Witajcie ponownie ;) Ostatnio wszystkie moje notki tworze z telefonu, wiec sa bardzo krótkie :D
Wybralam sie do centrum na male zakupy. Odwiedzilam kilka sklepow. Chcialam zajsc do funciaka, ale od tygodnia naprawiaja zaluzje w wejsciu i nieczynne ;)
W polskim sklepie musialam dokupic wedline i ser, a przy okazji wzielam kilka innych rzeczy.
W Wilko kupilam foliowe koszulki, gabki do zmywania naczyń, lyzeczki do latte, plastikowe glebsze talerzyki, chusteczki do zmywania powierzchni.
W Body Care kupilam Zoflore,skarpetki peelingujace, szampon do wlosow blond fabrowanych, wklad do odswiezacza, wazelina do ust dla Nadii, olejek arganowy.
W innym funciaku kupilam obrus jednorazowy, miseczki plastikowe jednorazowe, szczotke okragla dla Nadii.
No i w H&M na wyprzedażach kupilam sobie kilka rzeczy. Ale okazalo sie w domu,ze za spodnie zapłaciłam pelna cene, a nie £2 jak było na metce. Musze sie zglosic po moja reszte :D
Bardzo fajne, przydatne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńZwlaszcza gąbki do naczyń:D
Usuń