1/52 Biala Masajka - Corinne Hofmann

Kolezanka pozyczyla mi ksiazke do czytania i chociaz mam inne "swiezynki'' prosto z internetowej ksiegarni, jeszcze pachnace i nieuzywane, to zdecydowalam, ze to wlasnie Biala Masajka bedzie pierwsza przeczytana ksiazka w nowym 2015 roku. 

Na FB wystartowala akcja - Przeczytam 52 ksiazki w 2015 roku - https://www.facebook.com/events/315561018642822/320532704812320/?notif_t=like

Wierze, ze tych ksiazek przeczytam wiecej :) Wychodzi jedna na tydzien przez caly rok. Oczywiscie dolaczylam, bo kocham czytac od dziecka, a poza tym uwielbiam wszelkiego rodzaju wyzwania. 

Zachecam do dolaczenia :)

Tytul Biala Masajka byl mi znany, poniewaz kiedys ogladalam film nakrecony na podstawie tej ksiazki. Pomyslalam, ze dobrze by bylo zapoznac sie rowniez z wersja papierowa, bo jak to zwykle bywa czesto film i ksiazka znacznie sie od siebie roznia.

http://bezuzyteczna.pl/static/content/eab2ab494dc6ca8c5fa01efc2.jpg

Nie jest to najnowsza ksiazka, bo moje wydanie pochodzi z 2002 roku.

 Corinne Hoffmann, Szwajcarka, przylatuje wraz z narzeczonym do Mombasy w Kenii, by spedzic tam urlop w pieknym i nowoczesnym kompleksie hotelowym. Po kilku dniach postanawiaja zwiedzic miasto i przeprawic sie promem na jego druga strone. Wlasnie podczas tej przeprawy po raz pierwszy Corinne widzi ''swojego'' Masaja, pieknie przyozdobionego i ubranego w tradycyjny stroj ludowy. " Okrywa go tylko krotka, czerwona chusta na biodrach, za to ozdob ma cale mnostwo. Na czole duzy, przymocowany do sznura kolorowych paciorkow guzik z masy perlowej, polyskujacy jasno. Dlugie czerwone wlosy zaplecione ma w cienkie warkoczyki, a jego twarz pomalowana jest w znaki siegajace az do piersi. Na niej krzyzuja sie dwa dlugie naszyjniki z kolorowych perel, a nadgarstki oplata cale mnostwo bransolet. " Masaj pomaga im, gdy bezradnie stoja w ciemnosciach na dworcu autobusowym, bo nie maja pojecia, ktory odjezdza do ich  hotelu, a zadno z nich nie ma odwagi zapytac sie o to kogokolwiek. 27-letnia dziewczyna zakochuje sie w Lketindze  od pierwszego spojrzenia i nie moze przestac o nim myslec przez kolejne dni swojego pobytu w Mombasie. Za wszelka cene chce spotkac go raz jeszcze i z nim porozmawiac, chociaz nie bardzo wie w jaki sposob, bo mowi tylko po niemiecku. Nie zna ani angielskiego, ani tym bardziej suahili. Codziennie wraz z Marco wybieraja sie do Bush-Baby-Disco, dyskoteki na swiezym powietrzu, do ktorej wolno przychodzic rowniez krajowcom. W koncu spotyka Lketinge, zapoznaja sie, a Corinne jest coraz bardziej nim oczarowana i w ostatecznosci zrywa z Markiem. Wraca do Szwajcarii, ale po 6 miesiacach ponownie wylatuje do Kenii. W lipcu 1987 roku znow jest w Kenii. Znajomosc z Lketinga rozwija sie. Dalej maja problemy z porozumiewaniem sie, ale to nie przeszkadza Corinne isc z nim do lozka :D

http://www.dziennik-literacki.pl/images/articles/Hofmann5.jpg

I tutaj taka moja mala dygresja : Ja bym chyba tak nie umiala. Zostawic narzeczonego dla jakiegos zupelnie odmiennego kulturowo czlowieka, ktorego znam kilka dni i od razu isc z nim do lozka, twierdzac, ze to milosc na cale zycie. Gdy czytalam ksiazke to sie duzo nad tym zastanawialam. Nie wiedzialam, czy nazwac Corinne glupia czy odwazna, czy jeszcze inaczej :P Wiem jednak, ze nie umialabym zyc tak jak ona w afrykanskiej, odcietej od cywilizacji wiosce w chacie z krowiego lajna.

http://3.bp.blogspot.com/_OdpVE177lMA/TR9SDjXXC9I/AAAAAAAAAW8/5PwHDM_H6d0/s1600/massai_8.jpg

Corinne chce zabrac Lketinge ze soba do Szwajcarii, by poznal jej kraj i rodzine, ale na drodze stoi biurokracja i wszystkie niekorzystne dla nich przepisy. Dziewczyna wraca sama do ojczyzyny, by sprzedac sklep i pozegnac sie z rodzina, gdyz postanawia zamieszkac w Kenii ''na zawsze'' wraz ze swoja wielka masajska miloscia.

http://www.f-utilidades.com/wp-content/uploads/2014/10/massai-branca-lketinga.jpg

Gdy po raz kolejny stapa po kenijskiej ziemi, okazuje sie, ze Lketinga gdzies zniknal. Nikt go nie widzial, nikt o nim nie slyszal. Corinne postanawia go odnalezc. Pomaga jej w tym Jutta - jej biala przyjaciolka, ktora poznaje dzieki Priscilli ( przyjaciolce Lketingi ). Obie wyruszaja do prowincji Samburu, gdzie znajduje sie dom matki Lketingi i gdzie prawdopodobnie sam poszukiwany. Podroz jest bardzo dluga ( zajmuje kilka dni ) i do tego strasznie meczaca w upale i kurzu na nierownej "drodze". Zanim jednak ponownie uda sie im spotkac mina kolejne dni, gdyz wioski sa od siebie znacznie oddalone, a trasy do pokonania nielatwe. 

http://1.bp.blogspot.com/_OdpVE177lMA/TR9RvQuGI1I/AAAAAAAAAWU/zkPRwmTlf9s/s1600/massai_2.jpg

Gdy sie w koncu odnajduja, szczescie Corinne nie ma konca. Wracaja do Mombasy, gdzie po raz pierwszy Lketinga dostaje ataku zazdrosci. Corinne wyjezdza do Nairobii, by przedluzyc wize, a w tym czasie jej ukochany znow gdzies znika. Kobieta postanawia po raz kolejny wyruszyc do rodzinnej wioski Lketingi, gdzie jest gotowa z nim zamieszkac na stale.

W dalszej czesci ksiazki Corinne opisuje swoje zycie z Lketinga w afrykanskiej wiosce Masajow : mieszka w manyacie, swoje potrzeby zalatwia gdzies w buszu, kapie sie w rzece. Poznaje obyczaje panujace wsrod tego ludu, ktore nie zawsze jej odpowiadaja lub ktorych nie jest w stanie do konca zrozumiec. Jednak urodzila i wychowala sie w Europie, w Szwajcarii, w cywilizowanym swiecie, gdzie mogla wiesc bardzo wygodne zycie. Tutaj o wygodzie moze co najwyzej pomarzyc.

Corinne jest kobieta interesu. Co postanowi, tego dokona ... mimo wielu przeciwnosci losu. Kupila samochod, wyszla w koncu za maz za Lketinge, otworzyla sklep w wiosce, a pozniej w Mombasie. Przeszla malarie, zoltaczke, anemie i swierzb. Urodzila zdrowa i piekna corke. Niestety jej zwiazek z Lketinga nie byl latwy. Coraz czesciej dochodzilo do awantur, glownie przez nieuzasadniona zazdrosc meza. Corinne podejmowala wiele prob ratowania tego malzenstwa. Czy sie udalo ? Tego Wam nie powiem, bo i tak wyszlo mi calkiem niezle streszczenie ;)

http://1.bp.blogspot.com/_OdpVE177lMA/TR9Ufmu1_tI/AAAAAAAAAXU/OYxh8MBH-rg/s320/braut.jpg

Ksiazke polecam z czystym sumieniem. Czyta sie szybko i przyjemnie. Do tego mozna dowiedziec sie wielu ciekawych rzeczy na temat zycia Masajow i ogolnie zycia w Afryce. Jest to ksiazka, o ktorej mysli sie rowniez po jej skonczeniu.