Witam wszystkich i zapraszam na niekosmetycznych ulubiencow pazdziernika. Nie bedzie tego chyba, az tak duzo :-) ... chyba ...
Na pierwszym miejscu beda oczywiscie ksiazki. W poprzednim miesiacu przeczytalam :
Wrozbiarze - klik
Spirala - klik
Most Zydow - klik
Zbrodniarz i panna - klik
Swiatla Pochylenie - klik
Ostro wkrecilam sie w pewna gre na FB, do tego stopnia, ze czasami sni mi sie w nocy hahahah
Age of Wizard - jak ktos lubi takie zbijanki jednakowych elementow, to polecam :-)
Zdecydowanie moge powiedziec, ze pazdziernikowa jesien byla przepiekna. Te kolorowe drzewa, roznobarwny dywan lisci, zachody slonca ... wszystko to mialo swoj urok.
Niezastapionym kuchennym gadzetem jest moj mini choper do siekania ziol i na przyklad albo przede wszystkim cebuli. I koniec z placzem przy krojeniu. Wystarczy cebule obrac, pokroic na kilka mniejszych czesci, wrzucic do chopera i zakrecic ostrzezem, a mamy pieknie posiekana cebulke bez rozmazanego makijazu :D
Ulubiency muzyczni w pazdzierniku to :
KDA - Turn the music louder ( rumble ) ft. Tinie Tempah, Katy B
Ellie Goulding - On my mind
Udalo mi sie rowniez obejrzec dwa dobre filmy.
Pierwszy tytul to Dorwac Milata. Jest to mini serial australijskiej produkcji oparty na faktach. W latach 90-tych w okolicach Sydney gineli zagraniczni turysci - piechurzy, a ich szczatki odnajdowano po latach w okolicznym lesie.
Drugim filmem bedzie San Adreas z bohaterem wszystkich bohaterow, czyli Dwayne The Rock Johnsonem :D Nie ma mowy, zeby temu facetowi cos sie nie udalo :D
Jest to film katastroficzny, pelen niesamowitych efektow.
Moge Wam rowniez polecic dwa kanaly youtubowe dwoch dojrzalych kobiet. Obie maja cudowna, spokojna barwe glosu i wiele ciekawych filmikow do zaprezentowania.
Ida k
Boguslawa Spryszynska
Kolejnym ulubiencem bedzie Halloween. Tak, uwielbiam ta poganska zabawe i szczerze mowiac, kolo nosa lata mi opinia innych na ten temat :D
Tutaj post z naszego tegorocznego swietowania - KLIK
Szalona impreze w klubie do bialego rana rowniez moge zaliczyc do ulubiencow pazdziernika. Wybawilam sie za wszystkie czasy, wytanczylam i zaliczylam kaca giganta :D
Jesienne, pazdziernikowe wieczory oprocz ksiazki umilala mi rowniez herbata Tetley Redbush i Wanilia oraz wosk Yankee Candle Cappuccino Truffle.
No i moze na koniec wspomne o jedzeniowym ulubiencu minionego miesiaca. A bedzie to kasza jeczmienna perlowa. Jest po prostu przepyszna. I tak jak za gryczana za bardzo nie przepadam, tak ta moglabym jesc na okraglo.
I tak to by u mnie wygladalo :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz