Absolutnie wciagajaca fabula, od ktorej niesposob bylo oderwac sie na moment.
Nie mam duzego doswiadczenia z ksiazkami Dana Browna. Kiedys przeczytalam okrojona wersje Kodu Da Vinci, niedawno Cyfrowa Twierdze i teraz Zwodniczy Punkt.
Naprawde pan Brown jest mistrzem w budowaniu skomplikowanej intrygi.
W tej ksiazce nie zabraklo niczego. Byla akcja i to nie byle jaka. Nie zabraklo informacji naukowych, takich jak budowa meteorytu, lodowca czy dzialania pradow morskich. Rowniez humor nie opuszczal pisarza i w niektorych momentach moglismy usmiechnac sie pod nosem. Nie zabraklo romansu, inteligentnych kobiet, gentelmanow, zdrajcow i drani. Zdecydowanie wszystko mi sie w niej podobalo i widze tam swietny material na scenariusz filmowy.
Rachel Sexton jest pracownica NRO i corka senatora, ktory walczy o stolek prezydencki. Niestety jej ojciec nie jest czlowiekiem prawym i trudno przypisywac mu jakies uczucia, poza tymi narcystycznymi. Kobieta zostaja wezwana przez prezydenta USA na tajne spotkanie, skad bezposrednio zostaje wyslana na Arktyke, by zbadac prawdziwosc najnowszego odkrycia NASA. Jest nim meteoryt ze sladami zycia pozaziemskiego. Oprocz niej na miejscu sa rowniez niezalezni naukowcy, a takze znany i lubiany swiatowej klasy oceanograf Michael Tolland. Wszystko wydaje sie byc w porzadku, badania potwierdzaja wiarygodnosc odkrycia, lecz nagle staje sie cos dziwnego, cos co zasiewa ziarenko niepewnosci w glowach badaczy. Niestety ich watpliwosci i chec poznania prawdy sprawia, ze staja sie celem i wrogiem nr 1 kogos, kto bardzo dba o to, by nic sie nie wydalo.
Z lekkich kobiecych powiesci to musze koniecznie ksiazki Asi Szaranskiej poczytac, zwlaszcza ze znam ja blogowa troche z innej strony :-)
OdpowiedzUsuń