Jak zorganizowac Pierwsza Komunie Swieta ? - moj plan organizacji imprezy

W tym roku nasza córka przystępuje do Pierwszej Komunii Świętej. Jest to bardzo ważne wydarzenie w jej życiu, które oprócz duchowego przygotowania, wymaga również dobrej organizacji. 

Przez moment zastanawiałam się, czy lepiej będzie zrobić przyjecie w Polsce czy może w UK. Prawie cała nasza rodzina mieszka w Polsce. W UK mamy tylko dobrych znajomych, no i mojego bliskiego kuzyna z żoną. Jednak zdecydowałam, że tutaj będzie mi łatwiej to wszystko zaplanować i zrealizować. I mam nadzieję, że zaproszeni goście, będą w stanie poświecić się dla nas i zaszczycą nas swoją obecnością. 

Organizacja to podstawa.

Trzeba wszystko dobrze zaplanować, przemyśleć każdy szczegół, po to, by później uniknąć stresu i problemów. Niestety należę do osób, które przy ważnych uroczystościach, szybko robią się nerwowe i napięte jak struna, gdy tylko coś zaczyna iść nie tak.

Po co mam sobie psuć humor ?

Wolę na kilka miesięcy przed imprezą zasiąść z notatnikiem w ręku i zaplanować wszystko krok po kroku :-)

Nie jest to plan idealny. Nie jest to również żaden wzór dla Was. To jest tylko i wyłącznie plan dla mnie, ale może komuś się przyda, może ktoś skorzysta, coś mu podpowiem, a może ktoś podpowie coś również mi :-) 

ORGANIZACJA PIERWSZEJ KOMUNII wg Asicy 

1. LISTA GOŚCI

Jest to nasza indywidualna sprawa, kogo zapraszamy. W naszym przypadku duży wpływ na listę gości, miało oczywiście to, że mieszkamy w Wielkiej Brytanii. Nie każdy jest w stanie do nas przyjechać/przylecieć, a i my nie jesteśmy w stanie każdemu zapewnić odpowiedniego noclegu. Mamy ograniczoną liczbę miejsc, więc wśród całej rodziny, wybrałam takie osoby, które są nam bliskie i które wypada zaprosić.

2. MIEJSCE

Tutaj musimy się zastanowić, czy chcemy przyjęcie zorganizować w domu czy też w restauracji.

 Ja ciągle się waham i czekam, aż będę miała potwierdzoną listę gości. Prawdę mówiąc nie mam, aż tyle miejsca w domu, żeby było przestronnie i wygodnie. Będzie raczej ciasno, ale swojsko, kameralnie, na wesoło i pewnie bez większych nerwów. Z tyłu za domem mam trochę miejsca, więc mogłabym tam rozstawić stół - ale to zależy od pogody, a jak wiadomo, w UK z pogodą nigdy nic nie jest pewne, oprócz tego, że może padać na 99% :P Poza tym nie dysponuję taką ilością krzeseł, zastawy stołowej, sztućców ... wszystko będę musiała dokupić, a tak naprawdę na co dzień nie potrzebuję tego aż tyle, bo nasza rodzina to 2+2, a nie 2 + 20 kilkoro ;D

Mam dwie angielskie restauracje na oku, więc jak tylko dostanę potwierdzenie od gości, to wtedy będziemy dowiadywać się o cenę itd. itp.

źródło: http://images.cdn.inapub.co.uk/photos/37d4837cf09e4d9c8497820f998e9991.jpg?width=760&height=400&mode=crop

źródło : http://media.rightmove.co.uk/20k/19728/16632555/19728_HBP10925_IMG_00_0001.JPG

Obie restauracje oddalone są od kościoła i od naszego domu, ale Nadia Komunię ma bardzo wcześnie, bo o 9 rano, więc myślę, że można np. zarezerwować lokal na 13-14 i spokojnie dotrzeć do domu, a później do restauracji.

Wiem, że w Polsce trudno o lokal od tak od ręki i trzeba często rezerwować go z dużym wyprzedzeniem, nawet kilka lat do przodu ! Tutaj mam nadzieję, że tego problemu mieć nie będę :-)

3. NOCLEG

W Polsce zazwyczaj rodzina nie mieszka w bardzo dużych odległościach od siebie, więc każdy na noc wraca do swojego domu, a jeśli już musi zostać, to na pewno miejsce się dla niego znajdzie.

U nas w domu najprawdopodobniej będzie spać 8-miu dorosłych gości plus dwójka dzieci, no i nasza czwórka. Dla każdego trzeba zorganizować miejsce do spania, czyli załatwić materace, łóżka polowe itd. Wiadomo, że starszych osób nie położę na podłodze, więc mamie i A. oddamy swoje łóżko. Mamy też znajomych, którzy zaproponowali miejsce do spania u siebie, więc mam nadzieję, że się pomieścimy. A jak nie to będzie ciasno, ale wesoło :D Nikt się nie będzie tym przejmował, bo kto będzie marnował czas na spanie ;)

4. ZAPROSZENIA

Niby nic, a ten punkt zajął mi naprawdę dużo myśli i czasu. Przejrzałam eBay wzdłuż i wszerz i nie znalazłam żadnych zaproszeń, które chociaż trochę trafiałyby w moje gusta. Na szczęście znalazłam coś na allegro i moja przyszła bratowa pomogła mi je zamówić. Długo z nimi zwlekałam, bo dopiero niedawno dowiedziałam się, o której godzinie będzie Komunia.

W naszym przypadku goście wiedzieli o Komunii długo przed wysłaniem zaproszeń, także u nas to tylko formalność, ale ogólnie powinno się je wysyłać 2-3 miesiące przed przyjęciem.
Postawiłam na personalizowane zaproszenia z Nadii zdjęciem na pierwszej stronie.


5. MENU

Myślę, że u nas najlepiej sprawdzi się menu tradycyjne. Nie będę eksperymentować, ponieważ nie każdy lubi owoce morza, łososia, oliwki czy ser feta - to tak dla przykładu.

Myślę, że zaproponujemy gościom obiad dwudaniowy, składający się z rosołu z makaronem oraz ziemniaków/frytek z mięsem i surówką ( zastanawiam się nad zwykłym kotletem z piersi kury lub trochę bardziej wypasionym kotletem de volaille - tylko moja Nadia nie znosi pieczarek :P )
Reszta jedzenia pewnie będzie na zimno, ewentualnie na ciepło mogą być jeszcze udka/pałki z piekarnika lub nugget'sy dla dzieci.

Przykładowe menu : Restauracja Renatka , Wesela-Nikon

Zimna płyta będzie składać się z :

• platery z mięsem i wędlinami
• 2-3 sałatek ( np. jarzynowa tradycyjna, warstwowa gyros, grecka )
• faszerowanych jajek
• platery z serem i warzywami
• pieczywa
• dodatków typu : masło, sól, pieprz, keczup, musztarda, dipy
• przystawek : ogórki kiszone, konserwowe, marynowane pieczarki czy papryka, oliwki ...

Ciasta : np. sernik,
Inne słodycze : lody dla dzieciaków

Napoje : woda, soki, coś gazowanego, kompot, kawa, herbata
Alkoholu na przyjęciu nie przewiduję.

Tutaj będę jeszcze rozmyślać, ale mniej więcej wiem, co podam.


Nie wiem, czy wszystko będę szykować sama czy też zamówię catering. To jeszcze pozostawiam do dalszego rozpatrzenia.

Zastanawiam się tylko, czy jeśli przyjęcie będzie organizowane w angielskiej restauracji, to czy będę musiała menu wybrać od nich - bo jednak angielskie jedzenie nie jest najpyszniejsze.

6. TORT

Z własnego doświadczenia polecam zamówić tort z dużym wyprzedzeniem.

W lutym okazało się, że jedna pani z mojego miasta ( Polka ) nie może dla mnie zrobić tortu, ponieważ tego samego dnia, jej syn idzie do Pierwszej Komunii. Zaraz napisałam do następnej pani ( też Polki ), u której zaklepałam termin i jeszcze odezwę się do niej w maju. Mogłabym oczywiście zamówić tort w jakieś angielskiej cukierni, ale angielskie słodkości jakoś nie za szczególnie mi smakują. Wolę nasze polskie torty. Poza tym ta pani pięknie je dekoruje.

Myślę o torcie w kształcie księgi, ale bez opłatka i zdjęcia, z napisem Pierwsza Komunia Święta Nadii, z motywem kielicha lub hostii oraz konwaliami. Chciałam, żeby napis był zrobiony rozpuszczoną czekoladą, ale pani mówiła, że takich nie robi.

Wielkość tortu zależy od ilości gości. Im więcej gości, tym tort powinien być większy. Wiadomo :-) Tak, żeby każdy mógł zjeść po kawałeczku oraz by można było również zapakować gościom do domu.

7. STRÓJ I FRYZURA naszego dziecka

Nadia do Komunii idzie w albie. Do tego będzie miała narzutkę, torebkę, rękawiczki, białe rajstopy i białe buciki. Zastanawiam się nad wiankiem, ale wszystko zależy od tego, jaką będzie mieć fryzurę.

Na pewno nie pójdzie w prostych, rozpuszczonych włosach - chociaż o tym marzy :P
Zastanawiam się nad : lokami, koczkiem, przeróżnymi warkoczami upiętymi wysoko. Raczej chciałabym, aby szyję miała odsłoniętą. Z biżuterii założy srebrny medalik.

Natomiast na przyjęcie po Komunii chciałabym, aby miała na sobie białą odświętną sukienkę. Bardzo podobają mi się długie, balowe suknie, ale wiem, że dla Nadii mogą one okazać się niepraktyczne i lepiej sprawdzi się sukienka dopasowana i do kolan, ewentualnie lekko rozkloszowana.

8. DEKORACJE I ROZRYWKI

Jeżeli robimy przyjęcie w restauracji, to zazwyczaj o dekoracje nie musimy się troszczyć. Natomiast na 90% przyjęcie będzie u nas w domu, więc zamierzam trochę przystroić salon oraz wejście główne.

Moje pomysły na udekorowanie wnętrza :

- osobny stolik ze słodkościami podanymi np.  w słojach
- zdjęcie Nadii w ramce
- banery
- girlanda
-serwetki komunijne
- obrus z bieżnikiem komunijnym
- biały pokrowiec z hostią na krześle Nadii, przewiązany szarfą
- serwetki ażurowe pod talerze
- ładne, eleganckie świece w świeczniku
- stroik z kwiatów
- balony na zewnątrz
- kolory to biel/złoto/srebro

Może wykonam kilka dekoracji DIY czerpiąc inspiracje z kanału Asiasiowo na YT

To są tylko pomysły/propozycje , wśród których będę wybierać elementy dekoracji. Nie chcę, by to one wysuwały się na pierwszy plan, żeby było ich za dużo albo przeszkadzały. Mają stanowić jedynie dodatek, upiększyć wnętrze.

Rozrywki są przewidziane bardziej dla dzieci niż dorosłych, aby się nie nudziły i nie marudziły, że nie mają, co robić. Prawdę mówiąc, jeszcze nie wpadłam na to, co mogliby robić. Jak będzie ładna pogoda, to mogą biegać na zewnątrz. Gdy ja byłam dzieckiem, takie coś jak NUDA nie istniało. Wystarczyło wyjść z domu i już było, co robić ;)

Przy większej imprezie, gdzie będzie mnóstwo dzieci można pomyśleć o animatorze albo dmuchanym zamku na zewnątrz, jeśli mamy trochę miejsca na podwórko/ogrodzie. U mnie dzieci będzie garstka, więc muszę wymyślić coś sama - może jakiś kącik gier i zabaw ? Najprościej byłoby dać im po tablecie czy telefonie, ale to nie dla mnie ;)

Dla dorosłych rozrywką będzie wspólne towarzystwo ;)

9. PREZENTY i PAMIĄTKI

Moim zdaniem prezenty komunijne powinny być użyteczne, ale i tradycyjne. Wiem, że w tych czasach dzieci mają niemal wszystko i zakup prezentu nie należy do najłatwiejszych spraw.

Dobrym prezentem dla mojej Nadii będzie :

• rower, medalik z łańcuszkiem, 
• zegarek na rękę, 
• personalizowana książka/pamiątka, 
• aparat ze statywem, 
• pudełko na skarby wykonane technika decopuage, 
• trampolina. 
• Tablet, telefon i Biblię już ma. 

Wolałabym, by nie dostała samej biżuterii, ponieważ ona nie może jej na co dzień nosić do szkoły, więc leżałoby to w domu i się marnowało. Kolczyków też lepiej jej nie kupować, bo ona nie da sobie przebić uszu ;P Nadia mówiła jeszcze coś o Nintendo 3DS.

Może zamiast ryzykować i kupować prezent, który okaże się nietrafiony, lepiej zapytać dziecko lub rodziców, co kupić ? Z dawaniem pieniędzy to też bywa różnie, bo czasami dziecko tych pieniędzy na oczy nie zobaczy :P

Albo sprawmy dziecku prezent niematerialny - wycieczka w wymarzone miejsce też może być super prezentem, nawet lepszym niż coś namacalnego. Sugeruję się tym, co lubi moja córka, więc to też nie odnosi się do wszystkich dzieci.

Osobiście nie lubię prezentów, które stoi i się kurzą :-)

Dodatkowo można dziecku podarować bombonierkę czy ( co osobiście mi się bardzo podoba ) bukiet ze słodyczy.

10. PODZIĘKOWANIA DLA GOŚCI

Wiem, że jako podziękowania często daje się jakieś czekoladki ze zdjęciem dziecka itp.

U nas jako podziękowania będą prawdopodobnie pocztówki z Nadia w roli głównej z napisem '' Dziękuję'', a dla dzieci jakieś torebki ze słodkościami.

11. FOTOGRAF / KAMERZYSTA

W naszym kościele będzie jeden fotograf, który będzie robił zdjęcia dzieciom przed i w trakcie Komunii. Nie będzie kamerzysty i nie ma zgody księdza na to, aby rodzice kręcili się przed ołtarzem, bo to zakłóca całą uroczystość. Kto życzy sobie zdjęcia z kościoła, ten musi opłacić fotografa.

Jeżeli chcemy mieć zdjęcia z domu zrobione przez profesjonalistę, to warto zgłosić się do niego dużo duużo wcześniej, bo nasz fotograf już w październiku zapowiedział, że wszystkie terminy w okolicach daty Komunii ma zajęte.

U nas w fotografa będę pewnie bawić się sama, obym tylko dorwała dobry sprzęt :-)

12. KSIĘGA GOŚCI

Jeżeli chcemy mieć na pamiątkę coś więcej niż zdjęcia czy film, warto pomyśleć o Księdze Gości. Może to być zwykły album a'la pamiętnik, który udekorujemy sami lub gotowy już spersonalizowany.

Przeszukując internet w poszukiwaniu inspiracji natknęłam się na dwa ciekawe i oryginalne pomysły :

• Księga Gości '' na talerzu '' oraz 
• życzenia od gości zapisane na drewnianych serduszkach, które później umieszczamy w ramce i możemy powiesić na ścianie. 

13. BUDŻET 

Ważnym aspektem branym pod uwagę powinien być również budżet - czyli powinniśmy mniej więcej określić, ile pieniędzy chcemy i możemy na to wszystko wydać. Wiadomo, ze zwykle wydatki przekraczają nasz zaplanowany budżet, ale i na to trzeba wziąć poprawkę.

I tak to się mniej więcej u mnie przedstawia.