Dawno sie tak nie ubawilam czytajac ksiazke. Ciezko mi bylo sie od niej oderwac, bo znakomicie poprawiala mi humor i wprowadzala w absurdy PRL-u z takim wielkim przymruzeniem oka ;)
Nawiazania do slynnego Zmierzchu, wampiry, mumie i inne byty bionekrotyczne, a do tego Partia, socjalizm, Ubecy, kryzys gospodarczy i wszystko inne, co z PRL-em zwiazane. Co prawda ja tych czasow nie znam, ale doskonale moge sie wczuc w ten klimat dzieki panu Pilipiukowi.
Naprawde polecam z czystym sumieniem. Nie bedziecie sie nudzic, a do tego czytanie bedzie Wam sprawiac przyjemnosc, od ktorej nie bedziecie sie chcieli uwolnic.
Wlasnie jestem w trakcie czytania drugiego tomu z cyklu o Wampirach i tez mi sie podoba, chociaz nie tak bardzo jak ta pierwsza czesc :-)
Mam zamiar przeczytac wiecej ksiazek tego autora, bo cos czuje, ze sie polubimy na dobre ;)
OdpowiedzUsuńpodziwiam za ilość czytanych książek.
OdpowiedzUsuńJakiś czas się obijalam, więc teraz nadrabiam :)
UsuńDzięki za polecenie:)
OdpowiedzUsuń