Akcja, akcja i jeszcze raz akcja. Czytajac ta ksiazke, nie mozna sie nudzic. Tam ciagle sie cos dzieje i nie sa to nudne zdarzenia. Glowny bohater ma po prostu talent wpadania w klopoty jak przyslowiowa sliwka w kompot. Nie zabraknie tutaj rowniez dobrego poczucia humoru, takiego troche sarkastycznego, ktory bardzo mi w ksiazkach odpowiada.
Trzeba przyznac, ze ksiazka trzyma w napieciu od poczatku do konca. Nieoczekiwane zwroty akcji oraz szybkie tempo narracji to jedne z glownych atutow tej powiesci.
Fajny bylby film z tego, ja tu widze normalnie The Rocka i Stathama w rolach glownych :D
OdpowiedzUsuń