Po takich przezyciach w dziecinstwie, chyba kazdy czlowiek mialby jakis uszczerbek na psychice. Nie czytalam pozostalych ksiazek z tej serii, ale w tej mam wrazenie, ze autor pragnie usprawiedliwic Lectera z bycia psychopata i kanibalem. W jakis sposob pewnie mu sie to udaje, bo jakos ciezko mi czuc do niego odraze. W koncu mordowal tych, ktorzy na to zasluzyli.
Ksiazka ta zostala wczesniej wydana pod innym tytulem : ''Hannibal po drugiej stronie maski''. Akcja ksiazki rozpoczyna sie na Litwie. W 1941 r. 8-letni Hannibal wraz z rodzina chroni sie w domku mysliwskim w lesie. 3 lata pozniej zostaje sam z mlodsza siostra Misza, a do domku trafiaja szabrownicy. Dzieci sa wiezione i glodzone, w ostatecznosci w niewyjasnionych okolicznosciach ginie siostra Hannibala. Szabrownicy uciekaja, a on sam trafia do stalinowskiego sierocinca jako niemowa. Jest szykanowany, bity i ponizany. W koncu odnajduje go jego bogaty wujek i zabiera do Francji. Tam Hannibal poznaje Japonke, pania Murasaki, ktora jest zona wujka. Mlody chlopak zakochuje sie w swojej ciotce. Jest gotowy zrobic wszystko, aby bronic jej honoru, nawet ... zabic.
Osobiscie ksiazka mi sie podobalo. Moze nie bylo tam tak drastycznie opisanych scen mordu, jakich bym sie po Hannibalu spodziewala, ale mimo wszystko czytalo sie dobrze. Byly tak jakies niescislosci, male niedopracowania, zeby wszystko mialo logiczna calosc. Troche niepodobalo mi sie to przeskakiwanie : jestesmy we Francji, nagle na Litwie, potem znow we Francji. Mozna sie bylo troche w tym pogubic.
Podobno, gdybym przeczytala dwie pierwsze ksiazki o Lecterze, to Poczatkiem bylabym rozczarowana. Moze i dobrze, ze tego nie zrobilam ;)
Ksiazka ta zostala wczesniej wydana pod innym tytulem : ''Hannibal po drugiej stronie maski''. Akcja ksiazki rozpoczyna sie na Litwie. W 1941 r. 8-letni Hannibal wraz z rodzina chroni sie w domku mysliwskim w lesie. 3 lata pozniej zostaje sam z mlodsza siostra Misza, a do domku trafiaja szabrownicy. Dzieci sa wiezione i glodzone, w ostatecznosci w niewyjasnionych okolicznosciach ginie siostra Hannibala. Szabrownicy uciekaja, a on sam trafia do stalinowskiego sierocinca jako niemowa. Jest szykanowany, bity i ponizany. W koncu odnajduje go jego bogaty wujek i zabiera do Francji. Tam Hannibal poznaje Japonke, pania Murasaki, ktora jest zona wujka. Mlody chlopak zakochuje sie w swojej ciotce. Jest gotowy zrobic wszystko, aby bronic jej honoru, nawet ... zabic.
Osobiscie ksiazka mi sie podobalo. Moze nie bylo tam tak drastycznie opisanych scen mordu, jakich bym sie po Hannibalu spodziewala, ale mimo wszystko czytalo sie dobrze. Byly tak jakies niescislosci, male niedopracowania, zeby wszystko mialo logiczna calosc. Troche niepodobalo mi sie to przeskakiwanie : jestesmy we Francji, nagle na Litwie, potem znow we Francji. Mozna sie bylo troche w tym pogubic.
Podobno, gdybym przeczytala dwie pierwsze ksiazki o Lecterze, to Poczatkiem bylabym rozczarowana. Moze i dobrze, ze tego nie zrobilam ;)
Ja tez szczegolnie za nim nie przepadam :D Psychopata to psychopata, niezaleznie od tego, czy byl w dziecinstwie normalny :P
OdpowiedzUsuńBrzmi dosyć przerażająco, chyba na razie mam chęć na lżejsze książki :)
OdpowiedzUsuńNie jest az taka przerazajaca, ale do lekkich tez nie nalezy :)
Usuń