Drugi trymestr ciazy zaczyna sie od 13 tygodnia i trwa do 26 tygodnia i wlasnie teraz mam zamiar opisac Wam, jak przebiegla moja ciaza w tym czasie na terenie UK- a dokladniej tu, gdzie mieszkam.
11 stycznia mialam pierwsze USG. Byl to moj 14sty tydzien ciazy. Po badaniu USG musialam oddac mocz do fiolki i oddac go do badania innej poloznej. Ogolem spedzilam w szpitalu ponad 2h, gdzie najwiecej oczywiscie czasu poswiecilismy na czekanie, az nas zaprosza najpierw na badanie USG, a pozniej na rozmowe z polozna. Sama rozmowa nie trwala dlugo. Padly pytania standardowe takie jak : jak sie czuje ? czy mnie cos boli ? czy spuchly mi nogi ? jakie leki przyjmuje ? czy szczepilam sie na grype ? Gdy powiedzialam, ze nie chce sie szczepic, polozna wrecz mnie namawiala, ze powinnam. W tym dniu zmienila sie rowniez data mojego porodu z 16 lipca na 9 lipca wg daty z USG. To pierwsze USG mialo rowniez na celu wykluczenie wad plodu. Zmierzono dziecku wszelkie parametry i w naszym przypadku na szczescie wszystko bylo w normie.
W 15stym tygodniu otrzymalam poczta mnostwo ulotek i informacji zwiazanych z ciaza, w tym darmowy voucher na mleko, owoce i witaminy. Nalezy takie podanie wypelnic i odeslac poczta z pieczatka naszej przychodni i podpisem polozonej.
26 stycznia, czyli w 16stym tygodniu ciazy mialam pobierana krew. Zwiazane to bylo z badaniem na Zespol Downa. Oznajmiono mi, ze jesli bede w grupie wysokiego ryzyka dostane list z dalszymi instrukcjami, a jesli w grupie niskiego to tylko list z taka informacja. Znow oddalam probke moczu do badania. Polozna zmierzyla mi cisnienie, zbadala tetno dziecko. Na drugi dzien mialam miec wizyte z polozna, ale poradzila, zeby anulowac, bo ona juz zrobila wszystko, co nalezy w tym tygodniu ciazy.
5 lutego otrzymalam poczta list ze szpitala, gdzie oznajmili, ze jestem w grupie niskiego ryzyka i prawdopodobienstwo wystapienia u naszego dziecka Zespolu Downa wynosi 1:27000
W 20 tygodniu ciazy ( 19 tydz. + 3 dni ) odbylo sie kolejne moje USG, na ktorym poznalismy plec naszego dziecka. To badanie potwierdzilo, ze dziecko rozwija sie prawidlowo.
W szpitalu znajduje sie specjalna maszyna, gdzie za oplata ( £5 ) mozna nabyc swoje zdjecie z USG.
Przez kolejne 8 tygodni nie mialam zadnego badania ani zadnej wizyty u poloznej.
Tak mnie zastanawia sposób liczenia tych ciążowych tyg., bo jak u mnie jest 19 tydz i 3 dni to lekarz mówi że to 19 tydzień nie 20. Nie kumam tego:) no i szybko masz datę porodu, bo wydawało mi się że 2 tyg jest między nami różnicy, a ja mam termin dopiero na 27 lipca:)i wg kalendarza to jest skończone 40 tyg.
OdpowiedzUsuńJa tez nie wiem, jak sie te tygodnie liczy :) Mi z ostatniej miesiaczki wychodzil 16 lipca, ale z USG wyszedl 9 lipca. Nadule urodzilam na pewno przed 40tyg ciazy, moze Maly tez sie na swiat wybierze troche szybciej :)
UsuńKamila, bo lekarz liczy tylko skonczone tygodnie, a nie zaczete. Czesto aplikacje tak licza i to wprowadza w blad ;)
Usuń