Mysle, ze w najblizszych miesiacach nie bedzie duzo zakupow takich typowo do domu, ktorych nie da sie zuzyc. Dlaczego ? Poniewaz chcemy miec jak najmniej do przewiezienia na nowe mieszkanie, dlatego staramy sie nie gromadzic. Poza tym czas troche pooszczedzac :P
Milosz nie chce jesc szkolnych obiadow, dlatego musielismy kupic mu lunch box. Niestety kubek przecieka, wiec Milosz nie nosi go do szkoly, ale sniadaniowka sprawdza sie dobrze.
Male zakupy zrobione z Nadia w B&M. Dla niej zeszyt, zel pod prysznic, plyn do plukania ust, pomadka ochronna, masc na opryszczke, tonik antybakteryjny. Dla Miloszka rumiankowy plyn do kapieli, taki 3 w 1.
Zakupy zrobione w The Works dla Nadii. Sniadaniowka ( ktora jej sie nie podoba ), zestaw linijek, szkicownik i male plotna do jej obrazkow.
W Wilko kupilismy dla Nadii butelke - termos, klej w sztyfcie i gumke z temperowka.
Pozostale zakupy to maski dla Krzyska z Loreal Men, baterie, folia aluminiowa i strechowa. Dla Nadii chusteczki antybakteryjne, a dla Milosza lunch box Star Wars z normalna butelka, ktora nie przecieka.
Krzysiek uzupelnil swoje zapasy kosmetyczne, czyli balsam do ciala i dezodorant. Byla tez pianka do golenia, ale nie zostala uwieczniona na zdjeciu.
Chusteczki z Aldiego lubie miec zawsze pod reka. Taka mala paczuszka nadaje sie wlasnie do torebki. A w The Range znalazlam swoja ulubiona waniliowa sol do kapieli oraz dla Nadii tonik antybakteryjny z kwasem salicylowym.
Miloszek potrzebowal sluchawek, bo czesto ogladal bajki na laptopie i byly wojny z Nadia o to, zeby sciszyl.
Dla Nadii na pocieszenie, ze musi uczyc sie znow online, kupilam makaroniki i owocowa herbatke. Nadia dostala rowniez nowe sluchawki, bo ona ma taki talent do psucia jak jej mama :P
Kupilismy troche kosmetykow w Tk Maxx. Skusilam sie na wode micelarna, krem na dzien i krem na noc. Dla Miloszka znalazlam jakis spray na egzeme, a Krzysiek wyszukal sobie maske w plachcie.
On ma staly repertuar od lat hahaha chociaz ostatnio postanowil, ze bedzie używał balsamow do ciala i masek w płachcie. Poza tym duzo sie suplementuje, a to kurkumina, a to jakas witamina d,a to ogolnie witaminy. Ostatnio nawet daje mu swoj kolagen. Człowiek po 30stce zaczyna doceniac, ze nic wiecznie trwac nie będzie:D
OdpowiedzUsuń