Nasz Miloszek to jest takie nasz promyk radosci w pochmurne dni. Owszem miewa swoje humorki, jest nieznosny, broi i trzeba miec na niego ciagle oko, ale i tak jest slodziakiem.
Jest bardzo samodzielny. Wszystko stara sie robic sam. Sam chce smarowac maslem chleb, odkurzac, sprzatac, nalewac wody do wanny itd. itp. Sam tez decyduje o wielu sprawach, jak np. jaka koszulke zalozyc, jakie skarpetki czy czapke ; co chce zjesc na sniadanie itd.
Bardzo dobrze posluguje sie widelcem i lyzka. Obiady jadamy wspolnie. Milko nie chce za bardzo siedziec w swoim krzeselku, woli z nami przy stole. Podkladam mu wtedy pod pupe poduszki, zeby mu sie wygodniej jadlo. Nie jestem pewna, czy on nie bedzie leworeczny, bo czasami do rysowania czy jedzenia wybiera lewa dlon. A uklad trawienny ma doskonaly. Codziennie robi po kilkanascie kup :P Korzystamy zarowno z nocnika jak i z nakladki na wc. Niestey wciaz na noc nosi pampersy, bo nie budzi sie na siku.
Bardzo lubi bawic sie z innymi dziecmi, chociaz bez klotni i walki o zabawki nie moze sie obejsc. Czesto wspomina swoich kolegow, np. mowi, ze chce isc z Borysem na basen ( bo kiedys byli razem ) albo wola, ze chce isc od Alana ( bo rozpoznaje droge do jego domu ). Na poczatku, gdy kogos nie zna lub nie poznaje, to jest niesmialy, ale po chwili juz jest ok. Tak bylo w przypadku naszych ostatnich gosci ;) Potem jak wszyscy pojechali, to wspominal o nich : ciocia Ajek, abcia i Andrzejek :D Zauwazylam, ze ma naprawde dobra pamiec.
Najbardziej lubi przebywac ze mna. Jak sie w nocy obudzi w swoim lozku, to chwile sie rozglada, patrzy, gdzie jestem i laduje sie do mnie pod koldre ze swoim uroczym tekstem : ooo, czesc mama i usmiechem. Wklada lape w koszulke (moja ) i idzie spac ;P
Liczy po angielsku i po polsku do dziesieciu, zna pare liter. Tylko martwi mnie to, ze mowi o sobie bardzo czesto w trzeciej osobie. Chociaz przed chwila oznajmil : Mama, psuje auta :D i Mam katar. I myli zwrot ( nie ) chce z ( nie ) lubie. I kiedy bawi sie czyms i nagle mu sie znudzi, to zamiast powiedziec, ze juz nie chce, to mowi, ze juz nie lubi :) Z mowa nie jest najgorzej, duzo mowi, chociaz niewyraznie i po swojemu. Ale wiele slow potrafi wypowiedziec bez zajakniecia np. pociag, pajak. W jezyk polski wplata jezyk angielski, np. Kupic fire engine. ( Kupic woz strazacki ). Po angielsku mowi bezblednie, z pieknym akcentem i wyraznie. Z polskim ma wieksze problemy. Rozroznia pare kolorow, glownie te podstawowe : czerwony, zolty, niebieski, czarny, zielony.
Uwielbia ksiazki. Ciagle musze mu cos czytac i to bez znaczenia dla niego, czy po angielsku czy po polsku. Moglabym nawet po chinsku czytac i tak by mu sie podobalo - ale nie umiem :P
Uklada puzzle, rysuje, maluje.
Uwielbia kapiele. Codziennie slysze, ze chce sie kapac. Wrzuca do wanny pol tony swoich samochodzikow i sie pluska. Nie lubi mycia glowy i jak czuje, ze zaraz to nastapi, to nagle wstaje i wola, ze on musi wyjsc i wymysla jakas wymowke :D
Z jedzeniem bywa roznie. Uwielbia maslo. Najlepiej suchy chleb z maslem :D Oprocz tego je duzo owocow, lubi makarony, kasze i ryz. Z warzyw to glownie zjada marchewke, czasami ziemniaki. Najlepiej wchodza mu zupy. Miesa nie jada, chyba ze jest to parowka czy jakas kielbaska. Toleruje jogurty. Pije soki, wode i mleko.
I ostatnio pieknie zachowuje sie podczas inhalacji. Wczesniej jak probowalam mu ja zrobic, to sie wyrywal i bal, a teraz to dla niego super zabawa.
I na koniec moze dodam tylko, ze wazy 14 kg. Nie wiem, ile dokladnie ma wzrostu, ale ubrania na 2/3 i 3/4 lata czesto sa na niego dobre :)
Słodziak z młodego :-)
OdpowiedzUsuńPrzez wieksza czesc dnia i zdecydowanie, kiedy spi :D
Usuń