Ktoregos razu naszlo mnie na sfotografowanie slodkosci, jakie znalezc mozna w angielskich sklepach, niekoniecznie spozywczych. Tutaj mamy slodycze pochodzace z B&M, sklepu, gdzie mozna kupic rozne artykuly chemiczne, kosmetyczne, dodatki do domu, artykuly papiernicze czy ogrodnicze, zabawki, a takze produkty spozywcze.
Ja do slodyczy mam stosunek hmmm obojetny. Nie kusi mnie, by je kupowac, ale jak sa w domu to czesto podjadam :D
I cos z piekarni/cukierni Oddies u nas w centrum handlowym
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz