Czlowiek zapracowany, to nie ma czasu na wielkie wyjscia na miasto w celu wydawania pieniedzy na niewiadomo co :P Ale cos tam zawsze do koszyka wpadnie, dlatego zapraszam na maly haul zakupowy z dwoch ostatnich miesiecy. Nie ma tu zdjec rzeczy do szkoly, poniewaz bedzie o tym osobny post. Rowniez post z prezentami dla Moni i Arka bedzie osobno, kiedy paczka juz do nich dotrze, bo nie bede im przeciez psuc niespodzianki. Dodam jeszcze, ze nie wszystko zostalo ujete na zdjeciach.
1. Buty dla mnie Primark £3(%), sol z Morza Martwego do kapieli dla Miloszka , plyn micelarny Nivea ( nowosc u mnie ), Listerine plyn do plukania ust dla Nadii, pasta do zebow dla Nadii Sensodyne 9-12y, Loreal Men Expert krem wszystko w jednym dla Boba, wklad do odswiezacza Glade.
2. Kupilam plecak dla Nadii na jej wyprawe do Polski, ale ogolnie jest to plecak piknikowy. Mozna w nim przechowywac jedzenie i napoje. W srodku ma nieprzemakalna folie. Fajna sprawa nad morze czy na jakas wycieczke. Tk Maxx £7(%)
3. Rekawice kuchenne. Przydatna rzecz. Tk Maxx, tylko £1 na promocji. Sa bardzo grube i wygodne.
4. Bluza dla Nadii, H&M - sama wybierala
Cena niepromocyjna £9.99
5. Bluzka H&M £5.99 tez Nadia sama sobie wybrala
6. Chokery ( nie wiem jak to nosic mozna i sie nie udusic ;P ) tez Nadia sobie wybrala £2.99
7. Takie male zakupy ze sklepu B&M Bargains : japonki £1, soda oczyszczona, pieprz czarny mielony i w mlynku, zestaw soli himalajskiej, 2pak ramek na zdjecia, koperty duze, sluchawki dla Nadii, ciasteczko Oreo, zelki Bean Boozled te w okropnych smakach i normalnych ( Nadia chce robic wyzwanie z wujkiem i ciocia ), i dwie rzeczy, ktore uzywamy w pracy ( teraz juz kazdy wie, co robie :P ) Zoflora i Pledge - polecam oba produkty. Zoflora pieknie pachnie, dodajemy kilka kropel do wody i myjemy podloge, a Pledge idealnie sprawdza sie do polerowania mebli drewnianych, szklanych czy lakierowanych. Kurz sie na tym tak nie zbiera.
8. Mnostwo dlugopisow dla Nadii w kolorze niebieskim, czerwonym i czanym. Funciak ; sloik, ktory mnie urzekl do tego stopnia, ze musialam go kupic - trzymam w nim herbate, funciak ; Gilette Satin Care Olay - zel do golenia ; Lenor o przepieknym zapachu ; chusteczki nawilazane ; kule do kapieli o zapachu waniliowym 3pak ; mini odswiezacz Air Wick ; klapki dla Mizia B&M ; skarpetki Psi Patrol dla Mizia ; krem na opryszczke
9. Spodenki Primark rozmiar 8, w ktore ani ja ani Nadia sie nie zmiescilysmy :P Beda dla cioci Moni, moze ona tylek tam upchnie :D £3 (%) ; portfelik i saszetka na dokumenty z literka M Primark (%); hipsterskie majtki w rozmiarze L ( rosnie tylek na stare lata niestety ) Primark : spodenki z materialu Primark £2 - w te sie zmiescilam :P ; rajstopy matowe 5pak Primark £1 (%) ; futeral na okulary Primark (%)
Zapraszam do ogladania :-)
Cudowna miniaturka jak zawsze :D
Wow sporo tych zakupów :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej w oko wpadły ciuszki i Lenor :)
Lenor pachnie przecudownie, polecam :-)
UsuńU nas tez ciagle cos trzeba dokupic do szkoly, bo sie nagle okazuje, ze dziewczynki przychodza w innych trampkach, spodniach dresowych albo maja inne ''lepsze'' rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńSuper:)
OdpowiedzUsuńDzieki ;)
Usuń