ale Twoje podejscie, zeby wyrzucac przeterminowane jest bardzo ok, tyle ze u mnie tylko sprawdza sie przy jedzeniu i lekach :D :D :D
OdpowiedzUsuń