Musze przyznac, ze byla to wciagajaca historia. Polubilam glownych
bohaterow, szczegolnie chorujacego na porfirie Evana Strouda, ktorym mieszkancy miasteczka strasza swoje dzieci. Evan wychodzi tylko po zachodzie slonca, bo nawet najmniejszy jego promien, moze prowadzic do smierci.
bohaterow, szczegolnie chorujacego na porfirie Evana Strouda, ktorym mieszkancy miasteczka strasza swoje dzieci. Evan wychodzi tylko po zachodzie slonca, bo nawet najmniejszy jego promien, moze prowadzic do smierci.
Powiesc grozy w dobrym smaku. Nie byla przesadzona w zadna strone. Nie byla ani obrzydliwa, ani smieszna. Taka wywazona, co najbardziej lubie. Zachowanie umiaru, to moim zdaniem bardzo dobre rozwiazanie, zeby trafic do szerszego grona czytelnikow.
W malym miasteczko Tuonela dochodzi do makabrycznej zbrodni. Ktos w parku porzucil pozbawione krwi cialo mlodej dziewczyny. Podejrzenia spadaja na Evana, ktory z racji swojej choroby, uwazany jest za odmienca, a wsrod niektorych nawet za wampira. Mieszkancom przypominaja sie wydarzenia sprzed wieku, kiedy to w Starej Tuoneli grasowal seryjny morderca, ktory wypijal krew ze swoich ofiar.
Czy Niesmiertelny powrocil ? Czy moze w miasteczku ukrywa sie jego nasladowca ?
Czy Niesmiertelny powrocil ? Czy moze w miasteczku ukrywa sie jego nasladowca ?
Cos mi mowi ten tytul. Chyba widzialam ta ksiazke na lubimyczytac. Ja obecnie czytam Misery S.Kinga. Nawet mi sie podoba, ale raczej fanka nie zostane :)
OdpowiedzUsuń