piątek, 15 czerwca 2018

Milosiu 22 miesiac jego zycia 😍

To byl po prostu fantastyczny miesiac w rozwoju Milosza. Moj kochany synus rozgadal sie, zaczal powtarzac, konkretnie domagac sie swoich potrzeb. 

Kilka slowek Milka : 

giki - guziki
kiki - kwiatki 
koko - oko
co to ? - co to ? 
sio sio - samochodzik 
ijo ijo - policja
wuuum - dzwiek na szybkie auto 
Jaja - Nadia 
mama - MAMA :D 
cycy - cycusie 
kabi kabi - kubek 
biko biko - mleko 
goool / ball ( po ang ) - pilka 
bobo - autobus lub jakis wiekszy dlugi pojazd 
kuła - koła ( dobrze, ze mieszkamy w UK, bo w Polsce mogloby to dziwnie brzmiec :D ) 









Motoryke rozwinieta ma doskonale. Nie ma chyba rzeczy, ktorej by nie zrobil. Biega, skacze, wspina sie, schodzi, turla, tanczy i cwiczy inne wygibasy. Super kopie pilke. Mial taki etap, ze go to nie interesowalo, ale znow na widok pilki ma usmiech od ucha do ucha i wrzeszczy GOOOL albo BALL :) 





Cudowne jest to, jak reaguje na Nadie. On ja uwielbia, mozna smialo powiedziec, ze kocha, chociaz on sam jeszcze tego nie wie :) Rozpoznaje jej buty na korytarzu, krzyczy pod bramka do gory, gdzie Nadia ma pokoj. Na jej widok usmiecha sie promiennie i sie do niej mocno tuli, kiedy sie dlugo nie widza. Lubi sie z nia wyglupiac. Maja wspolne zabawy. I Nadula tez lubi spedzac z nim czas i ciagle powtarza, ze go kocha i chce go ''zjesc'' :) 





Milko jest ogromnym fanem motoryzacji. Samochody, autobusy, ciezarowki, koparki itd itp. wszystko go ciekawi. Z daleko rozpoznaje radiowoz i wola ijo ijo ;D 
Ciagle dokupujemy mu nowe autka. Bez fury do domu nie wraca. Na spacery czy wieksze wyjazdy musi miec autko w dloni, bo zyc nie da, ale i tak jak w sklepie wypatrzy pojazd to jest czarna rozpacz, bo on to chce TERAZ NATYCHMIAST. 







Na razie w ogole nie mam powodow do zmartwien odnosnie jego rozwoju. Wydaje mi sie, ze jest ok. Jak juz zaczal gadac, rozumie polecenia, ogolnie sie slucha i jest grzecznym chlopcem, to i zycie z nim stalo sie latwiejsze. Wciaz ma mnostwo szalonych pomyslow, ale jest taki uroczy i slodki w tym swoim lobuzerstwie, wiec jak mozna by bylo sie na niego gniewac ;) 



Na nocnik nie robi, ale sie za to zabieramy teraz w 100%. Jest cieplo, wrecz goraco, Milko biega czesto z gola pupa. I co ciekawe potrafi bardzo dlugo wytrzymac i sie nie zsikac itd. , a jak mu sie chce to od razu mi o tym komunikuje - tylko, ze przynosi pampersa, a na nocnik nie chce siadac :P 








Jest okropnym mamisynkiem. Beze mnie zyc nie moze. Tylko mama i mama. Moze byc dom pelen ludzi, on chce siedziec ze mna i koniec. 

histeria


Mama pomoc nie chciala, to sobie sam wszedl na stol ;P 



Mowie mu, zeby ladny obrazek narysowal dla Nadii i narysowal :D :D tylko nie tam, gdzie trzeba :D





Milosz zaliczyl swoja pierwsza wizyte u dentysty i niestety nie byla to wizyta kontrolna/rutynowa. Juz jakis czas temu ukruszyl mu sie zab i wdala sie prochnica. Ale za pierwszym razem w rejestracji u dentysty uznali, ze to nic takiego i mial wizyte na sierpien. Niestety dziurka w zebie sie powiekszyla, przeszlo na drugi i juz to zaczelo wygladac nieladnie i balam sie, ze calkiem mu sie zeby popsuja :( Milosz grzecznie siedzial na fotelu, nie panikowal, nie plakal. W sumie nic nie robil :D Buzi otworzyc tez nie chcial ... ot tak po prostu :D Trzeba bylo uzyc troche sily. Dentysta zalakowal mu zeby i kazal przyjsc za 3 miesiace. Pytalismy sie rowniez o ten kawalek dziasel miedzy zebami, ale o to nie kazal sie martwic. Powiedzial, ze to powinno sie wyrownac, kiedy Miloszowi zacznie rosnac szczeka itd. Dostal naklejke superbohatera :-) 



Bylismy z nim rowniez u lekarza rodzinnego. Milosz nagle w nocy zaczal brzydko kaszlec, mial goraczke i zmieniona barwe glosu. Od razu zapisalismy go do gp. Najpierw oczywiscie nie bylo miejsc,ale jak Krzysiek troche podkolorowal stan Milosza, to od razu miejsce sie znalazlo i to juz na nastepna godzine. Lekarka go osluchala i o dziwo mial tylko podwyzszona temperature do 37, 7 st. C, ale w plucach czysto i gardlo tez ok. No, ale szczekajacego kaszlu sobie nie wymyslilismy. Milko przez trzy dni byl rozpalony rano i wieczorem, brzydko kaszlal i raczej zdrowy nie byl. Leczylam go paracetamolem i syropem prawoslazowym. Zdarzylo sie tez rozwolnienie


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

FreePrints UK - dobra jakosc za niska cene !

Byl taki czas, ze co miesiac zamawialam sobie zdjecia i jedna fotoksiazke ze strony www.freeprintsapp.co.uk . Tak jak nazwa glosi sa one t...

Szukaj tutaj

UK (365) videoklip (241) recenzja (221) kosmetyki (215) zakupy (200) ksiazka (190) dziecko (100) blogmas (95) funciak (94) Christmas (89) Primark (87) Avon (75) Blackburn (70) wyprzedaze (70) Body Care (63) BM (60) denko (59) prezenty (56) Superdrug (55) do twarzy (55) zwyczaje i tradycje (53) HM (47) edukacja (47) turystycznie (46) foto (45) TK Maxx (42) krem (41) zdrowie (41) ebay (36) kulinarnie (36) TESCO (33) Boots (32) NIVEA (32) do ciala (32) uroda (32) do domu (31) Card Factory (30) Garnier (30) ulubiency (29) pod prysznic (27) natura (26) wlosy (25) GlossyBox (24) higiena jamy ustnej (24) Lidl (23) SH (23) Alterra (22) Sports Direct (21) moda (21) Rossmann (19) The Works (18) lektura dla dzieci (18) polecane filmy (18) Deichmann (16) The Range (16) Wielkanoc (16) zabytki (16) do oczu (15) mascara (15) Halloween (14) swiece zapachowe (14) Dove (13) higiena intymna (13) Simple (12) charity shop (12) free sample (12) lakiery do paznokci (12) muzyka (12) Colgate (11) Clinton Cards (10) DM (10) fitness (9) catrice (8) herbata (8) pedzle (8) cwiczenia (7) egzema (7) inspiracje (7) ecotools (6) eko (6) figura (6) kawa (6) rimmel (6) tag (6) wyzwanie (6) foodhaul (5) katalogi (5) Aldi (4) Blackpool (4) GrazeBox (4) babydream (4) info (4) Niemcy (3) Walentynki (3) Ziaja (3) miesnie brzucha (3) seriale (3) Home Bargains (2) Pierwsza Komunia (2) Polska (2) Sleek (2) VIVO (2) bieganie (2) child benefit (2) cytaty (2) love (2) seks (2) sklepy made in china (2) tangle teezer (2) zasilki (2) BLT (1) Hamburg (1) Manchester (1) PRB (1) child tax (1) paszport (1) wiersz (1) zumba (1)