Bardzo lubie takie sklepy, w ktorych jest wszystko i dlatego chetnie chodze do funciaka albo B&M. Po prostu lubie wejsc, poogladac i wyjsc z koszykiem pelnym roznych rzeczy. Najlepiej, zeby to bylo rzeczy do domu, bo juz od dawna zauwazylam, ze bardziej sie jaram jakas dekoracja, czy sprzetem AGD niz nowymi butami albo ubraniem ;)
1. Jestem pudelkowym maniakiem i zawszw musze wrocic do domu z czyms do przechowywania. Mam zamysl uporzadkowania schowka pod schodami, tak zeby bylo wiadomo co w nim jest. W normalnych kartonach tego nie widac i sie denerwuje, jak probuje cos znalesc, a tak bedzie przejrzyste pudelko i od razu bedzie wiadomo, co gdzie lezy. Te dwa wykorzystalam nastepujaco : w jednym sa rzeczy na Wielkanoc, a w drugim ubrania dla Milosza na kolejne lata.
Oprocz tego duzy plyn do plukania tkanin Lenor, plyn do mycia naczyn Fairy, mleczko do czyszczenia CIF. Z kosmetykow wzielam sobie antyperspirantNIVEA. Krzysiek rowniez wzial antyperspirant, aspiryne oraz plyn do plukania ust Listerine.
2. Inne kosmetyczne sprawy : lawendowa sol do kapieli, maska do wlosow w czepku, gabka konjac, zel pod prysznic Carex. Krzysiek wzial sobie : duzy krem Nivea, zel pod prysznic Radox, deo i sztyft pod pache z Old Spice.
3. Oczywiscie tatus nie moze wrocic bez czegos dla synka. Mamy tu piasek kinetyczny, male autko Hot Wheels, wielkie jajo dinozaura do wyklucia oraz kubek - bidon ze Spidermanem.
4. Troche przekasek dla K. Cos slonego i slodkiego. Dla Nadii mleko truskawkowe, bo jest uzalezniona. A do kuchni folie spozywcza, ktora K. owija sobie pojemniki z jedzeniem do pracy, zeby mu sie nie rozlalo w plecaku.
5. W H&B Krzysiek kupil sobie przedtreningowke. Sa tutaj tez z funciaka baterie i male doniczki do rozsady, a z B&M wzielam cydr o smaku pianek.
Ja nie pije na codzien alkoholu. Nawet raz w tygodniu to rzadkosc. Musze miec ochote albo okazje. Butelka wina moze u mnie stac miesiacami :P
A wodki to juz wogole nie tykam. Nie lubie. Nie moglabym wypic czystej z kieliszka i czyms popic :D
Taka ze mnie alkoholiczka.
6. Dwie koszulki dla Fizia, bo akurat tych na krotki rekaw ma malo.
7. Nasze zamowienie z ksiegarni internetowej. Na razie nic wiecej nie kupuje. Dokupilam Miloszowi przygody samochodzika Franka i teraz ma juz wszystkie z kolekcj, a takze jakas inna ksiazeczke o polskich pojazdach. Dla siebie kilka thrillerow i jakas literature faktu. Powinno mi starczyc na troche ;)
8. Zakupy ze sklepu muzulmanskiego : maszynka i pianka Gillette, wiekszy rozmiar olejku rycynowego, wieksza oliwka Johnson's Baby ( dla mnie ) i cos do polerowania drewnianych mebli.
9. Zakupy z EBAY
- kreatyna ( dla Krzyska )
- ladowarka do Nadii szkolnego chromebooka ( bo nie moglam kupic w szkolnym sklepiku )
- pilot uniwersalny do telewizora ( dla kolegi, bo prawdopodonie Milosz mu zlamal jak skakal z jego synem po lozku )
- zel do wlosow, ktorego nie mozna dostac stacjonarnie ( dla K.)
- 4 x opaski do fitbit
- Nike dla Milosza
- rekawiczki na silownie dla Krzyska ( prezent urodzinowy )
- kolagen dla mnie
10. SMYTHS online
Piaskownica w ksztalcie muszelki. Mozna nasypac zarowno piasku, jak i nalac wody.
11. Kupilismy tez farby, pianke, pedzle i wszystko inne potrzebne do malowania i drobnych poprawek.
12. Ponizej zakupy z B&M, funciaka i Superdrug.
Koszulka do cwiczen zakupiona w promocyjnej cenie £2.
Duzy blok do rysowania dla Miloszka.
Pianka do prania wykladzin, dywanow i materialowych mebli.
Maly zestaw urodzinowy dla Nadii : szkicownik, dlugopisy scieralne, Dr Pepper, zelki i karteczka.
Mydelniczki, bo kupilam mydla w kostce, a nie mialam gdzie ich polozyc na zlewie.
Peeling kawowy, platki owsiane koloidalne, wklad do Glade, zapach do kontaktu i krople do oczu dla K.
Piwko smakowe
Barwiacy krem na dzien i krem na noc z NIVEA, bo akurat na promocji w Superdrug byly.
13. Zestaw ogrodowy : dwa krzeslka i stolik.
Duuuużeeee te zakupy;)
OdpowiedzUsuńNieeee ;)
UsuńKrzysiek wybierał ;) i nawet po praniu dobrze wyglada ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane.
OdpowiedzUsuńJa na ten moment najwięcej zamawiam przez internet i muszę przyznać, że jet to bardzo wygodne. Sama także prowadzę sklep i zdarza mi się wysyłać bardzo duże paczki. Czytałam na stronie https://www.sendit.pl/blog/jak-wyslac-duza-paczke także o tym, jak wysłać dużą paczkę i jest to bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuń