Co w sklepach piszczy - fotki z roznych sklepow w UK

Czasami bedac na zakupach cos mnie na tyle zaciekawi, ze postanowie zrobic zdjecie. A zaciekawic mnie to moze z roznych powodow, niekoniecznie ''normalnych'' :D 

Zapraszam na maly przeglad fotkowy :-) 

Babelkowa maska - cos nowego, ciekawego i ma fajna oprawe graficzna 

Puzzle dla mojego brata, ktory jest fanem Chelsea - ale nie kupilam :D A moze powinnam ? Brat ma 28 lat :D

Kolorowanka relaksacyjna w tematyce Gry o Tron. 

Meskie kolorowe skarpetki - moj Bob by takich nie zalozyl :P 

Toy Story 4 jest teraz u nas na czasie - myslalam, zeby Milosza zabrac do kina, ale on chyba jeszcze jest za maly na takie atrakcje :) 

Zelowa maska - fajna sprawa :) 

Jakis czas temu cycki zniknely z Funciaka, bo byly skargi ze strony roznych ludzi, glownie muzulmanow, ale widze, ze ponownie mozna je zakupic :D Anglicy maja bardzo specyficzne poczucie humoru :P 

Wpadla mi w oko, ale nie kupie, bo bym miala sukienke z trenem :P 

Ciekawe staniczki, ale dla mnie rozmiar A to chyba na kolano :P 

Bielizna w Primarku jest bardzo ladna 

Zaciekawily mnie takie naklejki pod biust, ale u mnie chyba jednak nie dalyby rady :P 

Maska z trudnym angielskim slowem :P nie potrafie wymowic go tak, by nie brzmialo zle :P 

Taki wlasnie rowerek dostal Milosz na urodziny. Musialam tylko dokupic syrene na ebay. Myslelismy, ze jest w zestawie, a tu ''ni ma''. A glosna ! Jak prawdziwa normalnie ;P 

Ciekawa jestem, ile w Polsce kosztuja odzywki Pantene ? 

W funciaku jest rowniez dzial makijazowy. 

Cola o smaku daktyli i miodu ( muzulmaski sklep ) 

W ''naszym'' muzulmanskim sklepie zawsze mozna znalezc ciekawe slodycze :)