W piatek odwiedzilam wlasnie te dwa wspomniane w tytule sklepy w Blackburn.
B&M jest to sklep wielobranzowy i znalezc tam mozna doslownie wszystko : jedzenie, chemie, alkohol, zabawki, artykuly ogrodniczne i do domu itp.
Ceny przystepne, wiec ludzi ful. Kupilam tam sobie swieczki zapachowe i dla Dusi kupilismy zabawke.
TK Maxx znalezc mozna ubrania znanych marek w cenie nizszej nawet o 60%. Sa to ubranie modne, sezonowe, malo jest z poprzednich sezonow - wiec nie ma obawy, ze bedziemy nosic cos, co bylo modne kiedys tam :P Chociaz mi osobiscie to nie przeszkadza, bo ja za moda nie podazam :) Niestety jakos ochoty na grzebanie w wieszakach nie mialam tego dnia, chociaz spodobala mi sie sukienka za £16, ale pomyslalam, ze poczekam az cieplej bedzie, bo gdzie ja teraz w sukience wyjde w tych okropnym zimnym miescie ;P
Na dole byly ubrania, akcesoria itp.., a u gory ubrania dla mezczyzn i gadzety do domu.
Szkoda,ze w mojej wiosce nie ma tego TK Maxx , bo bym sobie wyrobila karte stalego klienta haha XXX
OdpowiedzUsuńTK Maxx to coś dla mnie ! Fajowy sklep i widzę że rzeczy super, ja pewnie bym obłowiona wyszła bo już widziałam parę fajnych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńja chce u siebie ten sklep buuuuu
OdpowiedzUsuńOj tak masz racje tk maxx w Londynie na kazdym kroku.Moj maz uwielbia ten sklep ja nie bardzo.Nie lubie tak grzebac w tej masie ciuchow.Jakos wole mniejsze sklepiki gdzie wszystko moge ogarnac wzrokiem:)Ale rzeczy do do domku lubie i to tam zazwyczaj buszuje:)
OdpowiedzUsuń