Trzeci, czyli ostatni trymestr ciazy, nie rozni sie szczegolnie pod wzgledem opieki lekarskiej od poprzedniego.
28 tydzien ciazy - wizyta u poloznej :
- oddanie probki moczu do analizy
- pobranie krwi
- pomiar cisnienie
- zbadanie tetna dziecka
- zmierzenie obwodu brzuchu
- pytania o swedzenie ciala, przyjmowanie witamin i moje ogolne samopoczucie
30 tydzien ciazy - wizyta u poloznej :
- to samo, co poprzednio
- darmowa paczuszka dla kobiet ciezarnych Labour Information Pack ( z reguly dostaje sie ja po 34 tyg. ciazy )
33/34 tydzien ciazy - wizyta u poloznej :
- rozmowa z kobieta z poradni laktacyjnej na temat karmienia piersia
- wszystkie badania, co na poprzedniej wizycie oprocz pobrania krwi
- paczuszka dla ciezarnych po 34 tyg. ciazy ( dostalam drugi raz ta sama )
- w moim przypadku : recepta na zelazo ( anemia )
Kilka tygodni przed porodem - wizyta Health Visitor
HV to ktos w rodzaju pielegniarki srodowiskowej, ktora sluzy rada i pomoca w opiece nad nowonarodzonym dzieckiem. Podczas wizyty mozemy zadac jej mnostwo pytan, na ktore nie znamy odpowiedzi lub nie jestesmy jej pewni. W moim przypadku bylo tak, ze HV przyszla i zostawila ulotki roznego rodzaju. Porozmawiala z moim partnerem o skutkach palenia papierosow w moim otoczeniu ( ciaza ) oraz dziecka ( gdy sie urodzi ). Oprocz tego pytala, gdzie dziecko bedzie spac i przestrzegla przed spaniem w jednym lozku z niemowleciem. Oznajmila, ze odwiedzi mnie kilka/nascie dni po porodzie, zeby sprawdzic, jak sobie radzimy.
36/37 tydzien ciazy - wizyta u poloznej :
- kolejna rozmowa z kobieta z poradni laktacyjnej
- to samo, co na poprzednich wizytach
Wizyta w Birth Centre
Polozna poradzila mi, bysmy pojechali zwiedzic miejsce, w ktorym zamierzalam urodzic. Nie wiem, czy w kazdym miescie jest taka placowka, ale warto to sprawdzic, bo ja bylam bardzo zadowolona z opieki, jaka mnie otoczono przed/w trakcie / i po porodzie. Miejsce to jest kameralne, odizolowane od centrum miasta, z cudownym personelem oraz przyjemnym wnetrzem. Jezeli ktos jest z Blackburn lub okolic to jak najbardziej polecam - naprawde bedziecie zadowolone.
38/39 tydzien ciazy - wizyta u poloznej :
- to, samo co na poprzednich wizytach ( z tym, ze nie pamietam, czy mi pobierala krew, ale chyba nie )
- byla to moja ostatnia wizyta, poniewaz 3 lipca przyszedl na swiat nasz synek
- polozna zbadala ulozenie dziecka ( pomacala brzuch )
W tym czasie przyszly do mnie tez rozne paczuszki dla ciezarnych oraz dwie moglam odebrac w sklepie Boots lub Argos. Wrzucam filmik, co w nich znalezc mozna :
I tak to wszystko u mnie wygladalo. Jak mozna zauwazyc bardzo sie to rozni od tego, co mamy w Polsce, ale ja nie narzekam. Jestem pewna, ze gdybym czula sie bardzo zle, miala kiepskie wyniki krwi czy moczu, na pewno by sie tym zainteresowali. Moja ciaza przebiegala prawidlowo, procz mdlosci, anemii i koszmarnej zgagi nic mi nie bylo :-)
I tak to wszystko u mnie wygladalo. Jak mozna zauwazyc bardzo sie to rozni od tego, co mamy w Polsce, ale ja nie narzekam. Jestem pewna, ze gdybym czula sie bardzo zle, miala kiepskie wyniki krwi czy moczu, na pewno by sie tym zainteresowali. Moja ciaza przebiegala prawidlowo, procz mdlosci, anemii i koszmarnej zgagi nic mi nie bylo :-)
Mam w planach rowniez notke na temat przebiegu porodu oraz tego, co dzieje sie w pierwszych tygodniach zycia dziecka, czyli wizyty poloznych, rejestracja w urzedzie i u lekarza itp. itd. Mam nadzieje, ze komus te moje notki sie przydaly :-)
Fajnie ze tyle paczuszek w UK dostaje ciężarna. Calkiem ich sporo a w każdej cos do spróbowania. Kremów na odparzenia to widze masz juz zapas;) W Polsce dostaje sie 1 taka paczke, na porodówce wypełnia sie ankietę przyniesiona przez pielgniarke i następnego dnia otrzymuje paczkę. Przynajmniej tak bylo x lat temu jak rodziłam córkę i synka.
OdpowiedzUsuńPisalam na biezaco, wiec staralam sie, zeby bylo jak najdokladniej ;) A to nie wiem czemu nie dziala, pewnie cos zle skopiowalam :)
OdpowiedzUsuń