sobota, 31 sierpnia 2019

A tak poza tym ... Notka pisana przed wylotem Nadii i Krzyska do Polski, czyli przed 21.08

Ostatnie notki na blogu byly bardzo konkretne i nie bylo tego, co u mnie zwykle bywa, czyli masz-maszu. Postanowilam osobno napisac o rzeczach najwazniejszych, a reszte opisac w takiej luznej notce :-) Wlasnie takiej jak ta teraz. 




Musze sie zabrac za projekt denko, ale ostatnio na nic nie mam weny. Odkad wrocilam do pracy, to nawet cwiczyc mi sie nie chce. A teraz znow maraton pracowniczy mi sie zaczyna. Przerwe mam tylko w soboty, bo Krzysiek wtedy chodzi na noc na bramke. Przychodze do domu nad ranem, spie 2-3h i pozniej chodze jak zombie ;P 


Ale czas wrocic i do cwiczen i do zycia, bo takie siedzenie w domu i lezenie w lozku do poludnia, wcale mi nie sluzy. Niestety pogoda za oknem tez nie sprzyja. Sierpien jest bardzo deszczowy. 

To wyzej pisane bylo przed pojawieniem sie notki z projektem denko, czyli wieki temu :) 

Milosz ma jakies okropne nasilenie egzemy - az mi sie plakac chce, gdy patrze jakie wykwity mu sie pojawiaja na nogach. To juz nie sa male krostki, to sa wielkie rozlane plamy :/ Intensywnie go smarujemy, kapie go w specjalnej soli z Morza Martwego, pije mleko bez laktozy, wykluczylismy czekolade ... Lekarze przepisuja tylko emolient i masc sterydowa. Czekam tylko, zeby pojechac z nim do Polski i pojsc do dermatologa, moze on cos poradzi, bo ja jestem bezradna :( 




Nasza mloda dama od wrzesnia zaczyna szkole srednia i Year 7. Bylismy w sklepie ze szkolna odzieza, zeby zaopatrzec ja w marynarke i stroj na w-f. To plus krawat kosztowalo nas ok.£60 ( plus £5 znizki ). A to jeszcze nie wszystko, bo z logo szkoly musi miec jeszcze bluze z kapturem, o ktorej zapomnialam. Reszte rzeczy takich jak spodnica, spodnie, bluzki, buty kupie juz gdzie indziej, bo sama spodnica plisowana kosztuje tam ok.£20. Troche za drogo. Mysle, ze mozna kupic tez dobre gatunkowo rzeczy w innych sklepach. A przeciez musze jeszcze wydac £50 na inne sprawy : szafka, kalkulator, autobus, karta na lunch, itd. Zreszta o wyprawce do szkoly chce napisac osobny post. I wtedy tez pokaze wszystkie rzeczy, ktore zakupilismy. 






Tak jak wspominalam pogoda strasznie deszczowa, chociaz czasami trafia sie jakies przeblyski slonca. Probuje gdzies chodzic z tymi moimi dziecmi, zeby w domu ich tyle nie kisic. 
Ale wyjscie z domu w taka pogode, to taki ryzyk-fizyk, bo nigdy nie wiesz, kiedy zacznie lac, a Ciebie szlag trafi :D 






Moj stroj do pracy to biala polowka zamiennie z jakas inna biala bluzka, ewent. gdy wszystkie bluzki w praniu, zakladam czarna lub tez wtedy, gdy nie ide w to jedno konkretne miejsce. Lubie ta prace, mimo ze nie jest jakas ''wybitna'', ale zawsze cos do domowego budzetu wpadnie, a i ja mam kontakt z ludzmi i zawsze sie tam mocno nasmieje :-) A ostatnio nawet szampana pilam, bo mialysmy pozegnanie z jedna z dziewczyn, ktora wraca do Polski. Ekipa jest super :-) 
Teraz mam maly problem, bo Krzysiek z Nadia polecieli do Polski i nie mam opiekunki dla Mizia. Mam nadzieje, ze kolega sie zgodzi u nas nocowac, gdy ja musze isc na nocke. 
I nie pracuje tylko i wylacznie w nocy ( 23-5 ), ale tez popoludniami sie zdarza. 



Lubie kwiatk z Aldiego. Sa mega wytrzymale, ladnie sie prezentuja i nie kosztuja majatku. 



Tak wyglada pokoj po blizszym spotkaniu z Miloszem, kiedy ja probuje odespac nocke i pozwalam mu na niemal wszystko. Pozniej mam niekonczaca sie historie ze sprzataniem, ale dla tych kilku minut snu wiecej - warto ! :D 



W tym roku mamy jakies natezenie os. Nie da sie normalnie posiedziec na bakiardzie, czy powiesic prania, bo zaraz musze sie odpedzac od tych natretnych owadow. W miescie jest to samo. Raz podczas gotowania obiadu ubilam ich chyba z 6 :/ 



Zauwazylam, ze schudlam, ale to pewnie przez to, ze w pracy zrobie bardzo duzo krokow - ponad 10 tys. Czesto na zegarku wybija ponad 20 tys. krokow, wiec najwiecej obrywaja nogi, ale ja tego nie czuje, gdy cos robie - tylko wtedy, gdy budze sie po nocce i mam zakwasy :D


W Blackburn nie ma za duzo blokow. Na wlasne oczy widzialam tylko te trzy niedaleko naszego miejsca zamieszkania :D W jednym z takich blokow na 4 pietrze mieszka nasz polski znajomy - pan Andrzej. Miloszek bardzo go lubi i zawsze chce do niego chodzic w odwiedziny, bo pan Andrzej ma rybki i akwarium, a Milosz kocha ''lybki''. 







Zamkneli nasza ulubiona polska restauracje :( 




Nadia zaczela wieksza uwage przykladac do swojego wygladu zewnetrznego. Ma swoj styl i raczej sama sobie wybiera ubrania. Z reguly nie podobaja nam sie te same :D Ale to samo mam ze swoja mama :D Raz na jakis czas zabieram ja na zakupy i cos sobie kupuje. Lepiej, zeby w szafie miala mniej, ale w tym chodzila, niz szafe pelna ciuchow, ktore jej sie nie podobaja :) 








Miloszek jest bardzo madrym chlopcem i nawet duzo mu tlumaczyc nie trzeba, zeby cos zapamietal. Kiedys mielismy sytuacje, ze Milko zakrztusil sie cukierkiem i Krzysiek musial mu udzielic pierwszej pomocy. Ilez my sie strachu najedlismy ...Od tamtej pory nie dotyka cukierkow i mowi, ze nie moze, bo mu utknal i pokazuje, gdzie. Kinder niespodzianek tez juz nie chce z czekoladka, bo mu tlumaczylismy, ze jak je czekolade, to wychodza mu plamy :/ Zrozumial. Ogolnie jest kochaniutki. Przytula, caluje, pociesza. Taka przylepka nasza. 
Najlepszy stroj Milosza to chodzenia na tzw. waleta, czyli bez majtek :D 





W tej notce przewinie sie kilka zdjec kulinarnych. Wszystkie potrawy inspirowane lub zerzniete sa ze strony Kwestia Smaku. Wszystko, co z niej robie, smakuje oblednie. Jesli macie problem, co na obiad, polecam tam zajrzec i sobie zaplanowac ;-) Ja tak robie od stycznia i dzieki temu poznalismy wiele nowych smakow, a i ja sie podszkolilam w gotowaniu. 

Szakszuka



Angielska wioska 

Nie wspominalam chyba, ze kolezanka fryzjerka obciela mi wlosy. Nie bylo mi zal. Wlosy to nie reka i odrosna. Teraz tylko rozmyslam nad kolorem i nie powiem, ze nie korci mnie powrot do czegos ciemniejszego. Ale jednak sie nie zdecyduje i pojde w druga strone. Za duzo czasu i wysilku kosztowalo mnie zejscie z czerni. Po keratynowym prostowaniu wlosow nie ma juz ani sladu, ale musze przyznac, ze wlosy mam w bardzo dobrym stanie. 




Nadia tez ma podciete kilka centymetrow. Miala prawie do pupy.


Chlopski garnek



Butter chicken 



1 komentarz:

  1. Chcialabym cos w popielatym blondzie albo sombre ciemny blond :-)

    OdpowiedzUsuń

FreePrints UK - dobra jakosc za niska cene !

Byl taki czas, ze co miesiac zamawialam sobie zdjecia i jedna fotoksiazke ze strony www.freeprintsapp.co.uk . Tak jak nazwa glosi sa one t...

Szukaj tutaj

UK (365) videoklip (241) recenzja (221) kosmetyki (215) zakupy (200) ksiazka (190) dziecko (100) blogmas (95) funciak (94) Christmas (89) Primark (87) Avon (75) Blackburn (70) wyprzedaze (70) Body Care (63) BM (60) denko (59) prezenty (56) Superdrug (55) do twarzy (55) zwyczaje i tradycje (53) HM (47) edukacja (47) turystycznie (46) foto (45) TK Maxx (42) krem (41) zdrowie (41) ebay (36) kulinarnie (36) TESCO (33) Boots (32) NIVEA (32) do ciala (32) uroda (32) do domu (31) Card Factory (30) Garnier (30) ulubiency (29) pod prysznic (27) natura (26) wlosy (25) GlossyBox (24) higiena jamy ustnej (24) Lidl (23) SH (23) Alterra (22) Sports Direct (21) moda (21) Rossmann (19) The Works (18) lektura dla dzieci (18) polecane filmy (18) Deichmann (16) The Range (16) Wielkanoc (16) zabytki (16) do oczu (15) mascara (15) Halloween (14) swiece zapachowe (14) Dove (13) higiena intymna (13) Simple (12) charity shop (12) free sample (12) lakiery do paznokci (12) muzyka (12) Colgate (11) Clinton Cards (10) DM (10) fitness (9) catrice (8) herbata (8) pedzle (8) cwiczenia (7) egzema (7) inspiracje (7) ecotools (6) eko (6) figura (6) kawa (6) rimmel (6) tag (6) wyzwanie (6) foodhaul (5) katalogi (5) Aldi (4) Blackpool (4) GrazeBox (4) babydream (4) info (4) Niemcy (3) Walentynki (3) Ziaja (3) miesnie brzucha (3) seriale (3) Home Bargains (2) Pierwsza Komunia (2) Polska (2) Sleek (2) VIVO (2) bieganie (2) child benefit (2) cytaty (2) love (2) seks (2) sklepy made in china (2) tangle teezer (2) zasilki (2) BLT (1) Hamburg (1) Manchester (1) PRB (1) child tax (1) paszport (1) wiersz (1) zumba (1)