Ebay-owy zawrot glowy, czyli haul zakupowy

Ostatnio do reszty pochlonal mnie ebay. Zarowno kupuje jak i bawie sie w sprzedaz naszych ubran, tych za malych, tych za duzych, tych nienoszonych. O ile ze sprzedaza idzie mi tak sobie, o tyle z zakupami jest lepiej :P Tylko nie wiem, czy to powod do radosci :D 

Oto moje najnowsze zdobycze : 

Mundurki dla Nadii to rzeczy, ktorych u Dusi nigdy za wiele. Nadia to dziecko, ktore lubi sie brudzic. Ona nie musi nic robic, a i tak bedzie brudna ;D Tak juz ma - jak jej tata albo ciocia Ola ;P U Nadii w szkole kroluje kolor czerwony, wiec udalo mi sie wylicytowac zestaw 3 fartuszkow w bialo-czerwona kratke za £1.04 plus kw. Zalezalo mi, by sukienki byly rozpinane po calosci, bo Nadia nie cierpi niczego, co jest waskie w ramionach i musi wciskac rece w rekawy.

Kupilam rowniez za cale 0.99p plus kw. zestaw do szkoly : jeden fartuszek i trzy spodniczki. Wszystko w ciemnoszarym kolorze. Nie bede musiala od razu po szkole odpalac pralki :P

Wylicytowalam rowniez dwa worki na kapcie, ktore przyszly do mnie z Chin. Za worek z WINX zaplacilam az 59p. Mysle, ze sie oplacalo. Worek moze nie jest wykonany w 100% perfekcyjnie, bede musiala sama doszyc go mocniej w kilku miejscach, ale nadruk wyglada na solidny i prawde mowiac spodziewalam sie czegos gorszego.

Drugi worek jest z nadrukiem Frozen i za niego dalam 55p. Koszt przesylki obu przedmiotow byl zerowy, wiec tym bardziej jestem zadowolona.

Musialam rowniez zaopatrzyc sie w nowa baterie ( £2.99 Free P&P )  i ladowarke ( £3.80 Free P&P ) do mojego telefonu. 

Udalo mi sie wylicytowac za 80p. szyfonowy szalik/chustke w panterke prosto z Chin :D Stwierdzilam, ze wiecej niz 99p. za niego nie dam, bo za 99p. mozna kupic go normalnie, wiec przeplacac nie mialam zamiaru. Juz sie Nadia na niego czai,bo ona podobnie jak mama lubuje sie w cetkach :)

Dla Nadusi kupilam bluzko-sukienko-tunike z tutu i wizerunkiem Elsy z Frozen. Sukienka jest na 7-8 lat, na 140 cm. Dusia jeszcze tyle nie ma, ale lepiej kupic na wyrost, niz by miala byc za krotka.

Jak wiadomo, moja Nadia jest wielka fanka 1D, wiec wylicytowalam dla niej bluzeczke z nadrukiem 1D.

Sweterki do szkoly zawsze sie przydaja, zwlaszcza, ze Dusia lubi sie brudzic. Udalo mi sie wylicytowac czerwony cardigan z George za 99p. plus koszt przesylki.

Powoli moja corka zaczyna wyrastac ze swoich cienkich jesienno/wiosennych plaszczykow i kurtek, wiec wylicytowalam dla niej taka fajna kurtke z Next, troche w stylu militarnym.

Kolejnymi zdobyczami z Chin sa :

maly portfelik

gadzet do robienia smiesznych kanapek z chleba tostowego

oraz worek z Minionkami dla Krzyska bratanka, do ktorego wlozymy mu prezenty

W obserwowanych mam jeszcze cala liste przedmiotow, na ktore poluje :)