Hej Kochani :-)
Dzisiaj mam dla Was recenzje kremu Garnier B.B. Zuzylam juz jedna darmowa probke, ktore otrzymalam i jestem nim zachwycona. W probce bylo 1,5 ml kremu, a juz niewielka ilosc wystarcza, by pokryc cala twarz i szyje i jeszcze na dekolt zostalo troche. Chcialam zuzyc wszystko z saszetki, bo tak to by wyschlo tylko i sie zmarnowalo. Skora naprawde nabrala ladnego kolorytu, wygladala na zdrowsza i bardziej nawilzona. Poczatkowo bylam pomaranczowa, ale z czasem kolor zjednal sie z moja cera. Nie nakladalam juz na twarz zadnego pudru - zostawilam tylko ten krem. Sprawdzalam jego cene w UK w Tesco i kosztuje ok. £10. Mysle, ze skusze sie na jego zakup.
No ciekawy ten Krem, u nas czesto go reklamuja ale wlasnie balam sie kupowac bo nie wiedzialam czy dobry, fajnie ze go z testowalas, widac naprawde roznice i chyba tez sie na niego skusze :D
OdpowiedzUsuńDObrze wyglodasz ^^
Mam jeszcze probki z Maybelline :-)
Usuń