Zacznijmy moze od tego, co tam jeszcze w sklepach mozna bylo dorwac na Halloween.
TESCO
FUNCIAK
JAKAS KAWIARNIA
CLINTONS
CHARITY SHOP
A teraz czas na krotki opis naszego halloweenowego dnia.
Juz jakis czas przed 31 pazdziernika, postanowilam troszke udekrowac dom. Powiesilam duszka przy Nadii drzwiach, a u nas w pokoju przykleilam do sciany lancuch z nietoperzami. Na ramce ze zdjeciami powiescilam szkieletora. Szyby udekorowalam naklejkami wielokrotnego uzytku. U Nadii rowniez udekorowalysmy okno i wyciagnelysmy lampion - ducha, ktory wlasnorecznie zrobilysmy rok czy dwa lata temu. Pozostale dekoracje mozecie zobaczyc na filmiku. Krzysiek z rana wydrazyl dynie, ktora zostawilam na parapecie wraz z kilkoma podgrzewaczami w srodku.
W Halloween miala urzadzane przyjecie urodzinowe corka naszych bliskich znajomych, wiec to u nich swietowalismy do poznego wieczora. Zaliczylismy wczesniej miasto i Nadia zazyczyla sobie malowanie twarzy. Pani miala nie lada wyzwanie, bo Dusia chciala byc kotem-wampirem i przyznac musze, ze pani poradzila sobie wysmienicie ! ;-)
Dom Natalki zarowno z zewnatrz jak i we wnatrz udekorowany byl na medal. Impreza w klimacie urodzinowo-halloweenowym :-)
Gdy zrobilo sie ciemniej, ruszylismy na slodyczowe lowy. Musze przyznac, ze w tym roku pogoda dopisala, ludzie dopisali, wiaderka byly pelne slodkosci. Dzieciaki uradowane, matki zadowolone. Domy byly naprawde super udekorowane, ale niestety ludzie niechetnie reagowali, gdy wyciagalam telefon i nagrywalam. Na strzelanie zdjec z fleszem tez jakos odwagi nie mialam, wiec niestety moj plan pokazania Wam jak to wszystko wyglada nie wypalil. Cos tam mam. Jakies zdjecia sie znajda, a wiec zapraszam na fotorelacje :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz