Jak wiecie ( lub nie wiecie ) od dawien dawna szukalam idealnych platkow kosmetycznych do zmywania makijazu czy przemywania twarzy tonikiem. Zwykle wacikiem zmywam tusz z rzes, a do reszty uzywam szmatki muslinowej ( teraz testuje gabeczke konjac ). Kazde waciki jakie mialam do tej pory sie rozwarstwialy, a jak nie bylo tego problemu to pojawial sie inny, np. byly twarde, szorstkie, podraznialy skore itd. Do Lidla za czesto nie chodzilismy na zakupy, poniewaz nie jest nam po drodze. Ale ze powiekszali sklep i bylo mega wielkie otwarcie, promocje itp., a my bylismy w okolicy, poszlismy zobaczyc, co tam maja :-) Zauwazylam waciki, obmacalam opakowanie, zauwazylam ze sa fajnie wykonczone i wrzucilam do koszyka z nadzieja, ze znalazlam w koncu swoje idealne waciki.
O produkcie :
- Beauty Iseree dostepne w sklepie LIDL
- delikatne bawelniane platki kosmetyczne z mikrofibra
- niestrzepiace sie
- dokladnie oczyszcza
- waciki zachowuja swoj ksztalt
- 120 sztuk
- 60% bawelny, 20% poliester mikrofibra, 20% poliester
- w foliowym opakowaniu, ktore niestety nie podlega recyklingowi
- sznureczek do zawieszczenia, otwor do wygodnego wyciagania pojedynczych wacikow
- ceny nie pamietam, ale na pewno niska :)
Pozdrawiam cieplutko :*
Tez je aktualnie mam :)
OdpowiedzUsuńChyba mnie to nie dziwi ;D
UsuńUWIELBIAM JE:) Za to, że są zszyte:)
OdpowiedzUsuńTo jest ich najwieksza zaleta :)
UsuńWyglądem przypominają biedronkowskie z aloesem :)
OdpowiedzUsuńMialam jakies z Biedry, ale tez mi sie rozwarstwialy :/
Usuń