poniedziałek, 8 grudnia 2014

Denko z pazdzienika i listopada = cz. 1 - Garnier, Balea, Avon, ...

Zabieram sie do tego denka od paru tygodni. Najpierw mialo byc denko z pazdziernika, pozniej troche rowniez z listopada, a w ostatecznosci wyszlo denko z dwoch miesiecy :P A puste pudelka pietrza sie i pietrza. I jeszcze tych grudniowych przybywa, wiec naprawde musialam sie zebrac w sobie i napisac ten post. 

MOJE 

2 x ISEREE - bawelniane platki kosmetyczne z Lidla, najlepsze jakie do tej pory uzywalam. Tanie, nie rozwarstwiaja sie, nie podrazniaja. Bylo o nich TUTAJ.



RITUALS - miniaturowy balsam do ciala z platkami wisni i mlekiem ryzowym, ktory dostalam dawno temu w Glossy Box-ie, ale jakos nie bylo okazji, by go zuzyc. Bardzo przyjemny, delikatny zapach. Pozostwial jedwabiscie gladka skore. Szybko sie wchlanial, ale nie byl zbyt wydajny. O marce RITUALS slyszalam duzo dobrych rzeczy.



CAREA - bawelniane platki kosmetyczne chyba z Biedronki. Ja ich nie lubie, u mnie sie nie sprawdzily, poniewaz sie rozwarstwialy. 


BALEA MANGO MAMBO - balsam do ciala z drogerii DM, ktory dostalam w prezencie razem z innymi rzeczami od Klavell. Bardzo ladny, orzezwiajacy, letni zapach mango. Niestety balsamy te sa bardzo rzadkie i szybko sie zuzywaja. Nawilzenia szczegolnego nie zauwazylam.



THE BODY SHOP - truskawkowe puree do ciala w wersji miniaturkowej ( wygrane na loterii fantowej ), pojemnosc 60 ml. Zapach obledny, nie pachnie chemicznie. Zawiera wytlaczany na zimno olej z ziarenek truskawek. Ma lekko formule, bardzo szybko sie wchlania, nawet troche za szybko. Skora pachnie i jest dlugo nawilzano, przyjemna w dotyku, jedwabiscie gladka. Jedyne zastrzezenia mam do butelki, poniewaz jest bardzo sztywna, twarda i ciezko sie wyciska koncowke produktu.



BALEA - truskawkowo-jogurtowa maska do twarzy, ktora ma zadanie wygladzajace i odprezajace, przeznaczony do skory normalnej. Pojemnosc 2 x 8 ml. Jedna saszetka 8 ml starcza na 2-3 uzycia. Przyjemna konsystencja, zapach rowniez bardzo mily dla nosa. Spektakularnych efektow po niej nie widzialam, ale milo bylo sobie cos tak ladnie pachnacego nalozyc na twarz.



HERBAL ESSENCES CLAIROL - szampon do wlosow z platkami rozy, ekstraktem z jojoba oraz witamina E. Mial zapewnic gladkie i blyszczace wlosy. Skusilam sie na niego, poniewaz nie zawiera w ogole silikonow. Jest do kazdego rodzaju wlosow. Bardzo przyjemny zapach, dobrze sie pienil, byl bardzo wydajny. Mial ladna butelke. Wlosy myl dobrze. Ja uzywam odzywek do wlosow, wiec nie umiem stwierdzic, czy nadaje wlosom blask.



BALEA - maska z blotem z Morza Martwego. I tak jak inne maski z BALEA nie robia dla mnie nic wyjatkowego, tak ta naprawde dziala. Odpowiednia jest do cery problematycznej, ze skazami, ma zadanie oczyszczajace i kojace. Oprocz tego szlamu z Morza Martwego zawiera rowniez aloes, ekstrakt z rumianku oraz naturalny peeling z nasion moreli i bambusa. Maska zasycha na twarzy, a po jej zmycia cera jest rozjasniona i wygladzona.



P2 - piaskowy lakier do paznokci, nr 304. Bardzo ladnie wyglada na paznokciach, szybko schnie, wiadomo ciezko go zmyc, ale nie odpryskuje i nie sciera sie. Niestety zrobil sie twardy jak skala i jest do wyrzucenia. Wazny 36 miesiecy, pojemnosc 11 ml.



AVON NATURALS BODY CARE - czekoladowy scrub do ciala o pojemnosci 200 ml, zapach naprawde piekny, apetyczny, ale peeling beznadziejny, nieprzyjemny, w dotyku jak cement. Meczylam sie z nim tylko.



GARNIER BODY SUMMER BODY - nawilzajacy balsam do ciala nadajacy delikatna, sloneczna opalenizne, z ekstraktem z moreli. Uwielbiam go za to, ze szybko sie wchlania, nie pozostawia plam, nie smierdzi, nadaje naturalna opalenizne, a do tego wygladza i nawilza nasza skore, pozostawiajac ja bardzo dlugo przyjemna w dotyku. Pojemnosc 250 ml.



SUPERDRUG SHOWER CREAM - kremowy zel pod prysznic z ekstraktem ze smoczego owocu i wanilii. Slodki, egzotyczny zapach, ale niestety nie tak intensywne jak te ich zwykle zele pod prysznic, o ktorym pisalam TUTAJ. Produkty nie testowane na zwierzetach.



GLITTER EYELINER MUA - brokatowy eyeliner, odcien Night Sky. U mnie sie nie sprawdzil, jak zasychal to nie prezentowal sie zbyt ladnie, moze to dlatego, ze ja nie umiem robic kreski na powiekach. Wyrzucam go, bo i tak juz do niczego sie nie nadaje.



SUPERDRUG CHUSTECZKI DO TWARZY - ktorych ja uzywam glownie do wycierania rak i buzi mojej corki. Delikatne, nie podraznily jej twarzy, dobrze zmywaja brud i nadaja sie tez do wycierania kurzu :P



GILLETTE SATIN CARE - zel do golenia, ktory pod wplywem wody zamienia sie w pianke. Nadaje sie do wrazliwej skory, z aloesem, delikatny i bardzo wydajny.



AVON TAHITIAN HOLIDAY - egzotycza mgielka do ciala, ktora niestety ale jest bardzo tlusta i nie nadaje sie do pryskania po nalozeniu ubrania, poniewaz zostawia tluste plamy, zwlaszcza na sliskich materialach. Najlepiej uzywac jej na nagie cialo, wsmarowac, odczekac i dopiero sie ubrac. Ale ogolnie produkt bez szalu. Zapach calkiem spoko, czuc delikatnie kokosa. Oczywiscie na pierwszym miejscu w skladzie jest alkohol.



GARNIER MICELLAR - czyli plyn micelarny do demakijazu, do tonizowania skory, odswiezenia, ukojenia, czyli do wszystkiego. Moj ulubieniec, numer jeden i zawsze po niego siegam. Wszystkie inne, ktore do tej pory mialam nie maja po prostu z nim szans. Polecam i zapraszam TUTAJ.



TECHNIC PARTY BRIGHTS - lakier do paznokci, odcien Sunset Strip. Nie polecam. Kolor wychodzi brzydszy i inny niz jest w butelecznce, do tego barwi plytke paznokcia na pomaranczowo. Po czasie robi sie grudkowaty i nie nadaje sie juz naprawde do niczego. Do tego szybko schodzi i w ogole powinnam go wyrzucic juz wieki temu.



ZMYWACZ DO PAZNOKCI z wit. E i F ZIOLOWY ze SKRZYPEM EDITT COSMETICS - nie zawiera acetonu, 70 ml. Bardzo dobry. Kupilam go za 1 zl w sklepie '' wszystko po 5 zl ''. Wydajny, pomimo takiej malej pojemnosci i co najwazniejsze bardzo ladnie zmywal brokatowe lakiery.



BALEA MANGO MAMBO - zel pod prysznic z tej samej serii, co wyzej wspomniany balsam do ciala. Rowniez egzotyczny, orzezwiajacy zapach mango. Idealny na lato. Pojemnosc 300 ml. Zel pod prysznic nie musi u mnie spelniac niewiadomo jakich wymagan, wystarczy, ze bedzie ladnie pachnial.



ALTERRA NATURKOSMETIK - maska/odzywka do wlosow z bio-granatem i bio-aloesem. Uwielbiam. Pieknie wygladza i nawilza wlosy. Ja jestem z niej zadowolona. Pisalam o niej TUTAJ. Nie zawiera silikonow i ladnie pachnie.



TONUJACY KREM NAWILZAJACY NIVEA VISAGE - chcialabym o tym krem/podkladzie troche wiecej napisac w oddzielnym poscie, wiec tutaj nie bede sie za bardzo rozpisywac. Kupilam go przez przypadek, nie doczytalam, ze jest z podkladem. Na poczatku nie bylam zadowolona, bo myslalam, ze mnie uczula w okolicach oczu, ale to nie jego byla wina. Zawiera SPF 15, pojemnosc 50 ml, do kazdego rodzaju skory. Wydajny, nawet bardzo. Nawilza, dobrze rozprowadza sie na twarzy, nie tworzy maski, nie zapycha. Ma ladny zapach i nie trzeba juz uzywac zadnych fluidow. Taki produkt 2 w 1, ktory przyspiesza moja poranna pielegnacje i nakladanie makijazu.



NIVEA DAILY ESSENTIALS - krem na noc do skory wrazliwej, o ktorym chcialabym takze napisac razem z tym kremem na dzien. U mnie ten krem sprawdzil sie bardzo dobrze. Swietnie nawilzal, nie zostawial tlustej powloki na twarzy, nie wysuszal, nie podraznial. Wrecz przeciwnie stowil ulge dla mojej cery, chociaz ja nie posiadam wrazliwej cery, raczej normalna ze sklonnoscia do przesuszen.



MURNAUERS - maska do twarzy z ekstraktem z alg morskich, alantoina i mineralami z Morza Martwego, o ktorej nie napisze Wam nic, bo nie pamietam jej dzialania :D 

MURNAUERS - maska do twarzy z kompleksem tlenowym, Feuchtigkeit ( tlumaczy mi - wilgoc, ale dziwnie to brzmi - maska z wilgocia ? :D ) oraz z mineralami z Morza Martwego. Z tego, co pamietam, ta mi sie podobala, bo rozjasniala twarz.



C.D.N. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

FreePrints UK - dobra jakosc za niska cene !

Byl taki czas, ze co miesiac zamawialam sobie zdjecia i jedna fotoksiazke ze strony www.freeprintsapp.co.uk . Tak jak nazwa glosi sa one t...

Szukaj tutaj

UK (365) videoklip (241) recenzja (221) kosmetyki (215) zakupy (200) ksiazka (190) dziecko (100) blogmas (95) funciak (94) Christmas (89) Primark (87) Avon (75) Blackburn (70) wyprzedaze (70) Body Care (63) BM (60) denko (59) prezenty (56) Superdrug (55) do twarzy (55) zwyczaje i tradycje (53) HM (47) edukacja (47) turystycznie (46) foto (45) TK Maxx (42) krem (41) zdrowie (41) ebay (36) kulinarnie (36) TESCO (33) Boots (32) NIVEA (32) do ciala (32) uroda (32) do domu (31) Card Factory (30) Garnier (30) ulubiency (29) pod prysznic (27) natura (26) wlosy (25) GlossyBox (24) higiena jamy ustnej (24) Lidl (23) SH (23) Alterra (22) Sports Direct (21) moda (21) Rossmann (19) The Works (18) lektura dla dzieci (18) polecane filmy (18) Deichmann (16) The Range (16) Wielkanoc (16) zabytki (16) do oczu (15) mascara (15) Halloween (14) swiece zapachowe (14) Dove (13) higiena intymna (13) Simple (12) charity shop (12) free sample (12) lakiery do paznokci (12) muzyka (12) Colgate (11) Clinton Cards (10) DM (10) fitness (9) catrice (8) herbata (8) pedzle (8) cwiczenia (7) egzema (7) inspiracje (7) ecotools (6) eko (6) figura (6) kawa (6) rimmel (6) tag (6) wyzwanie (6) foodhaul (5) katalogi (5) Aldi (4) Blackpool (4) GrazeBox (4) babydream (4) info (4) Niemcy (3) Walentynki (3) Ziaja (3) miesnie brzucha (3) seriale (3) Home Bargains (2) Pierwsza Komunia (2) Polska (2) Sleek (2) VIVO (2) bieganie (2) child benefit (2) cytaty (2) love (2) seks (2) sklepy made in china (2) tangle teezer (2) zasilki (2) BLT (1) Hamburg (1) Manchester (1) PRB (1) child tax (1) paszport (1) wiersz (1) zumba (1)