Prezent na Zajaczka od Klavell :-) Zdjecia zrobilam od razu jak tylko przyszla paczka, ale jakos tak nie bylo okazji jeszcze tego pokazac :-)
Prezentacji dokonala moja Nadusia.
Nadia : Mami, ale ta sukienka, to bedzie za mala na Ciebie. Ja ja wezme :D
I pokochala ja miloscia przeogromna. Chodzilaby w niej non stop ;) Oprocz tego dostalam pare kosmetykow : puder i roz Infinity Woman ( te same, o ktorych pisalam w ostatnim denko ), tusz do rzez z Essence, baze pod makijaz ( o ktorej mowilam w denko luty - marzec ), swietny brokatowy lakier z Essence oraz maseczke z Balea.
Dziekuje Kochana :*
Jeeeezu a Tobie co sie przypomnialo...toz to wieki temu bylo :)
OdpowiedzUsuńPorzadki w zdj robie na kompie ;P A ze kiedys tam zrobilam gif z Nadia, to szkoda bylo usuwac :D
UsuńTo Ci się przypomniało :D
OdpowiedzUsuń:P
UsuńAch jaka slodka masz ta corcie.Moja jak miala 3 latka to tak sobie upodobala jedna bluzke,ze codziennie byl krzyk jak chcialam zalozyc inna:)Zostawilam te bluzke na pamiatke i ilekroc ja wyciagam to strasznie sie rozczulam.
OdpowiedzUsuńMoja corcia bardzo lubi komplementy, wiec dziekuje w jej imieniu :) Ja mam takie pudelko, gdzie chowam skarby z jej mlodosci : odcisk stopki, pukiel wlosow, opaske ze szpitala itd. Znajdzie sie w nim rowniez ukochana pizamka, ktora wyglada jak psu z tylka wyciagnieta ;D
Usuń