Nie jestem osoba, ktora potrafi wykonac profesjonalny makijaz na swojej twarzy. Nie lubie sie za bardzo tapetowac ;-) Latem praktycznie nigdy nie mam na buzi nic procz jakiegos kremu z filtrem. Na oczach mam najczesciej zwykla kreske i tusz, badz jeden stonowany kolor na calej powiece. Dopiero odkad wyprowadzilam sie do UK, zaczelam sie bardziej interesowac kosmetykami. Eksperymentowac. Ale szczerze mowiac wciaz mnie to jakos nie kreci. Nie wyobrazam sobie miec na twarzy tego wszystkiego : baza, podklad, puder taki i taki, bronzer, roz, rozswietlacz i Bog wie, co jeszcze :-) Czasami zima nakladalam tego wiecej, ale kiedy na zewnatrz jest cieplej to nie widze potrzeby. Byc moze jakis sens jest, ale ja nie mam pojecia jaki ;) Moze mnie ktos uswiadomi ? :-) Gdyby nie GlossyBox czy prezenty od Iwony, to polowy kosmetykow bym nawet nie miala. Od kosmetykow wole kupowac ciuchy i to dla dziecka bardziej niz dla siebie :-)
Na codzien uzywam :
- tonik do twarzy z firmy Simple albo wode rozana
- krem na dzien/noc albo Simple albo Nivea Visage Pure&Natural
- lekka baze pod makijaz z Essence
- czasem puder prasowany, zeby sie tak nie swiecic
- czasem bronzer - zalezy od humoru
- kredki do powiek ( rozne kolory )
- teraz najczesciej paletka Sleek Au Naturel ( jeden cien )
- zestaw do brwi Essence ( bez niego brwi by mi sie w ogole nie odznaczaly )
- tusz do rzes ( obecnie z Avon )
- makijaz zmywam mleczkiem do demakijazu ( np. Simple )
Pod pache uzywam kulki z Nivea Invisible for Black&White. Psikam sie mgielka z Avon - Incandessence. Do wlosow uzywam tylko szczotki ;P Nie pryskam pianka, nie pryskam lakierem. Po kapieli wcieram tylko olejek arganowy. Wlosow nie prostuje, nie krece. Ostatnio kupilam sobie taki spray dajacy polysk z Gliss do wlosow, ale tez go praktycznie wcale nie uzywam.
Jeszcze sobie przypomnialam, ze uzywam codziennie kremu do rak, a zima pomadki ochronnej. Szminki, blyszczyki to nie moja bajka hi hi
Czasami maluje paznokcie, najczesciej u stop, bo u rak lakier sie za dlugo nie utrzyma ;)
Zmywarki nie mam, wiec musze myc naczynia recznie. Musze dziecko wykapac, w domu popracowac ...
Moze, gdybym bardziej interesowala sie kosmetykami, makijazem to i tego wszystkiego byloby wiecej ...
Dla mnie najwazniejsze sa czyste zeby i swiezy oddech i zeby miod z uszu nie wystawal hahaha
Moje dziecko mnie zawsze poprawia : To nie miod, to woskowina Mamo ... :D
A propo mojego dziecka, to ona sie bardziej interesuje zawartoscia mojej kosmetyczki niz ja sama :-) Teraz wlasnie sobie usta szminka wysmarowala Tapeciara Mala :*
A u Was jak to wyglada ? :-)
Ja kiedys oko sobie robilam a teraz kredka i tusz :) podklad wiosna/lato lzejszy i bronzer badz odrobina rozu :) Blyszczykow mam troche ale rowniez nie uzywam lub od wielkiego dzwonu :D A szminke kupilam miesiac temu pierwsza moja w zyciu chyba przez kolor haha
OdpowiedzUsuńTez sobie tutaj kupilam pierwsza szminka i i tak sie nia nie maluje ;P
UsuńA ja dzięki Tobie odkryłam markę Simple. Nigdy jakoś nie zwracalam uwagi na te kosmetyki. Dopiero jak u Ciebie zobaczyłam to postanowiłam coś kupić. Teraz używam ich chusteczek do demakijazu, są fajne i bardzo często można je spotkać w bootsie czy superdragu w ofercie kup jedno drugie dostaniesz gratis. I ostatnio kupiłam tez ich tonik. Na codzień stawiam na delikatny makijaż tylko podklad, puder, róż i tusz do rzęs. Nie chce mi się nakładać tych wszystkich baz, rozswietlaczy czy bronzerow bo prace zaczynam o 7 a ja spioch jestem wiec makijaż to taki ekspresowy. Tez stawiam na pielęgnacje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze moglam przyczynic sie do nowego odkrycia u Ciebie ;) Ja lubie ta firme i polecam szczerze :)
Usuńbardzo ciekawy post ;) a jak to wygląda u mnie? hmmm codziennie z kosmetyków to używam pasty do zębów, szamponu, żelu pod prysznic i żelu do mycia twarzy oraz kremu. sporadycznie toniku. do demakijażu zawsze używam wody i mydła bo wszystkie te mleczka mnie uczulają.
OdpowiedzUsuńbaaardzo obficie zawsze lakieruję włosy. czasem stosuję też gumę lub piankę do układania... a tego lakieru to naprawdę walę sporo, bo mam fioła na tym punkcie :P
kiedyś byłam bardziej oszczędna w makijażu twarzy. wyglądałam naturalniej. teraz idę po całości. musi być podkład, korektor na pryszcze, puder, tusz do rzęs, czasem róż. więcej uwagi poświęcam też oczom - lubię kreski eylinerami, albo ołówkiem czarnym, jakieś cienie, kredki...
niby staram się to wszystko jakoś stonowanie robić, ale mam raczej delikatną urodę, więc makijaż mimo wszystko się odznacza
ja mam lakier, ktory dostala w GlossyBox, ale nie uzywam :-)
UsuńJa lubie sie malowac i zawsze lubialam, nie nakladam za duzo wszystko am swoj umiar.
OdpowiedzUsuńWoda rozana jest bardzo fajna i tania tez ja uzywam od lat :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dokladnie ;) Umiar to podstawa :)
UsuńDziekuje za odwiedziny :)
Fajny post:) ja tez mało kosmetyków używam, do twarzy nivea soft, zel tez nivea, na oczy tylko tusz. Za to nie potrafię się obejść bez pomadki, ochronnej oczywiście, kremu do rak i lubię kolorowe paznokcie:) tez ostatnio kupiłam ten antyperspirant, tylko w sztyfcie i jestem bardzo zadowolona. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa tez jestem z niego zadowolona. Sprawdza sie ;-) Mam go w ogole od ponad roku :P
Usuńja zawsze podkład+puder+tusz+kredka:) i tyle koniec nic więcej żadnych szminek i cieni:)a podkład i puder delikatne jasne nie żeby była tapeta :P
OdpowiedzUsuń