Szkola : co czeka Fizia w tym semestrze ; ankieta dla szkolnej pielegniarki ;Magic Breakfast i ... samoizolacja

Miloszek chodzi dzielnie do szkoly i nie marudzi. Codziennie przychodzi z jakimis nowymi slowkami po angielsku, wiec mysle, ze za pare miesiecy bedzie juz mogl swobodnie sie komunikowac w tym jezyku. W zerowce i tak glownie sie bawia, a nawet jesli sie ucza, to robia to wlasnie poprzez zabawe. Milosz daje mi buziaka przed brama, bierze swoje rzeczy i biegnie do klasy. Panie nawet nie musza go odprowadzac. Ostatnio to nawet jakis kolega go wolal, wiec chyba wszystko jest na dobrej drodze. 

Po szkole zwykle idziemy po loda z lodziarki, bo zawsze stoi pod szkola i drazni :P Poprzedni tydzien byl naprawde dosc cieply, a nawet byly dni po prawie 30 st. C ! To sie nazywa jesien :-) Wybralismy sie pozbierac kasztany, a pozniej szybko do maca na frytki i lody :-) 

U Milosza w teczce znalazlam jakis formularz do wypelnienia. Byla to ankieta na temat zdrowia i samopoczucia dziecka. Byly rozne pytania, m.in. o choroby, operacje, alergie, leki, szczepienia, ale takze o diete dziecka, czy je owoce i warzywa, czy pije slodkie napoje, czy spedza aktywnie dzien, 

Zaznaczylam w ankiecie, ze nie wiem, czy Milosz ma alergie i napisalam, ze nie mial testow, ale podejrzewam u niego alergie na kurz, roztocza oraz siersc kota. I napisalam, ze czasami ma problem ze swoimi emocjami, bo wymusza placzem, jest bardzo niecierpliwy i czesto nadwrazliwy. 

W koncu Fizio dostal teczke ze swoimi nazwiskiem i mowi mi, ze pani dziwnie napisala jego imie :D Ogolnie to i tak mowia na niego Majlo, a mi to nie przeszkadza, tylko Miloszowi troche tak :D On mowi, ze nazywa sie Milosz Michalak ( nie mam polskich znakow :P ) 

Miloszek czasami opowiada co tam w szkole robil, ale nie wtedy, kiedy my go o to pytamy. Wtedy jakos mu sie nie chce opowiadac. Po prostu czasami wyskakuje, ze dzisiaj tanczyli z jakims panem, uczyli sie jakies piosenki, malowali swoje imie, liczyli, byli na dworzu, sluchali muzyki itp. itd. 

W czwartek bylo zebranie online. Normalnie byloby w szkole, ale wiadomo jak jest. Nauczycielka pokazala slajdy, co dzieci beda robic w tym polroczu, o czym sie uczyc, itd. W czwartki maja PE DAY i caly dzien maja byc w stroju na w-f. Maja w nim nawet przyjsc, tylko wziac buty na zmiane. U Nadii tez tak mialo byc. Jesli chodzi o Nadie to ona zostaje w domu do czwartku, a 25 wrzesnia w piatek wraca do szkoly. I mam nadzieje, ze wiecej nie bedzie musiala sie uczyc online, bo to dla jej zdrowia psychicznego nie jest najlepsze rozwiazanie. Ona jest i tak typem samotnika, a w domu to juz w ogole mi zdziczeje. Niech idzie do rowiesnikow, nawet jak nie chce z nimi gadac :P 

***

W tym polroczu dzieci w zerowce beda zaznajamiac sie ze szkola i zawierac nowe znajomosci. Beda zdobywac wiedze o sobie wzajemnie i uczyc sie nowych rzeczy o sobie samym. Dowiedza sie jakie szkola ma zasady i oczekiwania wobec nich. Beda rozmawiac o swojej przyszlosci i o tym, co chcieliby osiagnac w tym roku szkolnym. 

Na Literaturze beda uczyc sie z ksiazek Owl Babies, ktore maja proste zdania, takie wlasnie odpowiednie do nauki pisania i czytania. Ale oprocz tego beda sie uczyc o tym, jak mozna sie zmienic, co mozna osiagnac, jak sie rozwijac itd. Beda rowniez uzywac ksiazek non-fiction, aby zrozumiec jak wyglada czlowiek, ze moze pochodzic z roznych kultur, miec rozny styl zycia, rozny wyglad itp. 

Na matematyce beda poznawac liczby, liczyc i odliczac od 0 do 5. Beda rowniez szukac roznych sposobow na wykorzystanie liczb. Beda rowniez tworzyc zbiory. 

Na lekcjach edukacji religijnej beda zadawac sobie Big Question - co czyni mnie wyjatkowym ? i szukac odpowiedzi na to pytanie, co sprawia, ze jestesmy unikalni. Beda uczyc sie o milosci blizniego. A nowa wartoscia na to polrocze jest PRZYJAZN ! ( Friendship )

Dzieci dostana ksiazke do domu i beda musialy codziennie ja czytac, ogladac itd. Maja ja rowniez codziennie nosic w teczce. 

Zanim koronaswirus wszystko zdeorganizowal, mozna bylo przyjsc na poranna sesje czytania z dzieckiem. Albo sprawdzic na tablicy dla rodzicow, kto dostal klasowego oscara w danym tygodniu. 

***

14 wrzesnia rodzice otrzymali smutna wiadomosc ze szkoly. 17-letni syn dyrektorki zostal znaleziony martwy. Prawdopodobnie popelnil samobojstwo. Mozna bylo zostawiac kartki z kondolencjami. Straszna tragedia :( 

***

Sciagnelam sobie aplikacje School App i tam dostaje wiadomosci i newslettery z Milosza szkoly, wiec zawsze wiem, co i jak. Kiedys szkola rozdawala bardzo duzo papierowych listow, ale teraz chyba beda tylko takie online. 

***

Szkola zakwalifikowala sie do narodowego szkolnego programu sniadaniowego, w skrocie Magic Breakfast. Oznacza to, ze wszystkie dzieci w szkole beda dostawac, co tydzien np. paczke platkow sniadaniowych, paczke bajgli itd. Wazne jest, aby kazde dziecko zjadlo sniadanie zanim przyjdzie do szkoly, zeby nie bylo glodne. 

*** 

Jesli ktos ma dziecko w Year 6, to wlasnie teraz mozna juz skladac aplikacje do secondary school. Termin do 31 pazdziernika 2020, czyli do Halloween. 

***

Dostalismy tez przypomnienie o izolacji i o tym, ze dzieci, ktore maja nauczanie online, nie moga wychodzic z domow. Nie moga towarzyszyc rodzicom przy odbiorze dzieci z tej szkoly. 

Inne przypomnienie dotyczy tego, aby informowac szkole natychmiast, jesli dziecko wykazuje symptomy Covida, nawet wtedy, jesli jego klasowa banka zostala juz wyslana do domu. Objawy to : wysoka temperatura ( powyzej 37.8 ), nowy nieprzerwany kaszel, utrata wechu i smaku. 

A dzisiaj, czyli 20 wrzesnia, znalazlam w aplikacji wiadomosc, ze szkola dostala email od Urzedy Miasta, oczywiscie zwiazanego z koronawirusem. M.in. w emailu byly jasne wytyczne, jak postepowac w przypadku wystapienia objawow choroby. 

Jesli dziecko ma objawy nie nalezy wysylac go do szkoly. Nalezy je zatrzymac w domu i zrobic test. 

Objawy to jak wspominalam wyzej :

• wysoka temperatura - czyli czujesz sie goracy, gdy dotykasz klatke piersiowa i plecy ( nie musisz mierzyc temperatury, zeby wiedziec, ze masz goraczke ) 
• nieprzerwany kaszel - czyli kaszlesz wiecej razy na godzine, masz 3 lub wiecej powaznych epizodow kaszlu 
• straciles lub zmienil ci sie zmysl smaku i wechu - to znaczy, ze nie wyczuszwasz ani smaku ani zapachu lub rzeczy pachna i smakuja zupelnie inaczej niz zwykle 

Moja kolezanka na poczatku roku miala ostry kaszel i mowila, ze stracila smak i wech. Mowilysmy wtedy, ze to moze koronawirus, ale wtedy zadna dziewczyna z pracy nie podlapala tego od niej, wiec niewiadomo, czy byla chora czy to jednak nie bylo to. 

Dziecko proszone o samoizolacje musi zostac w domu, nie moze chodzic do szkoly, w publiczne miejsca, do sklepow, klubow ani zadnych placowek pozaszkolnych, nie moze uzywac publicznego transportu ani taksowek. Nie moze spotykac sie ze znajomymi przez 14 dni, a wszystkie cwiczenia powinno wykonywac na terenie domu. 

Jesli dziecko na samoizolacji bedzie mialo objawy choroby nalezy zaaranzowac test tak szybko, jak to mozliwe. Jesli dziecko otrzyma wynik testu nalezy poinformowac o nim szkole oraz wszystkie miejsca, do ktorych dziecko uczeszcza. W przypadku pogarszajacego sie stanu nalezy niezwlocznie udac sie po pomoc medyczna. 

Po testy mozna zglaszac sie online lub dzwonic na 119. Testy moga byc wysylane do domow. Jest rowniez jakas infolinia udzielajaca porad rodzicow, opiekunom oraz dzieciom. 

No i wykrakali tym e-mailem, bo we wtorek juz przed lunchem musialam Fizio odbierac ze szkoly, bo jakies dziecko w zerowce mialo pozytywny wynik tego calego koronoswirusa. Plakac mi sie chce z bezsilnosci, jak sobie pomysle, ze teraz on bedzie 14 dni w domu siedzial ....