Ciezkie chwile nastaly u boku Milosza. Synek zaczal sie buntowac. Co prawda on nie uzywa slowa NIE. Z reguly jest zawsze na TAK :P Nawet jak sie pytam, czy chce sam za kare w schowku pod schodami siedziec :P Normalna to ja nigdy nie bylam, wiec mozna sobie darowac tego typu komentarze :D
Jego bunt polega na tym, ze czesciej domaga sie rzeczy, ktorych mu nie wolno. I nawet jak mu nie wolno, to probuje je robic czy dostac. Mam tu na mysli np. grzebanie w naszych telefonach i komputerach, wchodzenie na stol, otwieranie szuflad czy barku, gdzie Bob trzyma swoje niezdrowe przekaski. Picie wody z wanny, wyciaganie rury od zlewu ( u nas rury sa normalnie widoc
zne na zewnatrz na bakiardzie i te od pralki, zlewu i wanny maja jeden wspolny odplyw w ziemi ), zjadanie klockow lego czy rysowanie dlugopisem po scianach i odrywanie z niej tapety sa na porzadku dziennym.
Spacery z nim zaczynaja byc meczace. Nie chce wracac do domu. W sklepach robi sceny, ze chce lizaka. Wyrywa sie, grzebie po polkach, ucieka, rozwala i nie slucha sie. Do tego jest glosny. Nie mowi normalnie, tylko sie wydziera. Jego buntownicza natura jest najbardziej aktywna, kiedy jest zmeczony.
Jest upierdliwy. Ale tak upierdliwy, ze oszalec mozna. Po tysiac razy musze mu robic jedna rzecz, bo bedzie np. przychodzil z ludzkiem, ktoremu co chwile odrywa glowe i ja musze to naprawic :P
Zdarza mu sie nas uderzyc i mysli wtedy, ze to cos zabawnego. Jednak my sie nie smiejemy, tylko mowimy, ze tak nie wolno. Milosz jakos szczegolnie upodobal sobie bicie nas po twarzy :/ Zaraz jak to zrobi, to chce sie przytulac i calowac tam, gdzie uderzyl. Nie przypominam sobie, by Nadia nas bila. W ogole nie przypominam sobie, zebysmy z nia przechodzili jakies bunty zanim skonczyla 6 lat :P
Ostatnio w Lidlu uparl sie na mopa i nie chcial go oddac. Biegal z nim po sklepie i szural po podlodze. Jak mu w koncu go zabralismy, to rzucil sie z placzem na podloge. Sila wsadzilismy go do wozka, dalam mu mleko i sie uspokoil.
Taka ma wlasnie mine jak zaczyna broic :) |
Milosz - Mijo albo Fizio
Michalak - Lalala
Kubek - kuga
Autobus - bobo
Okulary - okulele
Samolot - paja
Pajak - Wajo
Spac - pi
Jesc - Mamam
Kawa - awa
Lizak - kukaka
Ciasto - kuki
Dada - wozek
O Boze - O Bozie
Hello - helol
Are you there ? - ajude
Auto -auto ( zwykly samochod )
Naklejki, kwiatki - kiki
Pilka - gol
Buty - buty
Bye, bye, pa pa - paj paj
Tam - tam
Pan, pani - pana
Wujek - wuja
Ciocia - ciocia/siosia
Tutaj - tutaj
Hustawka - huhu
Osy - osi
Mucha - fufa
toż to po kurwicach w oczach widać, że ma charakterek :D
OdpowiedzUsuńOby to byl tylko charakterek, a nie jakas powazniejsza sprawa :)
UsuńSa dni, ze jest kochany i do rany przyloz, a sa takie, ze od rana jakby go jakis szatan opetal :P
OdpowiedzUsuń